co z dziecinstwem?

Czesc,

Wlasnie czytam artykul o edukacji dzieci i ich utraconym dziecinstwie [Zobacz stronę]

Dzis czytalam posta o mowieniu do dziecka w 2 jezykach – ojczystym i obcym. Dodatkowo, wciaz odpowiadam na pytania, kiedy zaczne Mlodego uczyc angielskiego. Uparcie odpowiadam, ze wtedy, gdy sam mnie o to poprosi i widze zawiedzione twarze. Nawet uslyszalam, ze im szybciej, tym lepiej. Wiem, ze osoby mnie pytajace chca jak najlepiej i ja tego w zaden sposob nie neguje. Ale on przeciez jeszcze po polsku nie mowi!

Jestem przerazona. Dzieci biegaja z jednych zajec na drugie. Zaczynaja coraz wczesniej. Juz nawet roczniaki biegaja to na muzyke, to na basen, to znow na inne zajecia. Nie twierdze, ze te zajecia nie daja nic dobrego. One sa fajne, jesli dziecku sie podobaja i sa serwowane w rozsadnej ilosci. Przeraza mnie gorliwosc rodzicow w zapewnianiu dzieciom tych zajec w ilosciach hurtowych.

Przeciez niektore dzieci nie maja czasu na spontaniczna, radosna zabawe.

Moje pytanie brzmi, czy nie przeraza Was ten wyscig, do udzialu w ktorym ustawiamy nasze dzieci? Zeby szybciej opanowaly jezyk, plywanie, czytanie, pisanie. Zeby przedszkole bylo bardziej edukacyjne, najlepiej anglojezyczne i Montessori (bez zabawek).

Czas i tak szybko plynie, dziecinstwo sie nie wroci. Mysle sobie i mysle, i ja chce, zeby moje dziecko mialo radosne dziecinstwo, zeby nauczylo sie cieszyc chwila, zeby mialo czas, zeby zachwycic sie tecza, zebym miala czas z nim porozmawiac zamiast wozic z zajec na zajecia.

Czekam na Wasze wypowiedzi. Moje dylematy pojawily sie w stezeniu zmuszajacym mnie do zamieszczenia ich tutaj po lekturze wyzej wymienionego artykulu.

Pozdrawiam,
Ag

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: co z dziecinstwem?

  1. Re: co z dziecinstwem?

    A Tymek sie na pieluche uparl i nawet sam ja zaklada, ale juz dawno nie wystarcza, wiec wiele fraczkow pilo sok i jadlo rozne rzeczy 😉

    Goska, Ty w domu dzis? Daj znac, czy zdjecia doszly.

    • Re: co z dziecinstwem?

      a moj maz sie dziwi ze nasze dzieci co chwile czyst eciuchy potrzebuja, a prakla 5 razy dziennie chodzi 😉

      ja mialam angielski w przedszkolu- do szkoly sredniej nic w glowie nie zostalo
      jak mialam 4czy 5lat poslali mnie do ogniska plastycznego
      a jak mialam 7 na tance
      ja to chcialam i lubilam, jednak jak po ukonczeniu szkoly czulam sie wyzowlona, nie musialam latac co chwile gdzies…. bylam wolna. Teraz nie mam czasu na przyjemnoscichoc pewnie tez gdzies bym znalazla tance dla starszych pan 😉 – do tego mnie ciagnie i tego mi brak

      • Re: co z dziecinstwem?

        Nie ma tak dobrze, tylko wczoraj się urlopowałam a dziś mozolnie analizuję to co działo się u mnie w firmie w ostatnim czasie.
        Ale naprawdę potrzebna mi była “chwila” oddechu i dystansu do pracy, nawet jeśli to był tylko jeden dzień urlopu:)
        Cały dzień dziś przeżywam jak to wczoraj było fajnie – przypomniałam sobie te piękne chwile gdy całe dnie spędzałam tylko sama z Michałkiem.

        Gosia i Michałek 15 msc

        • Re: co z dziecinstwem?

          Nie ma tak dobrze, tylko wczoraj się urlopowałam a dziś mozolnie analizuję to co działo się u mnie w firmie w ostatnim czasie.
          Ale naprawdę potrzebna mi była “chwila” oddechu i dystansu do pracy, nawet jeśli to był tylko jeden dzień urlopu:)
          Cały dzień dziś przeżywam jak to wczoraj było fajnie – przypomniałam sobie te piękne chwile gdy całe dnie spędzałam tylko sama z Michałkiem.

          Gosia i Michałek 15 msc

          • Re: co z dziecinstwem?

            wyścig szczurów, realizacja niespełnionych ambicji rodziców, zastępowanie wspólnej rozmowy i zabawy wszelkimi możliwymi zajęciami i stawianie dziecku zbyt wysokich wymagań – to oczywiście paranoja. no i oczywiście nie należy dziecka do niczego zmuszać. ale… nie jest to wszystko takie proste. żeby dziecko czymś się zainteresowało musi choć raz się z tym zetknąć. mój brat ma teraz 13 lat i wielu rzeczy w życiu nie zrobiłby gdybym go usilnie nie namawiała i nie stosowała małych podstępów – np. udało mi się go wyciągnąć w góry chociaż na początku “nie wykazał entuzjazmu”. powinnyście go zobaczyć kiedy z wypiekami opowiadał rodzicom o zdobytych szczytach! oczywiście nie zawlokłam go tam siłą wierzgającego i krzyczącego 😉 – on po prostu należy do tych mniej śmiałych dzieci, które trzeba mocniej zmotywować i ośmielić, żeby spróbowały nieznanego. a przecież warto poznawać różne aspekty życia i w ten sposób szukać swojego miejsca na świecie, prawda?
            oczywiście nasze dzieci są jeszcze za małe na “szukanie miejsca na świecie” ;-)))
            generalnie myślę, że warto dzieci stymulować (ależ to madrze brzmi, hihi), przyglądać im się i podsycać ich zainteresowania, zachęcać a nie hamować jeśli coś robią, nawet jeśli nie robią tego perfekcyjnie, no i pokazywać im możliwie najwięcej, żeby miały w czym wybierać – tym sposobem dojdą do wszystkiego w odpowiednim czasie. tutaj też posłużę się przykładem mojego brata, który wprawdzie do gór początkowo się nie palił, ale za to już we wczesnym dzieciństwie pociągało go słowo pisane i jako czterolatek uwielbiał przeglądać encyklopedię (chociaż unieść jej jeszcze nie potrafił ;-)). znał już wtedy mniej-więcej literki, ale nie wiedział, w który tomie szukać której, więc zrobiłam mu ściągę: wypisałam cały alfabet i klamrami spięłam grupy liter z każdego tomu. był strasznie dumny kiedy sam znajdował dopowiedni tom – dostał wędkę i sam złowił rybkę 😉
            nie żebym się chwaliła, ale to właśnie rozumiem przez stymulowanie i zachęcanie.

            Znasz odpowiedź na pytanie: co z dziecinstwem?

            Dodaj komentarz

            Angina u dwulatka

            Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

            Czytaj dalej →

            Mozarella w ciąży

            Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

            Czytaj dalej →

            Ile kosztuje żłobek?

            Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

            Czytaj dalej →

            Dziewczyny po cc – dreny

            Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

            Czytaj dalej →

            Meskie imie miedzynarodowe.

            Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

            Czytaj dalej →

            Wielotorbielowatość nerek

            W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

            Czytaj dalej →

            Ruchome kolano

            Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

            Czytaj dalej →
            Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
            Logo
            Enable registration in settings - general