Cześć!
Po nie dawnych ciepłych dniach, na rączce Kasi pojawiły sie dwie kropki. Cos ją uzarło. Nie wiem co, może mrówka, może jakiś inny zwierz. Mamy piaskownice w ogródku i wszystko możliwe. Było to dobrych pare dni temu. Wczoraj te krepki popuchły i pojawił sie obrzęk, pojechaliśmy na pogotowie. Dostała antybiotyk i żel do smarowania. jest po dwóch dawkach, a ręka jeszcze bardziej spuchła i owe kropki przeobraziły sie w dwa sino fioletowe baniaki z obrzekami. Może którejś z was przydarzyło sie coś podobnego. Co to za zwierz mógł ja ugryzc? w zeszłym roku też fruwały komary łaziły mrówki, ale nie miała podobnych reakcji. Kasia ma teraz 18 miesięcy, te baniaki na rączce nie sa bolesne, swędzą ją tylko.
Monika
1 odpowiedzi na pytanie: Coś ją ugryzło. Tylko co???
Re: Coś ją ugryzło. Tylko co???
ja miałam w tamtym roku taką akcje -marcin obudził się z kilkoma olbrzymimi bąblami na rączce i na czole….za 2 dni zamiast schodzic to jeszcze napuchły i podeszły płynem…
poszłam do lekarki -do izolatki -przekonana że to jakas ospa albo coś -wyglądało to okropnie…pani doktor powiedziała że to komary.małe dzieci bardzo mocno reaguja na ugryzienia owadów -a jak mają jeszcze skłonności alergiczne na jad -to w ogóle.w tym roku juz jest lepiej-ślad po ukąszeniu komara utrzymuje się tylko 3-4 dni(a nie miesiąc jak w tamtym roku ) i nie puchnie..smaruje od razu albo autanem albo fenistilem i nie swędzi go.
Monika i Marcinek (15.01.04)
Znasz odpowiedź na pytanie: Coś ją ugryzło. Tylko co???