Cześć dziewczyny,
Czy ktoś z Was był w Tunezji (Sousse)? Wybieram się od 21 marca na wycieczkę z mężem do Tunezji (Sousse). Co mogłybyście mi polecić że jest godne zwiedzania albo odwiedzenia. Co prawda lecimy tylko na tydzień ale chcielibyśmy sobie pozwiedzać i trochę odpocząć. A może znacie jakąś fajną stronkę w necie o Tunezji albo możecie polecić jakiś przewodnik. I może jakieś rady co do wyjazdu. A jeszcze czy może szczepiłyście się jakąś szczepionką na jakieś egzotyczne choróbska?
Pozdrawiam
Kristina75+Klaudusia (15 miesięcy)
5 odpowiedzi na pytanie: Czy ktoś z Was był w Tunezji (Sousse)?
Re: Czy ktoś z Was był w Tunezji (Sousse)?
Byłam w Tunezji ale w Hammamecie. Sous jes troche bardziej na południe. Napewno warto wybrać się na wycieczke na pustynie ( zawsze takie organzują). Ja pojechałam jeszcze sama z meżem do Tunisu.
Napewno nie warto płacić za jakieś przejazdzki na wielbładzie, wieczorki tunezyjskie itp.
Pij wodę butelek, szczepić się nie trzeba.
Jeśli lubisz egzotyke i nie przeszkadza Ci arabska mentalność i specyficzna ultura bedziesz zadowolona
Re: Czy ktoś z Was był w Tunezji (Sousse)?
My bylismy 4 lata temu wlasnie w Soussie. Nie trzeba sie szczepic na zadne choróbska, ale nie pic wody innej niz z zakreconych szczelnie butelek. Jedzenia w hotelu bylo w bród, nie balismy sie jesc, nie mielismy zadnych sensacji zoladkowych, jakie opisuja przyjezdzajacy z Egiptu. Warto sie wybrac do pobliskiego portu jachtowego El-Kantaoui (piekny – Polanski kręcił tam “Piratów”), na pustnie, zobaczyc oazy w gorach, wycieczka Tunis-Sidi bou Said-Kartagina i po drodze jeszcze pare ciekawych miejscowosci. Zobaczyc sama Soussę, muzeum mozaiki, stara medinę, czyli ich stare miasto, przejsc sie waskimi sukami, uliczkami pelnymi handlarzy, ktorzy namolnie beda chcieli wciskac wszystko, falszywe zloto, owoce, gliniane naczynia, itp. To jest naprawde duze i ladne miasto. Jak na ich warunki czyste i w miare bezpieczne. Mieszkancy, nawet w waskich, niebezpiecznych uliczkach, z dala od turystycznego centrum, uprzejmi i usmiechnieci. My przez przypadek, wedrujac na wlasna reke zaszlismy do ich “czerwonej” dzielicy Ja prawie gola, koszulka na ramiączka, krotkie spodenki. A tam duza grupa tubylcow. Rozstapili sie, ale dziwnie patrzyli na nas. Idac dalej, zagonilismy sie w slepa uliczke, oni za nami, przed nami sciana, musielismy znowu kolo nich wracac. Patrzyli na nas, ale na szczescie sie rozeszli i nas przepuscili. Gadali cos na nami, ale nie ogladajac sie szybko wyszlismy na jakas bardziej cywilizowana ulice
Aha, no i kazdy tam, jesli jestes blondynka, chce dac za ciebie wielblady Taksowkarze, przechodnie, ciagle nas zaczepiali. Mialam wtedy jasne wlosy i choc krotkie, to ciagle mąż odpowiadal, ze nie jestem na sprzedaz
Polecam Tunezje, bo choc arabska, to jednak ucywilizowana i naprawde piekna, jesli sie ruszy dalej niz na przyhotelowa plaze. A o wycieczkach mozna sie dowiedziec w hotelu.
Kilka naszych zdjec z Tunezji:
Oaza w gorach
Jedziemy obejrzec zachod slonca nad pustynia
Port El-Kantaoui
Widoki niedaleko naszego hotelu
A stron znajdziesz pelno wpisujac Tunezja. Pozdrawiam
Re: Czy ktoś z Was był w Tunezji (Sousse)?
Na nic się nie trzeba szczepić.
My nie jeździliśmy po Tunezji za dużo, bo byłam wtedy w ciąży, ale wrażenie robi np. koloseum w el-dżem (czy jak to się tam pisze), można dojechać na własną rękę taksówką zbiorczą (w ogóle dobrze jest poruszać się taksówkami – tanio). Dość ładne jest tez samo Sousse, choć sprzedawcy na bazarze wyjątkowo natrętni. Trzeba wykazać sie niezłą stanowczością. Plaża – piaszczysta, ale moim zdaniem brudna. Jednak o tej porze i tak raczej nie będziecie pływać, ja byłam w maju i nie było wielu chętnych do kąpieli w morzu. Lepiej iść na basen do któregoś z lepszych hoteli. Najlepiej w Port El-Kantaui. W samym Sousse uważajcie na pociąg. Linia biegnie przez środek miasta. Zdarzają się wypadki.
Udanego wypoczynku!
Kasia i Łukasz (20.12.2002)
Re: Czy ktoś z Was był w Tunezji (Sousse)?
hej, byłam jakiś czas temu w Tunezji i szczerze mówiąc wspominam to jako jedną z lepszych wycieczek. Mieszkałyśmy z koleżanką w Sousse, w hotelu Panorama, taki sobie ale ma dośc dobre jedzenie. Ludzie bardzo sympatyczni, szczególnie jeśli jest się blondynką :p Bardzo mnie zaskakiwał fakt, że po dwóch dniach sklepikarz którego mijałyśmy w drodze na plażę mówił nam “dzień dobry”, zresztą nie tylko on. U handlarzy trzeba się targować bo strasznie zawyżają ceny, zazwyczaj można utargować jakieś 50 – 70% mniej. Jednak najbardziej podobał mi się port El Kantoui. Żałuję, że byłam tam tylko tydzień :/ może kiedyś wybiorę się tam jeszcze raz, tym razem z mężem i bobasem;) pozdrawiam cieplutko
Re: Czy ktoś z Was był w Tunezji (Sousse)?
My byliśmy w Kartaginie.Koniecznie pojedź na wycieczkę na Saharę. Tego nie możesz przeoczyć-to główna atrakcja Tunezji,naprawdę warto.
Asia i Kuba(rok i osiem miesięcy)
Znasz odpowiedź na pytanie: Czy ktoś z Was był w Tunezji (Sousse)?