Dziewczyny mam problem.
Moj Michałek generalnie nie ma problemu z ulewaniem po jedzonku. Pionuję go, rzadko mu się odbija, ale ostatnio prawie po każdym posiłku, tak 0,5-1 godz.po jedzeniu dostaje czkawki i wtedy razem z czkawką ulewa pokarm.
Co robić? Boję się że sie może zakrztusić w nocy (mimo że śpi na boczkach bo tak lubi)
SOSNA i Michałek(20/07/03)
7 odpowiedzi na pytanie: czkawka+ulewanie
Re: czkawka+ulewanie
Moja mala tez tak ma :-)) Zadko odbija jej sie po jedzeniu a z ulewaniem jest roznie…Ale ulewa b. czesto i nawet godzine po posilku, czasami nie ulewa ale generalnie tak dlatego wkladam tez jej sliniak. Ma takze bardzo czesto czkawke. Codziennie to napewo i tez ulewa w trakcie. Klade ja wiec zawsze na boczku a z tylu za glowka klade zlozona pieluszke by sie nie przewrocila. Podczas karmienia zmieniam polozenie na drugi boczek by sie dobrze tak ukladalo. Sama sie tym martwilam, szczegolnie jak w wozku przewala sie na plecy i ma czkawke…. Ale juz nie raz ulala jak mi lezala na pleckach wtedy ja kladlam na bok i po krzyku. Mysle wiec ze nic sie maluszkowi nie stanie i niech spi na boku…. Moja od 2 tyg ma czkawe codziennie i jeszcze ani razu sie nie zachlysnela ani nic… Pozdrawiam
Sylwia + Wiktoria (20 lipca)
Re: czkawka+ulewanie
Mój Kubuś też ma często czkawkę (codziennie,a nawet po dwa razy). Po jedzeniu czasem odbija,ale najczęściej niestety nie. Wówczas go kładę i obserwuję. Jeśli zaczyna się wiercić przez sen,biorę go do góry i wtedy odbija mu się. Czasem jednak pomimo podwójnego odbicia po godzinie niespodziewanie ulewa. Raz tak ulewał parokrotnie pod rząd, że aż chlustał pokarmem, nawet nosem. Myślałam,żeby wezwać pogotowie. Najgorzej jest,kiedy sięzdenerwuje i płacze. Wtedy po chwili leci mleczko z buzi. Tak sobie myślę,że nasze dzieciątka są jeszczezamałe i niedojrzałe. Po 2-3 mies. nauczą się ładnie jeść i odbijać bez ulewania.
Pozdrawiam
Ania + Kubuś (25 lipca 03)
Re: czkawka+ulewanie
u nas też się tak zdarza. Podobnie jak anias uważam że przejdzie to z wiekiem.
pozdrawiamy
Anetta i Sonia 25.07.2003
Re: czkawka+ulewanie
U nas też tak bywa. Nie bój się. Myślę, że gdyby nawet w nocy miało mu się coś ulać, napewno byś się obudziła- matka słyszy wszystko. Mój sen stał się teraz bardziej płytki. Czkawkę przecież słychać. No cóż musimy to poprostu przeżyć. Najważniejsze by nasze pociechy rosły nam zdrowo.
Justyna- mama Martynki :-)))
Re: czkawka+ulewanie
przejdzie.. Nie przejmuj sie…u nas tak bylo i juz przechodzi..czkawka raz dziennie.. A byla..i z piec razy..
Re: czkawka+ulewanie
Jeden z moich bliźniaków też non stop ulewał, jadł Nan 1 Ha, przeszłam na mleko dla dzieci z tendencją do ulewań Bebilon AR i jak ręką odjął. Jest z dodatkiem mączki z chlebowca i jest trochę bardziej gęsty. Małej daję go tylko na noc – lepiej śpi.
EWA + Marysia i Robercik urodzeni w Dzień Ojca
Re: czkawka+ulewanie
czkawka była od samego początku i nie zanosi się na to, żeby miała nagle zniknąć. natomiast ulewnaie pojawiło się niedawno – najpierw sporadycznie a teraz prawie po każdym karmieniu. trudno, ponoc przechodzi z czasem 🙂
Paula i Borysek ur.07.07.2003
Znasz odpowiedź na pytanie: czkawka+ulewanie