Co sie dzieje z pieniedzmi z kolędy?

Ktos napisal, ze pieniadze dawane ksiedzu pieniadze wedruja do jego kieszeni.
Moja mama powiedziala mi z kolei, ze pieniazki, ktore daje sie ministrantom – nie są dla nich – synek jej kolezanki chodzil i jednego dnia zarobil 20 zlotych, reszte musial oddac.

Jak myslicie, jak to jest? Bo jesli naprawde sa to prywatne pieniadze dla ksiedza a ministranci nie dostaja nawet złotówki od rodziny – to…

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Co sie dzieje z pieniedzmi z kolędy?

  1. Re: Co sie dzieje z pieniedzmi z kolędy?

    Ja tez nie… ups 😉

    • Re: Co sie dzieje z pieniedzmi z kolędy?

      Ale oni to taraktuja jako prezent dla nich, za ich obecnosc w parafi i gotowosc sluzenia sakramentami.
      Z drugiej strony jak chcesz miec pewnosc ze pieniadze ktore dajesz napewno pojda na kosciol – to zadzwon na plebanie i zapytaj o numer konta parafii. Kazda parafia takie ma i wtedy napewno to pojdzie na kosciol.

      Wiolka i Julka 05-03-2003

      • Re: Co sie dzieje z pieniedzmi z kolędy?

        Mysle, ze to jednak kwestia parafii, swiadcza o tym tez wypowiedzi. W mojej poprzedniej wyraznie byla mowa o tym, ze pieniadze sa na kosciol. Dajac pieniadze na chrzest tez wyrazilam prosbe, by byly na kosciol – a co z nimi zrobil, to juz jego sumienie. Ja dalam na kosciol, nie jemu. Pomijajac inne sprawy – wiekszosc ksiezy pracuje np. w szkolach i zarabia tam czesto wiecej niz ja, a ja mam na utrzymaniu rodzne, wiec nie trafiaja do mnie tlumaczenia, ze oni tez musza z czegos zyc wiec maja dostawac… “prezenty”.
        Nigdy tak nie pomyslalam, ale dzis niestety ta koperta dla ksiedza zaczyna mi sie kojarzyc z jakas lapowka… 😉

        • Re: Co sie dzieje z pieniedzmi z kolędy?

          A ja znam przypadki (wiele), gdzie księża zbierali datki z różnych okazji, a więc i z kolędy, a później na parafialnych parkingach pojawiały się takie samochody, jakie ja mam w sferze marzeń. Albo to, że bezrobocie jest takie a nie inne, a cały plac kościelny otoczony jest ogrodzeniem z piaskowca (tanie to to nie jest), to też chyba normalne nie jest? A to, że załatwiając papiery przed ślubem ksiądz co chwilkę wymyślał coś nowego do doniesienia (papierki), a uspokoił się dopiero jak dostał w łapę to też coś znaczy, co nie?
          Ja chyba jestem uczulona na “dobrowolne” datki, bo jak idę do kościoła i znowu słyszę “daj”, a sama zastanawiam się gdzie dziecku taniej kupić pieluchy, to mnie jasny szlak trafia. To by było na tyle jeżeli chodzi o dawanie księdzu pieniędzy.
          Pozdrowienia

          Anka i Zuzia (20.05.2003)

          • Re: Co sie dzieje z pieniedzmi z kolędy?

            Iwesz co chyba wlasnie ta lapowka to w jakims stopniu jest dobre okreslenie. Ja mialam problem z ustaleniem terminu na chrzciny dziecka i wiesz co pomoglo – ilosc kasy w kopercie ale wlasnie na koledzie i ilosc kasy na kosciol wplacona przez moich rodzicow wlasnie przekazem na konto.

            Wiolka i Julka 05-03-2003

            • Re: Co sie dzieje z pieniedzmi z kolędy?

              Ja tez nie jestem skoro do dawania im ale mieszkam w domu rodzicow a ich nie ma wiec daje jakby za nich zeby sie potem ich nie czepial.
              Ja wole osobiscie cos kupic niz im pasibrzuchom dawac ale co mam zrobic daje i tyle. Jak pojde na swoje mieszkanie to napewno bede dawala mniej.

              Wiolka i Julka 05-03-2003

              • Re: Co sie dzieje z pieniedzmi z kolędy?

                I masz rację. Jak przychodzą do mnie, to mówię, że jest nam ciężko, że nie mamy pieniążków i że wspomogę ich jak będę miała z czego ha ha.

                Anka i Zuzia (20.05.2003)

                Znasz odpowiedź na pytanie: Co sie dzieje z pieniedzmi z kolędy?

                Dodaj komentarz

                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                Logo