Czy dziecko może przebywać przy starszej babci

Witam. Mam pytanie otóż mam córeczkę w wieku 3 lat,ostatnio bardzo zaczęła chorować, ciągle jakieś biegunki,przeziebienia, zatrucia pokarmowe…ostatnio problem się nasilił,oddawała stolec z krwią,oczywiście byliśmy u lekarza,przez 4 dni przebywała w szpitalu,lekarz wykluczył rotawirusy,na resztę wyników czekamy. Ale mam inne wątpliwości, otóż razem z nami od urodzenia Gabrysi mieszka babcia w wieku 80 lat,babcia jest chora,leżąca nie kontaktuje,ale żadnych chorób poza problemami z głową nie stwierdzono. Czy obecność babci może mieć wpływ na zdrowie Gabrysi? Czy dzieci mogą przebywać z osobami starszymi? Dziękuję za pomoc.

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Czy dziecko może przebywać przy starszej babci

  1. Posluchaj Justyna, tak naprawde wszystko dookola jest zagrozeniem. Jakby patrzec w ten sposob to nawet Ty jestes zagrozeniem dla swojego dziecka, mysle ze wiekszym niz ta biedna babcia, ktora pewnie za wiele kontaktu z Twoja coreczka nei ma. Ty jej przygotowujesz jedzenie, karmisz, wycierasz nos – mozesz przeniesc jakas baterie czy wirus i to latwiej niz babcia. To moziwe, wszystko jest mozliwe. Teraz w Niemczech jest jakas bakteria, ktora dostala sie do warzyw z ekologicznej uprawy – mozna sie wiec zarazic czyms w piaskownicy, jedzac ekologiczne warzywa, glaskajac psa, prez kontakt z innymi dziecmi. Teoretycznie wszystko jest zagrozeniem, ale patrzac w ten sposob zyc by sie nie dalo. Przeciez nie bedziesz jej chronic przed calym swiatem, a przed babcia na pewno nie powinnas.

    • Zamieszczone przez sylwkasz
      Posluchaj Justyna, tak naprawde wszystko dookola jest zagrozeniem. Jakby patrzec w ten sposob to nawet Ty jestes zagrozeniem dla swojego dziecka, mysle ze wiekszym niz ta biedna babcia, ktora pewnie za wiele kontaktu z Twoja coreczka nei ma. Ty jej przygotowujesz jedzenie, karmisz, wycierasz nos – mozesz przeniesc jakas baterie czy wirus i to latwiej niz babcia. To moziwe, wszystko jest mozliwe. Teraz w Niemczech jest jakas bakteria, ktora dostala sie do warzyw z ekologicznej uprawy – mozna sie wiec zarazic czyms w piaskownicy, jedzac ekologiczne warzywa, glaskajac psa, prez kontakt z innymi dziecmi. Teoretycznie wszystko jest zagrozeniem, ale patrzac w ten sposob zyc by sie nie dalo. Przeciez nie bedziesz jej chronic przed calym swiatem, a przed babcia na pewno nie powinnas.

      No ale chyba nie zawsze trzeba chronic przed taką osobą
      czasami wystarczy podjąc ogólnodostępne srodki ostrożności

      Tak się do tej grzybicy przyczepiłam
      Dzieci moje faktycznie nie miały, ale ja złapałam
      Babci leczenie nie miało sensu, więc i moje również, nawet gdybym zaleczyła, po chwili miałabym nawrót
      Obciązanie własnej watroby w takiej sytuacji byoby na nic.
      Wyleczyłam dopiero po śmierci babci.
      Przy zmniejszonej odporności spokojnie moze złapac dziecko.

      wrzucam artykulik do poczytania dla niedowiarków

      i nie jestem przekonana, czy jest to jedyna choroba, której u osób starszych się nie leczy, a zagraza dzieciom

      oczywiscie w kazdym miejscy mozna cos podłapac, świeżb w autobusie, wszy w przedszkolu itp, ale jak znamy wroga, to łatwiej nam się przed nim zabezpieczyc, chociaz częściowo

      • Zamieszczone przez justyna200
        jak co niektórzy sugerują,szczególnie Pani moderator która powinna trzymać wszystko w ryzach i pilnować porządku aby forum nie stało się miejscem kłótni i babskich plot sama podsyca sytuację i moim zdaniem zachowuje się mało profesjonalnie.

        To moderator nie może się wypowiadać? Moderator to też użytkownik forum, nie jesteśmy tylko od porządków. Mamy takie samo prawo pisać i komentować posty jak każdy inny użytkownik forum.

