Forum: Oczekując na dziecko
co do szpitala?
witajcie jestem czerwcówka ale juz za tydzień jade na klinikę położnictwa w krakowie przy ul kopernika, proszę powiedzcie mi co mam zabrac ze sobą z góry dziekuję za odpowiedzi
- Czy zielona kupa po borówkach jest normalna? - Forum 2023
- Ile dac na wesele - Forum 2023
- Augustyn czy Milan - Forum 2023
- Co to znaczy, gdy piersi przestają boleć w ciąży? - Forum 2023
- Wasze "tajne" sposoby na wywołanie porodu !!! - Forum 2023
- Co może piszczeć na bramkach w sklepie? - Forum 2023
- Czy spływ kajakowy w ciąży jest bezpieczny? - Forum 2023
- Czy z anginą można wyjść na dwór? - Forum 2023
- Jak przykładać rywanol na siusiaka - Forum 2023
- Jak rozpoznać czy sączą się wody płodowe? - Forum 2023
- Koncert rockowy w ciazy???? - Forum 2023
- Kto U was w związku gotuje obiadki? - Forum 2023
- Moje Dziecko jest opoznione?! :( - Forum 2023
- Negatywny test pomimo ciąży?Czy to możliwe? - Forum 2023
- Pobolewanie i kłucie w brzuchu w 15 tygodniu ciąży - Forum 2023
- Telefon na kartę dla dziecka - gdzie najtaniej ? - Forum 2023
- Trzęsące się dziecko zaraz po przebudzeniu... - Forum 2023
- Tunezja - Forum 2023
- Urząd pracy - zmiana terminu wizyty - Forum 2023
- czy jarzębina jest trująca? - Forum 2023
- Teściowa zdradziła mi trik na czystą i pachnącą pralkę. Wlewa do bębna jedną rzecz
- Czym umyć brudne ściany? Wykorzystaj prosty trik za 5 zł. W mig zapomnisz o malowaniu
- Dociśnij obcinacz do paznokci w tym miejscu. Niewiele osób wie, o jego ukrytej funkcji
- Specjalny dodatek za wychowanie dzieci? ZUS wypłaca nawet 1500 zł. Skorzystają także babcie
- Położyła makaron na stół i zalała zimnym sosem. Tak wyprawiła synowi przyjęcie urodzinowe
- Jak kisić ogórki, żeby były twarde? Wystarczy wrzucić do słoika jeden składnik
- ZUS wprowadził ważne zmiany dla emerytów i rencistów. Przez niefrasobliwość mogą stracić świadczenie
- Początek roku szkolnego 2023/2024 przesunięty! Uczniowie nie rozpoczną nauki 1 września, wakacyjny odpoczynek potrwa dłużej
- To magiczne imię dla dziewczynki robiło furorę 70 lat temu. Hit z lat 50. znów zyskuje na popularności. Oznacza "prawdę i szlachetność"
- Zła wiadomość dla uczniów. Rok szkolny 2023/24 może być niewesoły
- Zagadki dla dzieci w różnym wieku. Łatwe, krótkie, ciekawe i zabawne.
- Życzenia urodzinowe dla dzieci [+śmieszne wierszyki]
- Ani z ogórka, ani z kapusty. Surówka z tego składnika to hit tegorocznego lata!
- Dodatkowe pieniądze za okres choroby. Od 1 lipca w ZUS obowiązują nowe zasady
- Jak otworzyć słoik bez użycia siły? Z tym prostym trikiem żadna zakrętka nie będzie problemem
Enable registration in settings - general
4 odpowiedzi na pytanie: co do szpitala?
Re: co do szpitala?
zerknij na…wszystko o porodzie…wczoraj o tym pisalam..
pozd
dorota…termin…1 czerwca!
Re: co do szpitala?
To co należy wziąć to zależy dużo od szpitala, napiszę Ci co trzeba było wziąć do mojego:
kartę ciąży z aktualnymi badaniami, (gr krwi)
legitymację ubezpieczeniową, (NIP swój i zakładu pracy)kartę czipową
koszulę, szlafrok, pantofle, kapki pod prysznic
przybory toaletowe
żyletkę (maszynkę do golenia)
termometr
podpaski (najlepiej Bella – pieluchy)
talerzyk, sztućce, kubek
pieluchy (pampersy) da dziecka
Najlepiej żebyś zadzwoniła sobie do swojego szpitala i zweryfikowała tą listę. Może będziesz np. musiała wziąć też ubranka dla dziecka, a może też pewnych rzeczy nie będziesz potrzebowała.
Pozdrawiam
Iwcia i Laurusia urodzona 26.04
Re: co do szpitala?
Skopiowalam Ci posta, ktorego jakis czas temu pisala Lea. Mysle, ze baaardzo ciekawy. Pozdr.
