co na komunie?

1. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Re: co na komunie?

   JASNE, 🙂
   dzis widzialam liste prezentó u chrzesnicy meza.

   słuchajcie:
   DVD
   MP3
   PLAYSTATION
   ROLKI
   WITCH (kosmetyki i duperele +lalka)
   drukarka do komp…
   ETC.
   co Wy na to?

   
   POZDRAWIAM 🙂 bruni

   Odpowiedz
2. gosiat Dodane ponad rok temu,

   Re: co na komunie?

   To ja mam sierpniu urodzinki i też taką zrobię!!

   ~Gośka i Karolek~

   Odpowiedz
3. natinka Dodane ponad rok temu,

   Re: co na komunie?

   Trza by tak było 😉

   Odpowiedz
4. efcia2004 Dodane ponad rok temu,

   Re: co na komunie?

   O kur.. lista jak na wesele! (no może poza tą lalką ) Barkuje tam jeszcze mieszkania, samochodu…

   Ewcia i Asieńka (4.03.2005)

   Odpowiedz
5. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Re: co na komunie?

   TEZ mysle ze z ta listą to spore przegiecie, choc lista niby nieoficjalna…
   nieoficjalna, ale jest…
   nie mamy zamiaru z niej korzystac…

   
   POZDRAWIAM 🙂 bruni

   Odpowiedz
6. agat79 Dodane ponad rok temu,

   Re: co na komunie?

   Wiesz, uwazam tak samo, jak Ty, ze prezenty nie sa wazne w tym momencie. Ja mam komunie chrzesnicy w maju, dostanie ode mnie jako chrzesnej pierscionek zloto platynowy z brylancikiem- jako pamiatka z komunii, nie kupowalam lancuszkow, czy medalikow, bo tego napewno dostanie pelno. Oprocz tego, tak na teraz dostanie od nas taki bajerancki nowoczesny zegarek. Mysle, ze bedzie zadowolona. Tu chodzi o symbol, a nie o niewiem co!!! Poza tym moja chrzesnica ma naprawde wszystko, wiec chcac zrobic”super prezent” musialabym jej kupic mieszkanie, albo przynajmniej samochod (bo motor juz ma- quada!!). Takze kupilam cos pamiatkowego i koniec.

   Odpowiedz
7. kmw Dodane ponad rok temu,

   Re: co na komunie?

   czy oby napewno te prezenty maja byc dla chrzesnicy???

   
   Karina i Kubus <10.06.2004>

   Odpowiedz
8. cszynka Dodane ponad rok temu,

   Re: co na komunie?

   W odpowiedzi na:

   ---

   dostanie ode mnie jako chrzesnej pierscionek zloto platynowy z brylancikiem

   ---

   z brylancikiem powiadasz…. fiu fiu, faktycznie drobiazg.
   Faktycznie z brylantem czy masz na mysli np. cyrkonie?
   Pozdrawiam

   Ola (06.01.2003)

   Odpowiedz
9. agat79 Dodane ponad rok temu,

   Re: co na komunie?

   Nie, nie cyrkonia. Jest to malusienki brylancik w platynie, ale na tyle maly, ze wartosc jego nie zalicza sie do zawrotnych kwot. Cena byla taka, na jaka moglam sobie pozwolic, ale bez rzadnych szalenstw. Pozdrawiam

   Odpowiedz
10. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Re: co na komunie?

    jesli chodzi o te liste?? to tak…

    normalnie odechciewa sie byc chrzestnym…

    nadmienie jeszcze ze moj maz zalozył polise chrzensicy jak była chrzczona i co miesiac wpłacamy tam 50zł… ona bedzie mogła wyciagnac z niej pieniadze jak dojdze do pelnoletnosci…

    
    POZDRAWIAM 🙂 bruni

    Odpowiedz
11. mirabelka79 Dodane ponad rok temu,

    Re: co na komunie?

    chrzesnica moje meza (12 lat) robi takich list kilka w roku…. Na urodziny, na gwiazdke, na imieniny… Na komunie oczywiscie tez byla….wszyscy w rodzinie to toleruja a mnie nerwica bierze jak to widze!!!! robi tyle pozycji na liscie od ilu osob ma dostac prezenty (czyli np na urodziny wie ze dostanie od rodzicow, od jednych dziadkow, od drugich dziadkow, od mojego meza czyli chrzesnego oraz od chrzesnej…czyli wypisuje 5 rzeczy do kupienia)….jak czegos z listy nie dostanie to jest afera!!!! i ksiezniczka chodzi wielce obrazona….

    na gwiazdke “poprosila” nas o kurtke na narty rossignola…..bagatela ok 1000zl!!!…. Nie kupilismy bo niewiele wiecej mamy na miesieczne przezycie po oplaceniu wynajmu mieszkania, rachunkow itp…. Ale rodzice jej kupili….

    Ala i Gosia (16.12.2003)
    

    Odpowiedz
12. cszynka Dodane ponad rok temu,

    Re: co na komunie?

    Taki pył brylantowy, mówisz.
    Jasne, wszystko zależy na co kogo stać. Ale tu chodzi chyba głónie o nastawienie rodzicy dziecka i samego dziecka do “instytucji” prezentu na przykładowa choćby komunię.
    Jak czytam o czym pisze bruni (lista prezentów) czy też mirabelka (o kurtce za 1000zł) to włos się na głowie jezy!
    Ja była skrępowana na tyle, zenie zrobiłam takiej listy na wesele i byłam gotowa na dwa czajniki itp, a tu dzieci już w tak młodym wieku o tym w ten sposób myślą. Smutne to.
    Pozdrawiam świątecznie.

    Ola (06.01.2003)

    Odpowiedz
13. abcdefg Dodane ponad rok temu,

    Re: co na komunie?