        Poza tym w tym dziale sprząda Pani Klucha 🙂

        • Zamieszczone przez majowamama
          No ale chyba nie zawsze trzeba chronic przed taką osobą
          czasami wystarczy podjąc ogólnodostępne srodki ostrożności

          Tak się do tej grzybicy przyczepiłam
          Dzieci moje faktycznie nie miały, ale ja złapałam
          Babci leczenie nie miało sensu, więc i moje również, nawet gdybym zaleczyła, po chwili miałabym nawrót
          Obciązanie własnej watroby w takiej sytuacji byoby na nic.
          Wyleczyłam dopiero po śmierci babci.
          Przy zmniejszonej odporności spokojnie moze złapac dziecko.

          wrzucam artykulik do poczytania dla niedowiarków

          i nie jestem przekonana, czy jest to jedyna choroba, której u osób starszych się nie leczy, a zagraza dzieciom

          oczywiscie w kazdym miejscy mozna cos podłapac, świeżb w autobusie, wszy w przedszkolu itp, ale jak znamy wroga, to łatwiej nam się przed nim zabezpieczyc, chociaz częściowo

          Jaks czas temu pracowalam w domu spokojnej starosci. wiekszosc rezydentow jezdzila na wozkach, sporo na stale lezalo w lozkach. tylko niewiele z nich bylo w stanie chodzic.
          uwielbiali dzieci i wizyty, czasami przyjezdzal po mnie maz z 3letnia wtedy marta. pytalam wczesniej pracujacego tam lekarza co o tym mysli, bo ktos mi kiedys zwrocil na to uwage. lekarz nie widzial przeszkod pod warunkiem, ze nie bedzie to kontakt fizyczny. czyli odpada przytulanie, podawanie reki itp

          ale

          dlatego, ze to byl zbior bardzo roznych osob, czesc z nich miala np wspomniana juz wczesniej grzybice, czesc pomimo, ze dbano o ich higiene, nadal nie gwarantowala ze tak sie wyraze oglednie bezpieczenistwa.

          Ty masz wplyw i kontrole nad higiena babci, znasz stan jej zdrowia i wiesz, czy nie ma zadnych chorob charakterystycznych dla podeszlego wieku, a ktore mozna byloby przeniesc w jakikolwiek sposob.

          ja bym najpewniej pogadala z lekarzem babci.

          prowadzilam np terapie dla rezydenta po udarze, ktory mial gronkowca, a ja wtedy bylam w ciazy. zanim zaczelam z nim pracowac, rozmawialam z jego lekarzem, polozna, ginekologiem. dowiedzialam sie jak sie zachowac, co robic zeby byc spokojna i tyle. kosztowalo mnie to wiecej nieco pracy, ale bylo mozliwe.

          • Zamieszczone przez tora
            prowadzilam np terapie dla rezydenta po udarze, ktory mial gronkowca, a ja wtedy bylam w ciazy. zanim zaczelam z nim pracowac, rozmawialam z jego lekarzem, polozna, ginekologiem. dowiedzialam sie jak sie zachowac, co robic zeby byc spokojna i tyle. kosztowalo mnie to wiecej nieco pracy, ale bylo mozliwe.

            dokładnie
            moja babcia zmarła jak byłam w połowie ciąży z Maksem
            przed samą smiercią miała juz rozległe ropne odleżyny, które osobiście opatrywałam ja i tylko ja
            i tu siłą rzeczy potrzebne były rękawiczki i cały zestaw do dezynfekcji zarówno dla mnie jak i dla babci
            i tez przy znajomosci problemu nie bylo z tym dużego problemu

            • Zamieszczone przez justyna200
              Witam. Mam pytanie otóż mam córeczkę w wieku 3 lat,ostatnio bardzo zaczęła chorować, ciągle jakieś biegunki,przeziebienia, zatrucia pokarmowe…ostatnio problem się nasilił,oddawała stolec z krwią,oczywiście byliśmy u lekarza,przez 4 dni przebywała w szpitalu,lekarz wykluczył rotawirusy,na resztę wyników czekamy. Ale mam inne wątpliwości, otóż razem z nami od urodzenia Gabrysi mieszka babcia w wieku 80 lat,babcia jest chora,leżąca nie kontaktuje,ale żadnych chorób poza problemami z głową nie stwierdzono. Czy obecność babci może mieć wpływ na zdrowie Gabrysi? Czy dzieci mogą przebywać z osobami starszymi? Dziękuję za pomoc.

              mysle, ze jesli zachowujesz podstawowe zasady higieny starszego czlowieka, nie masz powodow, zeby szukac przyczyn chorob dziecka w obecnosci babci w domu

              swoja droga podziwiam szczerze, dorywczo opiekowalam sie dwojka starszych osob (schorowana ciotka i wuj) i wiem, ze to jest trudne zadanie, szczegolnie majac pod opieka male dziecko, ktore samo w sobie jest absorbujace

              wiem tez, z obserwacji, ze starsi ludzie bardzo cenia sobie kontakt z dzieckiem i daje im to wiele radosci i ma terapeutyczna wartosc
              a i male dzieci nie maja “doroslych” uprzedzen i z radoscia przytulaja sie do ubrudzonych jedzenie, czy nie zawsze najpiekniej pachnacych starszych ludzi, akt, ktory czesto wzbudza odruch niecheci w doroslych