“Kiedyś obiecałam i spełniam dopiero teraz – chciałam podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami dot. tego, co mi się przydało w szpitalu. Oczywiscie u Was może być inaczej i to tylko moje subiektywne zdanie.
Opieram sie na istniejących juz listach i dopisuję swoje zdanie:
– koszule do karmienia – nie trzeba kupowac nowych, wazne jest duze rozpiecie z przodu lub wycięcia specjalne, koszula bedzie byc moze zniszczona po pobycie, poniewaz krwawienia czasami nie da sie opanowac, ja pierwszą dobe w ogóle nago wolałam przeleżec, bo nie mogłam wstac po cc a koszula mnie draznila; polecam gorąco koszule nie dłuższe niż do kolan, przewiewne, lekkie, zadna grubsza bawełna, łatwiej je podwinąc podczas lezenia, a podwinięcie pomaga uniknąc poplamienia, kiedy nie pozwolą wam załozyc majtek, a tak sie moze zdarzyc; koszula nie powinna miec długiego rękawy, bo możecie miec założony welflon, czasami po porodzie także.
-stanik do karmienia – ja wzielam i nie uzywalam, zadna kobieta u nas stanika nie zalozyla, moze przez dyskomfort po porodzie? na początku piersi i tak dostatecznie cierpią… niektore kobiety mialy je bardzo obolałe; a odziez na wyjscie przywozi dopiero rodzina
-majtki siatkowe jednorazowe – nie uzywałam, po prostu korzystalam z wygody… podpaska jest dosc długa i gruba, nie wypada wcale… niektorym nie wolno miec majtek, ja moglam, po cc, nosilam po kilku dniach dopiero zwykle, kiedy juz mniej krwawilam a majtki nie przeszkadzały mi przy ranie; w ogóle bielizna powinna byc bawełniana, taka daje najlepszy komfort i jest najzdrowsza
-pieluchy jednorazowe bella – chodzi oczywiscie o pieluchy, ktore wyglądają jak podpaski, tylko ze są dosc duze, nie mają siateczki, ktore drażni ranę i w ogóle taka siateczka odparzyla juz niejedną zdrową kobietę, cos dopiero po porodzie i przy takim nawale krwi – krew leci bardziej niz przy okresie i jest wiecej skrzepów w niej
-folia na lozko – niepotrzebna, szpitale same to zabezpieczają, wymieniają przescieradła i folie tyle razy, ile to potrzebne
-wkladki laktacyjne – o ile ktos korzysta ze stanika no i na wyjscie… widzialam dziewczyne, ktora miala taki nawal pokarmu, ze przez cały dzien sciagala i karmila (a byla po cc!), bez sensu u niej bylyby wkladki i stanik, bo lalo sie non stop i mogla tylko sciagac
– laktator – warto zorientowac sie, czy przypadkiem nie ma go w szpitalu… odciąganie mleka w szpitalu zazwyczaj stosuje sie przy nawale i to mleko i tak jest wylewane; u mnie był taki elektryczny z medeli, mozna bylo tylko sobie do niego nakladkę dokupic albo korzystac z ogólnego, ale wtedy mleko do wylania; ja bardzo chcialam kupic laktator przed porodem, udało mi sie, ale teraz uwazam, ze to żadna pilna sprawa; niektore kobiety zreszta wolą odciągac nadmiar ręcznie!
– kanapki dla osoby towarzyszącej, my mielismy tez termos z kawą
-badania (wazne zeby na kwitkach a nie np w karcie ciazowej bo moga nie uznac…) grupa krwi (swoja i tatusia), hbs wr, mocz, morfologia, usg
– warto miec przypomniane takie informacje jak: choroby w rodzinie Waszej i męża, szczeg. zakaźne; data odczucia pierwszych ruchów dziecka oraz wiek, w jakim po raz pierwszy miesiączkowałyscie – te informacje zapisywane są przy przyjmowaniu do szpitala
-dowod osobisty, ksiazeczka ubezp., karta przebiegu ciazy, kilka złotych – moze byc jakas mozliwosc zakupu czegos w szpitalu, u nas sprzedawano fajne rzeczy dla mam
-woda naturlalna, soki – zazwyczaj można pić; po porodzie polecam soki marchwiowe i jabłkowe, ale najlepiej je łagodnie rozcienczac; można wziac tez herbatę (tzn. opakowanie), herbatkę Hippa dla karmiących – u mnie bardzo pobudza laktację, a mozna rozpuszczac ją tez w wodzie mineralnej
– szlafrok – raczej ciepły niż elegancki
– skarpety, niektore panie wolały nosic rajstopy
-kapcie, klapki pod prysznic, przybory toaletowe – ja cały czas spedzilam w tych klapkach prysznicowych….
