Dziś mam 1 dc. Jutro pierwsza wizyta w Klinice, która, bardzo wierzymy, nam pomoże i pozwoli nam spełnić nasze największe marzenie – RODZICIELSTWO Badania przygotowane, obserwacje cykli właśnie się drukują, psychicznie gotowi na przekreślenie 18 cykli, które straciliśmy u konowałów i w pseudo Klinice, a rozpoczęcie w Klinice, która spełniła już tak wiele marzeń… Denerwuję się troszkę, nie wiem czego mamy się spodziewać po dr Wojewódzkim… Jak nas poprowadzi, jak szybko skieruje mnie na histeroskopię, jakie badania pozleca M, a jakie mi… Cieszę się, że wreszcie podjęliśmy decyzję na “leczenie” a nie szukanie po omacku… sami… Może zszokuję WAS, ale ja nie żałuję tych cykli… nauczyłam się spokojnie przyjmować @, poznałam WAS, wiemy już, że nie będzie lekko… i co najważniejsze, do nOvum idziemy z wieloma badaniami, a także z wynikami bety HCG po IUI, wierzę, że TO bardzo pomoże dr na szybszą drogę do poznania prawdziwej przyczyny niepłodności w naszym przypadku. Jutro o godzinie 16 zaczynamy naszą historię, wierzę, że nie tak “krótką” jak Samanty, ale z tym samym zakończeniem – zdrowa ciąża i oczekiwanie na NASZ CUD!
Strona 48 odpowiedzi na pytanie: Czas na Naszą "krótką historię" w nOvum
Piekne i widac krecha coraz ciemniejsza
Trzymam mocno kciuki za wizyty izebyś mogła spokojnie odetchnąc z ulga
ja po pozytywnej becie wszystkie testy zużyłam jakie miałam w domu
Wspaniełe zdjęcia Mała a krecha jak nic ciemnieje bo i beta przyrasta
O nie Aneczko, w żadnym wypadku nie pcham się przed Ciebie. Teraz Twoja kolej na wielkie szczęście A troszke się odchudzę po ciąży i stanę w kolejeczce zaraz za Tobą
piękne krechy
przy okazji – Samanto najserdeczniejsze życzenia dla roczniaka MAteuszka 😀
Mała piękne II kreseczki, na ich widok uśmiech sam się pojawia 😀
gratulacje i za wysoką betę
sama czekam żeby za tydzień zobaczyć taki widok i szaleć ze szczęścia.
Mała przecudne te “Wasze Krechy Szczęścia” a zaćmienie Kochana…haha, ja Was wszytskie zaciązone bede przez trzy miechy ustawiac do pionu…bo potem to juz Wy bedziecie leczyc moje ściemy
No ładnie tak mnie wrabiać,…pamietaj odchudzanie sprzyja zaciążaniu
Mała popełniłam przestępstwo….
Zamordujesz mnie
Ale nie przyznam się… sama w końcu na to wpadniesz!! 😀
Paszulko nie zamorduję, przestępstwo to też nie jest, acz wykroczenie:) Jestem już na oczekujących, choć mam pietra przed betą i nie dlatego że może być negatywna, bo testy wychodzą więc jest dzidziuś… ale tego, że mam koszmarne doświadczenia z betami…. Cycki bolą od pach bardzo no i sutki koszmarnie, acz jajniki jakoś cichsze, pachwina i krzyż za to mi dziś bardzo dokucza, tylko jak kichnęłam dziś to miałam wrażenie, że wypadnie mi wszystko dołem
😀 😀 😀
A tak od kichania chce wypaść!!! 😉
Tego, że jesteś ciężarówką nic już nie zmieni!!!
TRZYMAM KCIUKI ZA DZISIAJ I JUTRO MALA JUŻ JESTEŚ :Ciężarówka:
Krew oddana, samopoczucie…. ciężkie…. Piersi bolą różnie, raz bardzo mocno, raz słabiej ale tkliwe są w sumie chyba cały czas, szyjka wysoko (grzebię i grzebię, ale jej pozycja mnie uspokaja), strasznie się dziś przestraszyłam, bo jak czekałam w kolejce w labie to poczułam jakieś ciepło i mokro… na szczęście to tylko biały śluz… brzuch, krzyż, jajniki i pachwiny dziś wrażliwsze… wewnętrznie nie dopuszczam myśli o niepowodzeniu, ale stres mam – nienawidzę robić bety…. a tu trzeba czekać do 16-18, od razu jak odbiorę wyniki jadę po męża i na wizytę do lekarza… czuję że jest dobrze, wszystko jak trzeba! Ale ciężkie godziny przede mne, ciężkie dni pewnie…
ciezkie miesiace i lata rzeklabym;) wg mojej teorii od teraz juz zawsze bedziesz sie martwic;)
a tak na powaznie, to wszystko jest ok:)
Mala- bedzie dobrze. jestes silna kobieta, wiec wszystko pokonasz…w koncu zasluzyłas na maluszka, nie??
Nie no to tylko ja nie gratulowałam. Strasznie sie cieszę Waszym szczęściem
Mała z tym śluzem to też tak miałam, ciągle ganiałam do toalety bo myslałam ze okres dostałam i za kazdym razem uf…. musiałam przywitac sie z wkładkami
Widze ze wszytstko jest idealnie
Ciągle i z całych sił trzymam
Tylko mi się tu z ciężarnej nie śmiać :Nie nie: ale właśnie zrobiłam 4 test, po trzykrotnym wysiusianiu, po herbatce domowej i po herbatce w pracy i są piękne dwie kreseczki! Fioła mam ale w końcu czekałam na tą chwilę ponad 30 cykli!
Hi hi to testowanie to syndrom pierwszej ciąży!! 😀
Ja mam 5 testów Baśkowych!!
A teraz jeden plus beta!!
Mała jestem bardzo dobrej myśli… w końcu Cię zaczarowałam!! 😉
a ja niedawno całkiem pisałam Wam że też będziecie miały takie brzuchole jak mój w niedawnym awatarze, i co? I miałam rację
Paszulko moja pierwsza i jedyna beta z tej ciąży to ponad 90 tys. z 9. tygodnia
z Doriankiem mam kolekcję chyba 4 ale to ze skierowaniem 😉 tylko pierwsza płatna hihi
malaMi, ja z ciazy z Szymonkiem mam 8 testow plus kilka bet, z obecnej ciazy… 10 testow plus kilka bet hihi. nie moglam uwierzyc, ze szczescie mnie spotyka drugi raz i to naturalnie. wiec (paszulko), to chyba nie jest syndrom tylko pierwszej ciazy:)
Znasz odpowiedź na pytanie: Czas na Naszą "krótką historię" w nOvum