Moja malutka ma skaze i nie mozemy sie opedzic od tego. Je juz pokarmy stale, ale te tylko bez mleka. Wcina zupku (statnio sa beee), deserki (jablko, dynia, banan, winogrona,), chrupki kukurydziane.
Miesko: indyk, kurczak, krolik.
I co jeszcze moze jesć? Co podajecie swoim maluchom bez obawy wysypki. Ostatnio chcialam podac biszkopta ale maja jajka wiec nic z tego.
Karmie jeszcze piersia, mala nie chce pic nic innego, codziennie probuje jej podawac herbatke ale nic z tego.
i to tyle z naszego jedzenia. Co mozna jeszcze?
pzdr.
Cenka + Mila 28.05.03 GG 1214770
8 odpowiedzi na pytanie: Co jedzą 9-cio miesięczniaki ze skazą?
Re: Co jedzą 9-cio miesięczniaki ze skazą?
Moja Gabi też jest alergiczką, nadal cycoli i je podobnie – czyli zupki dla alergików, ale już sporadycznie bo Gabrysia zdecydowanie woli jeść zupki i dania robione przeze mnie. Deserki zamieniłam na swieże owoce – jabłko, banan w małej ilości, gruszka, ostatnio dałam jej posmakować na chrupce trochę dżemiku z wiśni – własnej roboty. Robię jej też kisiel z jabłka. Zajada chrupki i wafle ryżowe (sonko bez soli i cukru), dostaje już żółtko na twardo roztarte z oliwą z oliwek i takie na miękko.
Ostatnio zaczynam jej dawać do próbowania zupy takie jak dla nas tyle że niezaprawiane. A i jadła też kalafiorka i odrobine fasoli strączkowej – zielonej.
Wszystkie “nowości” dostaje w małych ilościach i w kilkudniowych odstępach – wtedy mogę sprawdzić jak na to reaguje.
Trzeba już powoli rozszerzać menu w końcu to już duża panna 🙂 Mam w planach ugotować jej troszkę makaronu ryżowego – ciekawi mnie jak poradzi sobie z jedzeniem takich nitek 🙂 Hihih chyba sobie poradzi ma już przecież 8 ząbków.
Re: Co jedzą 9-cio miesięczniaki ze skazą?
mam pytanie, czy chrupki kukurydziane moga uczulac? ostatnnio jak wlaczylam je do diety malej z alergia bylo gorzej. pzdr.
Cenka + Mila 28.05.03
GG 1214770
Re: Co jedzą 9-cio miesięczniaki ze skazą?
ja juz myslalam ze skaza poszla sobie i od grudnia dawalam prawie wszystko, jednak w styczniu zaczelo ja wysypywac, pani doktor kazala wycofac wszystko co z krowim mlekiem czy jajkami ma zwiazek. do tego Kamciuch zrezygnowal z cyca i zamiast przytyc schudl.
… i teraz jak tu przytuczyc dziecko 11 miesiecy, ktore na kaszki niechce z bardzo patrzec? a chlebka i ukochanych bulek jesc nie powinno ( niepowinno ale i tak czasem troche jej daje…)
przez pewein czas miala anemie i od hemoferu stracial apetyt, ale wyniki juz dobre i apetyt chyba wrac (odpukac)
pa!
Agnieszka mama Jagody(09-10-97) i Kamili(03-04-03)
Re: Co jedzą 9-cio miesięczniaki ze skazą?
a dlaczego chlebka i bułek nie???
Re: Co jedzą 9-cio miesięczniaki ze skazą?
sama nie wiem dlaczego nie, moze ze w sklad wchodzi czasem bialako (jaka w proszku i inne ulepszacze?).
Agnieszka mama Jagody(09-10-97) i Kamili(03-04-03)
Re: Co jedzą 9-cio miesięczniaki ze skazą?