-dwa reczniki bawelniane – najlepiej nienowe, ciemne – mogą sie pobrudzic
-reczniki papierowe (idealne do osuszania krocza) – w szpitalu u nas dostawało sie lignine, ale to nie to samo; kawałeczkiem ligniny poecam za to przykryc siusiaczka dziecka podczas przewijania, wtedy strumien moczu nie poleci na was i na suche ciuszki.
-tantum rosa i specjalną butelke z takim wciskanym koreczkiem, po wodzie mineralnej, z niej sie dobrze wylewa – np. pod prysznicem; sprawdzillam kojące działanie tego preparatu, naprawde łagodzi uczucie dyskomfortu i oczyszcza łagodnie, polecam niezaleznie od typu porodu
– książka o pielegnacji noworodka – można ale niekoniecznie, ja dostalam i tak pełno materiałów a poza tym pod ręka macie cały personel i wykorzystajcie ten czas by jak najwiecej sie dowiedziec, pytac…
– zegarek z sekundnikiem – można, ja nie korzystałam z sekundnika 😉
– radyjko lub walkman – bardzo polecam, po kilku dniach w szpitalu uszy swidrowala mi cisza… tzn rozmawialo sie, ale brakowało mi telewizora, radia… jesli w waszym szpitalu nie ma – polecam wziąc
-aparat fot.
– coś do przegryzienia na peralistykę jelit – orzeszki, słonecznik – akurat mnie sie nie przydało
– T- shirt do porodu – można wziąc, albo swoją krótką stara koszulę ale szpitale to gwarantują u mnie nnie było źle, koszula nawet nawet, mozna bylo w niej swobodnie chodzic przy ludziach po korytarzu, podzas operacji (jaka niespodziewanie zakonczyl sie moj porod) zostala unicetwiona doszczetnie
– krem do warg /podobno bardzo się wysuszają/ – nie zauwazylam, a krem zawsze itak warto miec 😉 no i dla dziecka – bez wody
– dropsy odświeżające – z tego samego powodu j.w. – jakos nie czulam potrzeby
– telefon lub kartę telef. – kobiety dzwonią do rodziny nawet tuz po porodzie 🙂
– własne sztućce i talerze, kubek – wiekszosc szpitali nie zapewnia tego, u mnie dawano tylko telerz z posiłkiem
-ksiażka, notes – hm.. niewarto.. ja duzo czytam, a w szpitalu przez 10 dni poszlo mi 30 stron mimo ze w wieksosci sama bylam na sali… po prostu nie ma czasu, naprawde… nie mialam prawie chwili dla siebie… Nie zdązyłam sie nudzic, a jesli juz, to wykorzystywalam chwile na sen i rozmowy; poza tym do czytania dostaneicie pewnie ze szpitala jakies materiały z probkami, ja dostałam gazetki, ksiązeczki itd.
– kosmetyki dla dziecka – nie musicie brac duzo… masci prawdopodobnie dadza wam panie z noworodkow, one tez dziecko kąpią w tym, co mają, maja tez spirytus; przydal mi sie puder – a jego nie dawają, wrecz odradzaja, a u nas n aodparzenia nie pomogła żadna z tych super masci, tylko leciutko puderek; można wiząc oliwkę ale nie smarujcie dziecka nią całego, skóra wtedy nie oddycha; tylko tam, gdzie trzeba, np. w miejscach złuszczjacej sie noworodkowej skorki; choć jesli ktoś ma chusteczki np. nivei – to nie trzeba jeszcze oliwki na pupcię; pamietajcie, ze to, co ładnie pachnie, nie musi byc najlepsze ani najmilsze dla dziecka, niektorzy wrecz zalecają preparaty nieperfumowane; przypominam, ze najczesciej uczulają kosmetyki J&J
– może być potrzebny ręcznk dla dziecka, to zalezy od szpitala
– beciki, czyli rożki zazwyczaj są szpitalne i dizęki Bogu, bo ja zużyłam ich furrrręęęę, na początku trudno opanować siusianie u chlopca, szczególnie kiedy leży on pod kroplowką i strasznie duzo siusia, a nie mozna o non stop przewijac- kroplówka moze sie zdarzyć z powodu żółtaczki
– pieluchy jednorazowe, ale weźcie tez ze 2 tetrowe na początek – zawsze sie przydają jako takie wszechstonne ściereczki dla dziecka, śliniaczki, podkładki itd.
