… usiąść gdzieś w kącie z butelką dobrego trunku i po prostu wypić wszystko??
ja czasami tak mam… jak nie umiem wyłączyć myślenia w celu zrelaksowania się to mam ochotę upić się gdzieś w kącie żeby od tegoż myślenia odpocząć…
ale nie robię tego bo boję się że przekroczę tą niewidzialną linię… że przejdę na 2 stronę z której wrócić bardzo trudno…
więc zastępuję to płaczem lub wypisuję co na sercu leży w pamiętniku… a teraz właśnie mam ochotę na lampkę dobrego winka… lub na naleweczkę babuni ślubnego mego…
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: czy macie czasami ochotę…
Re: czy macie czasami ochotę…
O rany anney….jesteś moją drugą połówką!
Robię identycznie!
Wioletta i Tomek 3 5/12
Re: czy macie czasami ochotę…
Ooo jeszcze jedna moja siostra!!
Wioletta i Tomek 3 5/12
Re: czy macie czasami ochotę…
Niestety nie piję, jakoś przestałam lubić… W odróżnieniu od studiów, gdzie nie wyobrażałam sobie tygodnia bez piątku wieczór 😉 Niestety – bo nie znajduję ŻADNEJ formy wyłaczenia mózgu. A czasami po prostu umieram z przeładowania emocjami – ostatnio mam mnóstwo stresow, problemów, złych mysli… Chciałabym się czasami wyoutować, nie wiem jak – kąpiel w pianie wręcz sprzyja chwili na “te” mysli., tak samo samotny spacer (rzadkość :), nie umiem się odstresować :((
M&M
Re: czy macie czasami ochotę…
Coś Ty, marudź ile wlezie, pomaga…
U mnie też w ostatnim czasie dużo się działo…pojawił się drugi dzidziuś, przeprowadziłam się do innego miasta (z rozpaczą prawie) teraz chyba przeprowadzę się do następnego, mój Tato dowiedział się, że ma nowotwór, po 13 latach zdechł nasz ukochany piesek, mąż ma ciągle problemy z pracą, za dużo na raz…
Ale wiosna!!!! Taka piękna!!!!! A w życiu nie chodzi przecież o to, żeby nie było problemów, tylko żeby sobie z nimi radzić, i cieszyć się życiem, czasem mimo wszystko 🙂
Pozdrawiam 🙂
Re: czy macie czasami ochotę…
Kaśka – za co?
za alkohol? 😀
magda z mlodymi
Re: czy macie czasami ochotę…
macie
i nawet to robicie
lyle, ze jak juz sie ta butelka skonczy, dopiero myslenie sie wlacza, i to takie, ktore na trzezwo jakos udaje sie wypychac z glowy.
Re: czy macie czasami ochotę…
Dzięki, właśnie tego mi było trzeba 😉
Dzisiaj już jest trochę lepiej… no może poza tym, że następstwem mojego popłakiwania jest paskudna migrena 🙁
Może to jest taki mó PMS… Albo po prostu tęsknię za “starymi śmieciami”, starymi znajomościami… wszyscy się porozjeżdżali 🙁 po całej Europie 🙁
A co do wiosny, to zwykle nastrajała mnie baardzo pozytywnie, ale może te kilka zimnych dni jej przeszkodziło… Ale teraz już jest cieplutko, za oknem piękne słoneczko… Aż się chce żyć 😉
Ściskam mocno,
Re: czy macie czasami ochotę…
czasem mam ochotę na alkohol, ale dlatego, że mi smakuje (np. czerwone wino lub kawowy likier), ale nie z powodu smutków.
jak mam smutki to skarżę się na nie mężowi, on mnie zawsze umie rozśmieszyc. a jeśli przypadkiem on jest przyczyną jakiś złych emocji to też idę do niego i mówię mu o tym. pomaga. pomaga też spacer, samotny, z wózkiem, z mężem – do wyboru.
ze wspomagaczy kiepskich dni to zamiast wódeczki wolę czekoladę! a co!
pozdrawiam i życzę jak najmniej powodów do pijańtwa ;-)))
Re: czy macie czasami ochotę…
za całokształt 🙂
Kaśka i Mikołaj
Re: czy macie czasami ochotę…
Ale wiosna!!!! Taka piękna!!!!! A w życiu nie chodzi przecież o to, żeby nie było problemów, tylko żeby sobie z nimi radzić, i cieszyć się życiem, czasem mimo wszystko 🙂
Amen:-)
Re: czy macie czasami ochotę…
🙂
Re: czy macie czasami ochotę…
🙂 ciesze sie ze dzis masz lepsze samopoczucie 🙂
tak trzymac!!!
W.
Re: czy macie czasami ochotę…
😉
dzięki :*
Re: czy macie czasami ochotę…
To zostaw dzieci z mężem umówi sie z koleżanka i idz sie upij 🙂
Wypijcie flaszkę, pogadajcie i zobaczysz, będzie od razu lepiej.
ja tak robie od czasu do czasu 🙂
Re: czy macie czasami ochotę…
pewnie ze mamy… przynajmniuej ja mam… i mówic szczerze czasami to tylko to że boje sie o malego to nie zabieram sie za butleke wina czy martini… ale kieliszeczek to mozna… przynajmniej tak mówią nawet lekarze
Justonka i Jaś
Re: czy macie czasami ochotę…
Polecam totalne umeczenie się fizyczne… tak zeby pot zalewał… a mięśnie bolały – naujlepiej taniec… od razu lepiej człowiek sie czuje… a jak nie ma sie ochoty na wysiłek to sauna… seans w saunie działa cuda a człoweik jaest jak nowo narodzony… ja na razie niestety jeszcze nie mge… musze oszczedzac naczynia krwionosne…
Justonka i Jaś
Re: czy macie czasami ochotę…
hmmm czasem chyba prawie kazdego nachodzi takie cos…pozdrawiam
Re: czy macie czasami ochotę…
wiele z nas tak ma, a ja napewno 🙂 niestety trzeba byc na chodzie, ale czasem z mezem sobie swietujemy. Czasem mam ochote tak jak ty, usiasc w kacie, w samotnosci i wypic co jest:) Piszesz o cienkiej linii. Jesli masz problem z alkoholem, to sie wstrzymaj (jesli odebralam opacznie to przepraszam), od czasu do czasu nie zaszkodzi, zrelaksuje i sie lzej patrzy na wszystko
Re: czy macie czasami ochotę…
no troszkę opacznie ale nic się nie stało… widząc ludzi znajomych i to co się z nimi działo… boję się na zapas i tyle
ale czasami pozwalam sobie na lampkę czy 2
Ehhy, ja mam dzis własnie taki dzień…
Miałam rozmowe kwalifikacyjną…ehh nawet nie czekam na telefon bo dałam ciała na całej linii. Nerwy mnie zjadły… Do tego mały dzis na noc u teściowej, a mi tak tęskno. Robota mi sie nie klei, a do tego mąż grzeczny i pomocny więc nawet nie mam sobie na kogo powyzywać… :/
🙁
chyba otworze te ostatbią butle szampana z naszego wesela…
Znasz odpowiedź na pytanie: czy macie czasami ochotę…