Czy wy taż macie takie fazy:
faza1(8 dni)-trwa @ i żadnych stresów bo to jeszcze daleeeko. Lubię ten czas- wtedy jestem optymistycznie nastawiona, wierzę, że wszystko będzie dobrze, śpiewam sobie o poranku i poza mierzeniem temprycze to mało myslę o staraniach
faza 2(8dni)-ooooo to lubimy-tu są przytulanka, ale i myśleć zaczynam za dużo i sprawdzam FF i test ovu i nerwowo sie robi żeby trafić
faza3(8-12 dni)-czeeeeeeekaaaanieeeeeeeeee. na początku jest jeszcze oki, ale od 20-tego dnia to już sto razy na dzień myślę o tym czy się udało czy nie? Apogeum mam około 23 dnia – latam co godzinę do wc sprawdzać i poważnie planuję zakup testu 🙂
a potem @ i smuteczek(na szczęście krótki) I… święty spokój 🙂
Ania – czecie podejście 🙂
[Zobacz stronę]
3 odpowiedzi na pytanie: Czy wy też tak macie?
Re: Czy wy też tak macie?
Ależ oczywiście, że tak mam 🙂
Przymierzamy się formalnie od kwietnia, ale od lutego robiliśmy próby generalne 🙂
Wszystko jest dobrze do 21 d.c. (Przy cyklach 30- o dniowych). Mam ochotę na przytulanko i przebieranki bieliźniarskie 🙂
Wszystko jest dobrze, aż do ostatniego tygodnia cyklu..
Ostatni tydzień zaczyna bowiem wlec się jak guma.
Wtedy mocno zastanawiam sie ” I JAK?”, zaczynam się sobie intensywniej przyglądać, a myśli stają się monotematyczne.
A z przytulaka przeobrażam się w śpiąca królewnę… Właśnie tak jak teraz 🙂
Pozdrawiam!!
Zaczynamy od kwietnia 🙂
Re: Czy wy też tak macie?
hihih Anusia 😉
ja mam następująco:
1 faza – trwa @ i nie mogę się doczekać kiedy już się skończy – to dla mnie czas straconego czasu bo nic nie mogę zrobić 😉
2 faza – wpatrywanie się w termometr z ogromnym przejęciem – żeby tempka za szybko nie podskoczyła albo kiedy w końcu podskoczy, czy dobrze wyceluję z przytulankiem itp
3 faza – pozorny spokój, a jednak ukradkiem spoglądam na swoje piersi czy może przypadkiem sie powiększyły albo coś 😉 Na zewnątrz zaś maska obserwatora, co będzie to będzie. W poprzednim cyklu aż dostałam gorączki z wrażenia na dwa dni przed testowaniem, ręce mi się trzęsły a ciśnienie chyba było bliskie zabójczego 😉 W tym cyklu postanowiłam obserwować chłodnym okiem i niczego sobie nie wmawiać – a czy mi się to uda oto jest pytanie 😉 Na razie jestem w 6 DPO i jeszcze udaje mi się nie wpadać w panikę 😉
Buźka 🙂
Miyu
+ moja tempka
[Zobacz stronę]
Re: Czy wy też tak macie?
Oj skąd ja to znam 🙂
U mnie najgorsze jest to że owu w każdym cyklu jest w innym czasie :(( Podczas moich obserwacji owu miałam od 9 do 18 d.c. i najgorsze jest to że nigdy nie wiem kiedy będzie :))
Zazdroszczę tym, które mają regularne cykle i owu o tym samym czasie :))
A kiedy jestem już po owu to wtedy to ciągłe czekanie jest dobijające
Teraz mam nowe nadzieje w związku z nowym cyklem :))
24 cykl, hiperprolaktynemia [Zobacz stronę]
Znasz odpowiedź na pytanie: Czy wy też tak macie?