– ubranka – ja wzielam po prostu czesc ubranek nie licząc ile to kompetów, ale mialam ich mało, podrzucałam mamie do prania i mi odnosiła (byłam długo w szpitalu), nawet sama w duzej potrzebie upralam i wysuszyłam na kaloryferze kaftaniki (strasznie sie brudziły szybko, dodatkowo przy pobieraniu krwi); w niektorych szpitalach nie trzeba dawac ubranek; pamietajcie, zawsze mozna cos doniesc, na poczatek nie trzeba wiele, szczegolnie ze teraz macie coraz cieplej
– rękawiczki cieniutkie bawełniane dla dzidzi – nie wolno dziecku obcinac paznokci, podobno grozi to jakims zapaleniem, paznokietki sa kruchutkie i cieniutkie, ale potrafia bardzo podrapac dziecko, ktore gdy zaczyna krzyczec od razu macha rączkami, na szczescie te zadrapania znikają niemal momentalnie, ale lepiej ich unikac – zamiast rękawiczek swietnie słuzą tez za długie rękawki bluzeczek… polecam generalnie kupowanie rzeczy od 62 rozmiaru, moj synek mial 56 cm a od biedy dawał sobie rade w rzeczachna 68 rozmiar – to nic nie przeszkadza, a nawet jest praktyczne, bo z małego sie wyrasta; za duże spiochy blokujemy od dołu skarpeteczkami – warto tak dodatkowo ochraniac stopki, bo dłonie i stopy u noworodka to czesci ciala, gdzie krązenie nie jest zbyt dobre, bardzo szybko sie chlodza. No i czapeczki leciutkie, szczególnie po kąpieli.
– rożek, nosidełko na wyjście – dowożą bliscy na koniec. Czasami o wyjsciu ze szpitala dowiadujesz dopiero własnie w dniu wyjscia niestety 🙁 Ja pod koniec marca wychodząc nie ubierałam dziecka w zaden kobinezon, tylko zwykle ubranko z 3 czesci – kaftanik, bluzka, spiochy – nieco grubsze, na to rożek, wokół gruby kocyk i nosidełko do samochodu – nie przegrzewajcie dzieci… ja ubierałam syna lekko a lekarz i tak w szpitalu twierdzil, ze przegrzewam; ponoc lepiej przechłodzic niz przegrzac.
– przydadzą sie wam chusteczki – np. przy ulewaniu małym, wata do podmycia pupki- pierwsze kupki moga byc rozniste a moze wam nie pomoze nikt z pielegniarek – czasem trzeba takie kupki podmyc woda, mozna sobie wizac z domu małe naczynko do wody, np. opakowanie po lodach
– ew. mozecie miec ze sobą gruszczeke do nosa, choć nie wiem, czy powinno sie jej naduzywac u noworodka, lepiej porposic pielegniarkę… noworodki bardzo czesto maja tzw. sapkę, to nie jest chorobowe… mozna kupić Sterimar – to woda morska do zakraplania do noska, i tak potem bedziecie jej zapewne uzywac, mamy bardzo ja chwalą, choc jak na sól morską jest droga 😉 pomaga na katarki i sapki
– miałam też w razie potrzeby wyparzony smoczek – choć to pewnie za predko, ale wiem, ze zdarzają sie koniecznosci, gdy dziecko jest bardzo niespokojne… na szczescie u nas nie bylo takiej potrzeby a smoczka uzywam tylko sporadycznie i to od niedawna. Jesli komus uda sie uniknąc to bardzo dobrze. Choć nie warto sie (gdy dziecko non stop placze i nosimy je na rękach) i dziecka męczyc i czasami trzeba go użyć, np. do wyregulowanie cyklu jedzenia – kiedy dziecko je co 20 minut bo ma taką potrzebe ssania.
– wziełam tez 2 bandaze elastyczne, lekko sie nimi owiązalam przy wyjsciu, po porodzie zostaly mi okropne nawaly skóry… ubranie do powrotu przygotujcie sobie takie m/w jak na 6 miesiac ciazy.. jesli bedzie za duze, to tylko wypada i pogratulowac wam…
I to chyba wszystko. Co mogę jeszcze powiedzieć… nie spieszcie się z kupowaniem pościeli, na poduszce dziecka i tak nie wolno kłaść a na kołderkę ma czas, zresztą czesc dzieci potem tak sie rozkopuje, ze doradzam rozwazenie zakupu spiworka. Np moj synek jest na takim etapie wiercenia, że gdyby w nocy sam sobie przykrył głowke kołdrą, nie umiałby sie spod niej wydostac, bo dziecko nie kojarzy jeszcze tego, jak to zrobić.
Pozdrawiam i mam nadzieje, ze nie zanudzilam. Raz jeszcze podkreslam, ze to tylko moje opinie a nie wyrocznia 🙂 ”
Ola K. (termin 11.06.2003)
Re: co do szpitala?
bardzo wam dziękuję za za pomocne odpowiedzi trochę mi się rozjaśniło w głowie i juz mniejwiecej wiem co wezmę ze sobą , i faktycznie przedzwonię do szpitala gdzie mam rodzić pozdrawiam goraco gosia i synia pa pa, czymajcie za mnie kciuki
Znasz odpowiedź na pytanie: co do szpitala?