    Oczywiscie, ze chodzi o nastawienie rodzicow – przyklad idzie z gory…

    Jak czytam o tych listach, to ja sie chyba obracam w jakims dziwnym srodowisku (rodzina, znajomi). Do najbiedniejszych owo otoczenie nie nalezy, ale nie przypominam sobie o takich listach (i to u dzieci!) a i slubne prezenty sa czesto duzo ponizej wspomnianych przez Was wartosci. W kazdym razie dla mnie to niepojete i nienormalne.

    PS: dopisane – zeby byla jasnosc 😉 o listach slubnych slyszalam oczywiscie i o ile nie sa to jakies wymyslne oczekiwania, to uwazam sam pomysl za OK.

    Pozdrawiam ja i moj Mateusz ’05
    

    Odpowiedz
14. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Re: co na komunie?

    ja mialam liste prezentów slubnych, ale znajdowało sie na niej mnostwo propozycji w granicach cenowych od 80zł do max 900:) i dla jaj był na samej gorze jakiś model samochodu, cenowo nieosiągalny egzemplarz:)

    pamietam, ze goscie ucieszyli sie z tej listy, głownie znajomi, którym głupio było dawac nam jakies kwoty pieniedzy…
    na ślub uwazam ze taka lista jest ok…
    ale na urodziny, komunie chrzciny – przesada…

    
    POZDRAWIAM 🙂 bruni

    Odpowiedz
15. skate130 Dodane ponad rok temu,

    Re: co na komunie?

    Przypomniało mi się tak bardziej do tematu dyskusji niż żeby odpowiedzieć na Twoje pytanie. Męża chrzesniak miał komunię chyba ze trzy lata temu, od wszystkich dostał prezenty w postaci rzeczy, jakieś samochody, ksiązki, figurki, modele do sklejania, juz nie pamietam. Ten mały usiadł na dywanie i rozpakowywał te prezenty z takim komentarzem: Znowu nie ma pieniędzy, tu tez nie ma pieniędzy, ale bezsensu, nie ma pieniędzy, czy nikt mi nie dał pieniędzy? Rodzice siedzieli, patrzyli i słuchali i chyba dobrze się bawili, goście robili dobrą minę do złej gry. Nikt temu chłopcu nie zwrócił uwagi, ze zachowuje się źle. W końcu jak trafił na pierwszą kopertę to powiedział: O w końcu pieniądze, a jak otworzył to dodał: Eeee ale mało…

    Alexander ur. 18.06.2004

    Odpowiedz
16. mirabelka79 Dodane ponad rok temu,

    Re: co na komunie?

    to nie Ty sie obracasz w dziwnym towarzystwie…to ja sie obracam;) chrzesnica mojego meza to dziewczynka mila ale rozpuszczona przez pieniadze do granic mozliwosci….fakt jej rodzicow na wszystko stac ale co z tego skoro wszelkie uroczystosci i Swieta wiaze tylko z prezentami….przykre to i dla mnie niezrozumiale:(

    Ala i Gosia (16.12.2003)
    

    Odpowiedz
17. efcia2004 Dodane ponad rok temu,

    Re: co na komunie?

    Moja przyjaciółka kiedyś miała taką akcję: jeszcze zanim się dowiedziała że ja biorę ślub (bo sama jeszcze wtedy nie wiedziałam) to zaprosiłą ją jej dawna koleżanka. Moja przyjaciólka miała być świadkiem. I zostałą postawiona przed faktem dokonanym: ma kupić żelazko albo pralkę bo tylko to zostało z listy. A że moja przyjaciółka nie ma zbyt wiele pieniędzy no to tamta “koleżanka” swteirdziła: ale cóż od Ciebie to mogę chyba tylko na to żelazko liczyć. I do tego podała jej dokładną firmę, model i adres sklepu w którym żelazko było w “przystępnej cenie”. No to już uważam za wielkie przegięcie. Moja przyjaciółka była w wielkim szoku i powiedziała że w takim razie to ona nie idzie.

    Ewcia i Asieńka (4.03.2005)

    Odpowiedz
18. kotagus Dodane ponad rok temu,

    Re: co na komunie?

    Przeczytałam wątek i z nostalgią przypomniałam sobie swoje prezenty na komunię: maleńkie złote serduszko, czerwony zegarek elektroniczny (taki prościusieńki – strasznie mi się podobał i spełniał moją ogromną zachciankę), 9000zł (stare 9000zł, niewiele warte :)) i… 10 $. I z tymi 10$ poszłam do pewexu i kupiłam sobie jeden upatrzony zestaw lego – uwielbiałam lego, ale moich rodziców nie było stać na nie – taki średni wielkościowo a za pozostałe centy kupiłam sobie paczuszkę mini bounty ( odkryłam wtedy raj na ziemi :)- wydzielałam sobie po batoniku przez kilka dni :)). Teraz mam wspomnienia i… złote serduszko, które czasami noszę. Żałuję, ze “tamto” lego się nie zachowało dla dzieciaków.

    Mati 01.04 Marta 04.05
    

    Odpowiedz
19. asia2005 Dodane ponad rok temu,

    Re: co na komunie?

    My też chciałyśmy i uwielbiałyśmy dostawać prezenty – normalne – ale jak błogo było żyć w czasach gdy nic nie było i każdy drobiazg był cudowny. Teraz każdy jest materialistą. Nawet małe dzieci.

    

    Odpowiedz
20. ahimsa Dodane ponad rok temu,

    Re: co na komunie?

    Też mam ten dylemat…przeznaczymy na preent ok.300zł. Mąż chciał 500, ale to chyba przesada!

    

    Odpowiedz

• « Poprzednie
• 1
• 2
• 3
• Następne »

Znasz odpowiedź na pytanie: co na komunie?