czym się sugerować przy wyborze najzdrowszego masła i jajek?

Witam,
jestem tu nowa.
Zanim się oficjalnie przywitam, proszę Was o rozwianie moich wątpliwości.

Chyba tak wraz z wiosną przyszła mi ochota na jakieś zdrowe/sze odżywianie.
Jeśli chodzi o masło, to mam totalny mętlik w głowie, 99% maseł to “masła extra”.

No i jak z tym jajkami jest, z tego co wiem, mają klasy L,M,… ale to dotyczy chyba tylko wielkości, ale ważne czy kury chodziły “po trawce” czy się “gniotły” w jakimś pseudokurniku;-)

Dziękuję z góry

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: czym się sugerować przy wyborze najzdrowszego masła i jajek?

  1. Zamieszczone przez dorotka1
    chyba numerki ozanzaja jednak tylk orodzaj cowu odnosnie chodzenia i czy klatki czy sciolka czy wolny

    Masz rację, poszperałam w necie i rzeczywiście numerek to tylko sposób chowu. (o tych antybiotykach w “3” krzyczeli na jakiejś stronie wojujący ekolodzy :D, a ja nie zweryfikowałam tej informacji). Teraz przeczytałam, że NIBY nie stosuje się już antybiotyków w żywieniu kur, UE zabroniła….. (ale licho wie, jak jest w danym przypadku).
    M.in. znalazłam w necie, przyznaję się, że dopiero teraz dowiedziałam się że kolorystyka jaj nie ma takiego znaczenia, jak się powszechnie w Polsce sądzi (mi i tak było wsio ryba, a nawet przekornie wolałam białe skorupki :), ale np. mojej mamie bardzo zależy na ciemno-żółtych żółtkach w ciemnych skorupkach)

    • Masel ie jadam wiec nic nie powiem.
      Za to jaj jadam b.b.b.b.bduzo – pod ronymi postaciami – zawsze kupuje organik – i tylko te z trawki.
      Ja mieszkalam w Polsce to moja mama zawsze miala zaufane panie, ktore nam podwozilyu jaja do domciu – swiezutkie ze wsi, pychotka:)

      • Zamieszczone przez _monia_
        Masz rację, poszperałam w necie i rzeczywiście numerek to tylko sposób chowu. (o tych antybiotykach w “3” krzyczeli na jakiejś stronie wojujący ekolodzy :D, a ja nie zweryfikowałam tej informacji). Teraz przeczytałam, że NIBY nie stosuje się już antybiotyków w żywieniu kur, UE zabroniła….. (ale licho wie, jak jest w danym przypadku).
        M.in. znalazłam w necie, przyznaję się, że dopiero teraz dowiedziałam się że kolorystyka jaj nie ma takiego znaczenia, jak się powszechnie w Polsce sądzi (mi i tak było wsio ryba, a nawet przekornie wolałam białe skorupki :), ale np. mojej mamie bardzo zależy na ciemno-żółtych żółtkach w ciemnych skorupkach)

        no wlasnie – chyba nigdy nie kupilam bialych skorupek.. zawsze ciemne – im ciemniejsze tym lepiej:) Bardziej naturalnie dla mnie wygladaly…

        • jesli chodzi o kolor zoltka to te pedzone jajka moga miec sliczny kolor prawie pomaranczowy ale juz na w wypieku robia sie szarawe
          a te ekologiczne nawet jaka maja jasne zoltko to i tak sa samczne a do wielkanocnej babki mozna w ostatecznosci dodac troche szafranu i juz
          chociaz z eko jajek to nawet z jasnych zoltek wyjdzie ladniejszy zolty kolor ciasta

          • Eko rynek się prężnie rozwija:)
            A może tak samemu zacząć to masło robić? ja już nagabuję starego o własną kurkę ( chlipie mu w rękaw, że ja bym taaak chciała! na balkonie…taką małą, jedną!)

            A tak na serio- to marzy mi się taka swoja kurka i swoja rzodkiewka…bo te sklepowe to już mi się brzydzą! jeszcze sobie poczytałam tu…

            • Zamieszczone przez ahimsa
              Eko rynek się prężnie rozwija:)
              A może tak samemu zacząć to masło robić? ja już nagabuję starego o własną kurkę ( chlipie mu w rękaw, że ja bym taaak chciała! na balkonie…taką małą, jedną!)

