Witam,
Jestem od początku ciąży na zwolnieniu i właśnie mi się kończy 6-cio miesięczny okres wypłacania zasiłku chorobowego przez zakład pracy. Dowiedziałam sie w swoim zakładzie i w ZUS-ie, że teraz po złożeniu wniosku o przedłużenie okresu wypłaty zasiłku, będę wezwana na KOMISJĘ ZUS do lekarza orzecznika.
Czy któraś z Was była na takiej Komisji? Jak to wygląda i czy to jest tylko formalność (przedłużenie okresu wypłaty) czy mogą mi nie przedłużyć? A może ciężarnych w ogóle nie wzywają(dodam, że przed tą ciążą dwa razy poroniłam, stąd te zwolnienie).
Będę wdzięczna za wszelkie informacje…pilnie…
Pozdrawiam
Alicja
6 odpowiedzi na pytanie: czy któraś była na Komisji u orzecznik ZUS?
Re: czy któraś była na Komisji u orzecznik ZUS?
byłam na komisji w tamtym tygodniu i w moim przypadku była to formalność, ale dodam że to moja 3 ciąża i jeszcze nie mam dziecka i w tej ciąży byłam w szpitalu na podszyciu, więc podstawy miałam dobre, pozdrawiam i życze pomyślnych orzeczników
Re: czy któraś była na Komisji u orzecznik ZUS?
byłam na komisji w tamtym tygodniu i w moim przypadku była to formalność, ale dodam że to moja 3 ciąża i jeszcze nie mam dziecka i w tej ciąży byłam w szpitalu na podszyciu, więc podstawy miałam dobre, pozdrawiam i życze pomyślnych orzeczników
Re: czy któraś była na Komisji u orzecznik ZUS?
Nie przejmuj się takimi sprawami masz podstawy aby być na zwolnieniu do końca ciązy,tak jest po przebytym poronieniu ja też jestem na zwolnieniu,pierwszą ciążę poronilam i nie mam dzieci więc zwolnienie nam się należy i już
Kaśka i 10 tyg maleństwo
DO Kolory
Jestem w podobnej sytuacji, tzn, to też moja trzecia ciąża, dwie pierwsze poronione, ale w tym przypadku, na szczęście żadnych problemów (przynajmniej na razie) nie było.
Możesz mi mniej więcej napisac jak to wyglądało, tzn jakie pytania Ci zadawali, jak długo, etc..?
Alicja
Re: czy któraś była na Komisji u orzecznik ZUS?
Mnie na komisję nie wezwali, a jestem na zwolnieniu lekarskim już od 1 lutego.
Pozdrowienia Anka i 31 tyg. Gluś
Re: czy któraś była na Komisji u orzecznik ZUS?
wszystko trwało 5 minut wzięła tylko ksero karty szpitalnej i karty ciążowej z poprzednich ciąż nic nie chciała, wszystko szybko i jeszcze pytała co teraz dolega to coś tam powymyślalam (skurcze itp) żadnago badania, pozdrawiam
Znasz odpowiedź na pytanie: czy któraś była na Komisji u orzecznik ZUS?