dziewczyny co dzieje się z piersiami kiedy np. nie karmi się cały dzień,
zachciało mi się dalej studiować, to studia zaoczne, więc chciałabym malcię karmić dalej tylko czy moje piersi podołają takiej dniowej przerwie, czy da się wytrzymać nawał pokarmu bo przecież na uczelni raczej nie będę miała możliwości odciągać pokarmu
drogie mamy w podobnych sytuacjach napiszcie jak to u Was wyglądało, może w czymś się mylę>?
basia i natalka
8 odpowiedzi na pytanie: co z piersiami ?
Re: co z piersiami?
ja karmiłam co około 3 godziny i jeżeli miałam przerwę dłuższą niż 6 godzin piersi były strasznie twarde i bolesne
wszytsko zależy od tego ile razy dziennie karmisz lub jak często
Kaśka + Synuś 8m
Re: co z piersiami?
mogę ci powiedzieć ze ja urodziłam w 10 sierpnia a w październiku pojechałam na pierwszy zjazd! oj! bardzo się martwiłam jak to będzie. muszę cię zmartwić że nie da sie powstrzymać nawału pokarmu. ja na każdej przerwie musiałam odciągac, jest to męczące ale jeżeli nie chcesz dostac zapalenia piersi musisz odciągać ! da sie to przeżyć!!!!!
właśnie wczoraj byłam na uczelni i wieczorkiem juz miałamgorączkę a to przez to ze nie odciągałam !!!!
powodzenia !!!!!
martyna i mikołaj 13,5m
Re: co z piersiami?
Ja też bardzo się bałam, zwłaszcza że karmię małą co 2,5godziny czasem nawet co 2. Właśnie trwa drugi weekend zajęć i jak na razie jest w porządku. nawet nie muszę odciągać, tylko raz zdarzyło mi się “przesiąknąć”. ale może to dlatego że laktacja jest już u mnie ustabilizowana bo mała ma 4 miesiące i nawały pokarmu juz za mną.Kaśka24+Zuzia(02.06.2004)
Re: co z piersiami?
Ja pracuje na pol etatu i wobec tego wychodze na okolo 5 godzin. Staram sie, zeby corcia sciagnela mi co sie da rano przed wyjsciem. W pracy nie odciagam, ale jak wracam, to piersi mam jak kamienie i mleko samo mi kapie… A zaznacze, ze jak karmie tyle ile mala chce, to zazwyczaj mleka mam “na styk”.
Calego dnia chyba nie da sie przetrwac bez odciagania.
Pozdrawiam,
Re: co z piersiami?
Laktator w łapkę i odciągać, na przerwach! Bo inaczej będą zastoje, gorączka i dużo bólu 🙁
Re: co z piersiami?
no to mnie pocieszyłyście, myslałam, ze da się jakoś bez laktatora bo kurcze nie mogę sobie wyobrazić, że odciągam pokarm gdzieś w toalecie brrrrr.
Pierwszy zjazd mam 22 kilka dni po tym jak moja malutka zacznie 6 miesiąc, mała zjada już zupki, deserki ale cycuś to dla niej podstawa, karmię ją co jakieś 4 godziny ( czasami częściej) i teraz dopiero zdaję sobie sprawę jakie to będzie trudne ( nie tylko dla mnie ale i dla małej), strasznie się tego boję,
kiedy zdecydowałam się, że chcedalej na studia to wydawało mi się, że te 2 dni co drugi tydzień to żaden problem ale im bliżej tym czarniejsze mam myśli,
no nic nie ma sie co rozczulać, najważniejsze, zeby mała miała mleczko mamci. 🙂
basia i natalka
Re: co z piersiami?
Masz jeszcze kilka dni – spróbuj przez ten czas ograniczyć Natalce troszkę karmień wciągu dnia. To powinno CI troszkę pomóc. No a poza tym odciągnie to najlepsze wyjście. Czasem trzeba w toalecie [smutek]. Ja tak w pracy musiałam, a z samymi facetami pracuję, ale dałam radę. Przede mną kolejne kłopoty, bo odstawiliśmy cyca na dobre (z wieczornych i nocnych) i znów mam nawały, więc powróciłam do odciągania. TYlko ja bym takiego odciągniętego już małej nie podawała. Nie będizesz miała prawdopodobnie warunków n ahigieniczne odciąganie i przechowanie pokarmu. Ale to zmniejszy laktację wciągu dnia. Ja jeszcze przez rok karmiłam tylko nocą i wieczorami – nie obawiaj się, że pokarm Ci zaniknie.
Ola (06.01.2003)
Re: co z piersiami?
dzięki tak własnie zrobię 🙂
basia i natalka
Znasz odpowiedź na pytanie: co z piersiami ?