Czy coś tracę? A może zyskuję?

Powiedzcie mi, co tracę lub zyskuję w sytuacji, gdy kupujemy z mężem samochód (na niego jest kredyt) i w dowód rejestracyjny jako właściciel auta wpisany jest tylko mąż? Jest możliwość, że w ten dowód wpiszą nas obu, ale małżowina nie chce się na to zgodzić. Twierdzi, że podanie dwóch właścicieli jest utrudnieniem przy załatwianiu jakiś formalności związanych z używaniem tego samochodu, że niby zawsze będę potrzebna też ja.
Czy on chce mnie wykolegować jakoś?
Tracę w ogóle prawa do tego samochodu?
Może sobie nim dysponować jak mu się podoba i mi nic do tego?
Poradźcie, bo mnie krew zalewa jak słyszę, że samochód będzie tylko na niego.

Truskawa i Córcia

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Czy coś tracę? A może zyskuję?

  1. Re: Czy coś tracę? A może zyskuję?

    Nasz samochód jest na mnie, a mój mąż jest współwłaścicielem. Ponieważ ja mam większe zniżki, to mój małżonek po jakimś czasie przejmuje je po mnie. I to jest korzystne dla współmałżonka. Ja swoje zniżki nabyłam w ten sam sposób, ponieważ wcześniej na współwłaściciela wpisywałam mojego tatę, a teraz mam już wszystkie upusty na siebie. Nie wiem coTwój mąż myśli przez utrudnienia przy formalnosciach? Byż może to, że przy rejestrowaniu samochodu, a później sprzedaży musicie być obydwoje.


    Aneta i Kubuś 27.07.2005

    • Re: Czy coś tracę? A może zyskuję?

      u nas samochod jest na meza, z racji ze czesto zmieniamy a ja przy sprzedazy musialabym tez byc.mi to nei przeszkadza.

      • Re: Czy coś tracę? A może zyskuję?

        właśnie zapytałam mojego małża czemu samochód jest tylko na niego. “a bo jakoś tak wyszło”. z poprzednim było tak samo. może oni muszą mieć poczucie że to są tylko ich zabwki??

        tak na poważnie. gdyby pomyślał, mogłabym “zbierać” zniżki. na razie z racji wieku i świeżego prawka mam zwyżki

        • Re: Czy coś tracę? A może zyskuję?

          czyli maz jutro nie przyjedzie “obadac” astry?

          • Re: Czy coś tracę? A może zyskuję?

            Kompletnie nie wiem co mąż planuje, bo nie gadam z nim od piątku. Sorki za zamieszanie, ale mam znów nauczkę, że ze swoim chłopem to ja jedynie w maliny mogę chodzić – a bardzo malin nie lubię.

            Wiem, namieszałam strasznie dlatego przepraszam.

            Wybaczysz?

            Truskawa i Córcia

            • Re: Czy coś tracę? A może zyskuję?

              spoko, nie ma sprawy:)przynajmniej mam czym jezdzic:)

              • Re: Czy coś tracę? A może zyskuję?

                Przepraszam Ciebie bardzo, ale zapomniałam wysłać mailika, właśnie to zrobiłam. Pozdrawiam.

                • Re: Czy coś tracę? A może zyskuję?

                  Właśnie odebrałam, dziękuję.

                  Michaś 09.05.04

                  • Re: Czy coś tracę? A może zyskuję?

                    Nie czytałam postów, ale z tego co mi mówił nasz zaprzyjaxniony pan z PZU to jeśli oboje małżonkowie są współwłaścicielami auta to oboje nabywaja praw do zniżek.

                    A co do formalności – to owszem, wszystkie sprawy musicie załatwiać oboje.

                    Krzyś 12.09.04

                    Znasz odpowiedź na pytanie: Czy coś tracę? A może zyskuję?

                    Dodaj komentarz

                    Angina u dwulatka

                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                    Czytaj dalej →

                    Mozarella w ciąży

                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                    Czytaj dalej →

                    Ile kosztuje żłobek?

                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                    Czytaj dalej →

                    Dziewczyny po cc – dreny

                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                    Czytaj dalej →

                    Meskie imie miedzynarodowe.

                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                    Czytaj dalej →

                    Wielotorbielowatość nerek

                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                    Czytaj dalej →

                    Ruchome kolano

                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                    Czytaj dalej →
                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                    Logo
                    Enable registration in settings - general