Cenko, a co Ty jesz jak karmisz piersia, bo ja mam z tym problem, a wlasnie jestesmy na etapie eliminowania albo raczej diagnozowania skazy u Oliwierka. Moze mi poradzisz co moge jesc a czego nie? Jak objawiala sie skaza u Was? No i kiedy? Sorki ze Ci sie tu wcinam w watek 😉
Asia i Oliwierek 14.01.2004 r
Re: Co jedzą 9-cio miesięczniaki ze skazą?
tak kolo miesiaca – dwuch. na buzi krosteczi i sucha skurka tak jakby krochmalam posmarowac. kilka lekarek powiedzialo to samo. Odstawilam WSZYSTKO co ma chocby odrobine mleka. … i pilam mleko sojowe (alpro). po 2 tygodniach juz nie bylo sledu. dieta trwala do skonczenia 4 miesiecy, a teraz kamlika sama jest na diecie (u wiekszosci dzieci jednak skaza przechodzi i majac te 10 miesiecy moga jesc wszystko). Jesli ktores z rodzicow jest alergikiem to 70 % ze dziecko tez bedzie (muj mazjest uczulony na pylki i powinnam sie cieszyc ze Jagoda nie, a le kamilka juz tak. trudno, z tym sie da zyc).
Pa!
Agnieszka mama Jagody(09-10-97) i Kamili(03-04-03)
Re: Co jedzą 9-cio miesięczniaki ze skazą?
Moment krytyczyny przy diagnozowaniu skazy był w momencie gdy najadlam się ryby – mala wtedy zrobila się cala czerwona jak burak, we wlosach miala tez tego pelno, wyskoczyly ropne krostki az spochla pod oczami – wtedy się wystraszylam. Pobieglam do lekarza i powiedzialam ze to musi być skaza (wczesniej nikt mnie nie sluchal i wmawiali mi ze to potowki).
Ostatnio znowu mało jem. Jem wszystko co nie zawiera mleka itp. Na śniadanie – ciemny chleb z wędliną (pozwalam sobie na odrobinę masła + do tego warzywa (latem pomidory, ogórki – teraz bieduje bo warzywa są podle), białe kiełbaski na ciepło, mus jabłkowy ( są rożne w sklepach, ja kupuje firmy Andros. Jabłka są podstawą, są jeszcze: jabłka z bananem, morela, wiśniami, itd.) z ugotowanymi płatkami ryżowymi (zaraz po urodzeniu malej codziennie – teraz sporadycznie)
Szczypiorek, sałata, musztarda, keczup. Piję wszystkie herbaty – zielona, miętę, zwykła, rumianek, cytrynowe. Do tego kawa naturalna z ekspresu BEZ MLEKA – piłam z miodem – na kilka dni odstawiłam bo już nie wiedziałam co uczula małą. Jest taka śmietanka w proszku do kawy z koziego mleka tylko droga – 9zł.
Na obiad: przede wszystkim gotowane jedzenie i pieczone w piekarniku. Smażone tez się trafi, ale nie za dużo. Ziemniaki, kasza, ostatnio odstawiam makaron – (czeka w kolejce na wprowadzenie). Bigos tez lubię i nic się nie dzieje specjalnego.
Z mięs to kura: rosół – jest hitem – (ostatnio z ryżem), i wszystkie potrawy z tego, indyk, schab, duszone żeberka.
Zupy – barszcz, krupnik itp. – wszystko bez smietany mleka.
Teraz jem mrożonki – warzywa gotowane – kalafior, marchewka, fasolka zielona, bób (+ troszkę masła…. mniam…..).
Piję soki z kartonów rozcieńczane z woda mineralna herbatki HIPPA, sezamki – lubię i maja dużo wapnia, chlebek ryżowy, robię sobie budyń waniliowy na kozim mleku,
Nie jem serków rożnych roznistych – i bardzo za nimi tęsknie, jogurtów, deserkow, czekolady, batonów, ciastek (czasami przegryzę), jajek i wszystkich produktów, które je zawierają i nie jem ryby – i tez ubolewam, ale najbardziej uczula po mleku. Czasami czuje się jak bym to ja miała alergie i cały czas słyszę „tego nie możesz, ona tego nie je”. Ale wole ja cierpieć niż moje dziecko. Nie jem tez wołowiny – chociaż jak już jest to zjem. Co jeszcze? dużo nie można. Trzeba patrzeć na skład – wiem co je mój mąż i czasami jest przykro, a on dostaje moje porcje. Ale jest kochany gdyż czasami się solidaryzuje ze mną w bólu niejedzenia rożnych pyszności.J))) pozdrawiam
Cenka + Mila 28.05.03
GG 1214770
Znasz odpowiedź na pytanie: Co jedzą 9-cio miesięczniaki ze skazą?