              naprawde nie uwazam, ze zadbana lezaca starsza osoba moze byc zagrozeniem, szczegolnie jesli jest pod stala kontrola lekarza i nie cierpi na latwo roznoszace sie chorby – ktos wspomnial gruzlice, nic innego mi do glowy nie przychodzi

              rozumiem twoje obawy, choc tez w pierwszym odruchu, przeczytawszy twoj post, mialam mieszane odczucia
              troszke rzeczywiscie zabrzmialo to wszystko jakbys szukala pretekstu do przekazania babci w inne rece

              po chwili namyslu, jednak, rowniez i taka decyzje rozumiem
              bo, jak wspomnialam, opieka nad starsyzm czlowiekiem jest wyzwaniem, ktore przerasa wiele osob
              a kulturowo ciagle raczej potepia sie tych, ktorzy nie sa w stanie, czesto z przyczyn innych niz wlasna wygoda czy zwykly brak ludzkich odruchow, opiekowac sie schorowanym czlowiekiem

              bo starosc nie jest ladna, szczegolnie kiedy trzeba zmieniac pieluchy, karmic, oporzadzac regularnie starego czlwieka

              gdybym nie dawala rady, pewnie poprosilabym o pomoc innych (ale pisze to bardziej w strone tych wszystkich, ktorzy zareagowali troche zbyt ntensywnie na twoj post, nie szczegolnie do ciebie – slowo pisane, szczegolnie w wydaniu internetowym, moze zakrzywiac przekazm, wiec interpretacji slow moze byc wiele), bo stary czlowiek zasluguje na szacunek i opieke z miloscia a nie z poczucia obowiazku, czy dla zaspokojenia potrzeb innych

              • Zamieszczone przez kantalupa

                wiem tez, z obserwacji, ze starsi ludzie bardzo cenia sobie kontakt z dzieckiem i daje im to wiele radosci i ma terapeutyczna wartosc
                a i male dzieci nie maja “doroslych” uprzedzen i z radoscia przytulaja sie do ubrudzonych jedzenie, czy nie zawsze najpiekniej pachnacych starszych ludzi, akt, ktory czesto wzbudza odruch niecheci w doroslych

                niesamowite mogą byc kontakty małego dziecka ze starszą osobą przebywającą w jednym domu

                moja babcia była z nami 8 lat od chwili, kiedy przestała chodzić do ostatnich dni
                po 2 latach zaszłam w ciążę
                babcia przezywała ze mną wszystko, potem malutką kazała sobie kłaść do łózka, żeby się na nią napatrzec :), z czasem mała pchała się do babci sama, babcia czytała jej bajki, śpiewały razem piosenki, bawiła się z małą na miarę mozliwosci osoby niechodzącej
                były dni ze Majki nie mozna było wyciągnąć z babcinego pokoju 🙂
                babcia uwielbiała dzieci
                a tu załącznik jak wyglądało to w praktyce 😉

                • Majowa, gęba sama się śmieje do tej fotki 🙂

                  Ja w dzieciństwie spałam z 90 letnia moją ukochaną Babcią 🙂

                  • Majowamama świetne jest to zdjęcie:)
                    Ja po przeprowadzce zabieram babcię ze sobą, mam nadzieję, że będzie u nas szczęśliwa. Będę starała się o nią dbać tak, żeby dzieci mogły z nią przebywać do samego końca.

                    • Zamieszczone przez majowamama
                      niesamowite mogą byc kontakty małego dziecka ze starszą osobą przebywającą w jednym domu

                      moja babcia była z nami 8 lat od chwili, kiedy przestała chodzić do ostatnich dni
                      po 2 latach zaszłam w ciążę
                      babcia przezywała ze mną wszystko, potem malutką kazała sobie kłaść do łózka, żeby się na nią napatrzec :), z czasem mała pchała się do babci sama, babcia czytała jej bajki, śpiewały razem piosenki, bawiła się z małą na miarę mozliwosci osoby niechodzącej
                      były dni ze Majki nie mozna było wyciągnąć z babcinego pokoju 🙂
                      babcia uwielbiała dzieci
                      a tu załącznik jak wyglądało to w praktyce 😉

                      moje dzieciaki maja nieco mlodsze babcie, ale jak nas odwiedzaja, to marta obowiazkowo kotwiczy na noc w ich lozkach 🙂

                      swieta fotka:)

                      Znasz odpowiedź na pytanie: Czy dziecko może przebywać przy starszej babci

                      Dodaj komentarz

                      Angina u dwulatka

                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                      Czytaj dalej →

                      Mozarella w ciąży

                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                      Czytaj dalej →

                      Ile kosztuje żłobek?

                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                      Czytaj dalej →

                      Dziewczyny po cc – dreny

                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                      Czytaj dalej →

                      Meskie imie miedzynarodowe.

                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                      Czytaj dalej →

                      Wielotorbielowatość nerek

                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                      Czytaj dalej →

                      Ruchome kolano

                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                      Czytaj dalej →
                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                      Logo
                      Enable registration in settings - general