Bardzo proszę Was o pomoc lub radę. Problem nie dotyczy mnie, bo ja na szczęście oczekuje dzieciątka, ale mojej koleżanki, która odchodzi od zmysłów. Kilka miesięcy temu dowiedziała się, że jest w ciąży. Niestety poroniła w 7 tyg. Podczas badania w szpitalu powiedziano jej, że ma torbiel na jajniku. Załamała się, bo miesiąc wcześniej przed zajściem w ciążę była się gruntownie przebadać i wszystko było ok. Lekarz nie powiedział jej, że torbiel była przyczyna poronienia. Potem operacja usunięcia torbieli i wynik endometrioza. Kolejne próby starania się o dziecko i nic. Zmieniała lekarza. Drugo doktor polecił jej kurację hormonalną tabletkami Cilest (przyjmowanie ich przez kilka cykli bez przerwy), co miało zaleczyć chorobę i dzięki temu miała szybciej zajść w ciążę. Czy któraś z Was miała podobny problem?? Czy możecie coś doradzić?
4 odpowiedzi na pytanie: Ciąża i poronienie. Endometrioza i torbiel.
Re: Ciąża i poronienie. Endometrioza i torbiel.
Miałam identyczną sytuację. Nawet nie podobną, tylko dokładnie identyczną. Byłam u lekarza przed ciążą – wszystko było ok. W ciągu 3 miesięcy zaszłam w ciąże. Poroniłam. Okazało się, że mam cystę i endrometriozę. Miałam laparoskopie i po 4 miesiącach od operacji zaszłam w ciążę.
Re: Ciąża i poronienie. Endometrioza i torbiel.
Nie wiem, czy pytałaś w innych działach? Wydaje mi się, że jedna z mam z tego forum pisała, że donosiła ciążę mimo endometriozy.
Re: Ciąża i poronienie. Endometrioza i torbiel.
Też mam endometriozę. Trzy lata temu miałam operacyjnie usuwane torbiele – już były za duże na laparoskopię. Lekarze mówili, że mogę mieć duże problemy z zajściem w ciążę, o ile w ogóle zajdę. Moje leczenie polegało na tym, że brałam tabl. antykoncepcyjne (Minulet), ale nie bez przerw, tylko tak jak trzeba. Następnie odstawiałam, próbowałam i jak się nie udało to znowu kilka miesięcy tabletki. W końcu się udało, chociaż prawie w ostatniej chwili, bo miałam już iść do szpitala.
Tabletki bierze się po to (tak sądzę), żeby utrzymać gospodarkę hormonalną w normie, żeby endometrium nie odkładało się niepotrzebnie i nie tworzyły się torbiele. Tyle, że to nie do końca jest skuteczne, bo kiedy zachodziłam w ciążę to miałam torbiel na jajniku. Jednak na szczęście w niczym ona mi nie przeszkodziła.
Fakt faktem, że ciąże miałam zagrożoną i byłam na L4, a córka urodziła się miesiąc wcześniej. Ale się urodziła i jest!
Twojej koleżance mogę zaproponować, żeby poszła jeszcze do innego lekarza lub nawet do dwóch. Mi się nie za bardzo podoba branie Cilestu przez kilka miesięcy bez przerwy.
Miałam podobną sytuację. Poroniłam w 7 tygodniu ciąży. Zrobiono mi mnóstwo badań i na końcu okazało się, że przyczyną była borelioza oraz pasożyty. Podjęłam się kuracji ziołowej i już po miesiącu wydaliłam tasiemca i glizdy ludzkie. I to była przyczyna poronienia. Pasożyty zabierają witaminy (w tym żelazo i dlatego u dziecka było zatrzymanie akcji serca).
Znasz odpowiedź na pytanie: Ciąża i poronienie. Endometrioza i torbiel.