              A tak na serio- to marzy mi się taka swoja kurka i swoja rzodkiewka…bo te sklepowe to już mi się brzydzą! jeszcze sobie poczytałam tu…

              no tak – kura na balkonie, krowa w piwnicy i juz po problemie – a rzodkiewy w doniczkach zamiast paproci:)

              • Zamieszczone przez lauidz
                a rzodkiewy w doniczkach zamiast paproci:)

                no np. cebule się kiedyś ‘hodowało’ w doniczkach na szczypiorek 😀 I pietruszki na natkę 🙂

                • Zamieszczone przez lauidz
                  no tak – kura na balkonie, krowa w piwnicy i juz po problemie – a rzodkiewy w doniczkach zamiast paproci:)

                  Mąż nie pójdzie na to…już wiem.
                  Trudno- jego strata!:)
                  ps. czy ta krowa w piwnicy to nie za mały by miała metraż???
                  ps, zachciało mi się dziś tego małego, zielonego,hodowanego na ligninie ewentualnie na wacie! 😉

                  • Zamieszczone przez ahimsa

                    ps. czy ta krowa w piwnicy to nie za mały by miała metraż???
                    )

                    Musisz krowe zapytac:) Ja bardziej prosiaka przypominam:):):)

                    • Zamieszczone przez _monia_
                      no np. cebule się kiedyś ‘hodowało’ w doniczkach na szczypiorek 😀 I pietruszki na natkę 🙂

                      pitruche mam caly rok w ogrodku – zima jej nie przeszkadza
                      a rzezuche i szczypiorek wlsnie na kuchennym parapecie
                      polecam

                      • Musisz krowe zapytac:) Ja bardziej prosiaka przypominam

                        Lauidz!!! Ty hardcorowa kobieto, Ty!:)
                        ps. taaa- zwłaszcza na tych zdjeciach!

                        • Zamieszczone przez ahimsa
                          Lauidz!!! Ty hardcorowa kobieto, Ty!:)
                          ps. taaa- zwłaszcza na tych zdjeciach!

                          no wiesz…:)

                          • Zamieszczone przez lauidz
                            no wiesz…:)

                            Wiem, wieeem… Ty już mi podpadłaś w wątku odchudzającym, wiesz? 😀

                            • Zamieszczone przez ahimsa
                              Wiem, wieeem… Ty już mi podpadłaś w wątku odchudzającym, wiesz? 😀

                              ohohohoh:)
                              jaaaa????? 😀
                              a czym???

                              • Zamieszczone przez lauidz
                                ohohohoh:)
                                jaaaa????? 😀
                                a czym???

                                Nie widzę tu żadnej skruchy!:D

                                • Zamieszczone przez ahimsa
                                  Nie widzę tu żadnej skruchy!:D

                                  Bo jak sie skrusze to nic ze mnie nie zostanie:D

                                  • Zamieszczone przez kotuś
                                    ja tak jak dorotka tylko masło extra.:)I podpiszę się pod nią,że najsmaczniejsze fińskie niebieskie i łaciate,ale,że tańsze jest z biedronki extra za 3,30,więc najczęsciej kupuję je:)
                                    A jaja…?? jeśli bym miała dostęp do wiejskich to rzecz jasna tylko kupowałabym takie,a że nie mam kupuję świeżutkie wypróbowane ze sklepu obok lub teściowa kupuje mi na rynku też wypróbowane:)

                                    dokładnie…kupuję maso fińkie…pachnie jak masło:D i smaczne, a jaja-tak jak pisały babki…patrz na oznaczenia, ja osobiście najczęściej przywożę ze wsi od ciotki

                                    • Masło- masło, zależy jakie tu w sklepie mają, ale masło – a nie jakieś mixy czy margaryny. Mój mąż ma lekko podwyższony cholesterol a i tak lekarz mu powiedział, że ma jeść masło a nie margarynę.

                                      Jajka mam z podwórka 🙂 Własnego :))
                                      Kury łażą po swoim wybiegu, karmione różnie – czasem gotowa paszą, czasem pszenicą, zawsze dostają jakieś skórki od chleba, kasze dla urozmaicenia, ziemniaki, etc. Jako rasowy mieszczuch (bez żadnej babci i cioci na wsi) po spróbowaniu jajka od nich po raz pierwszy byłam w szoku, że tak jajko smakuje.
                                      Hodowcą nie jestem, ale u mnie wielkość jajka zależy od rasy kury (bo kury są rasowe jak psy, hehe). Teraz mam tylko tzw. “rajki” i one niosą maleńkie jajka – jak ok. 2/3 normalnego. Co ciekawe – żółtko jest tak samo duże jak w tych większych jajkach…

                                      Znasz odpowiedź na pytanie: czym się sugerować przy wyborze najzdrowszego masła i jajek?

                                      Dodaj komentarz

                                      Angina u dwulatka

                                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                      Czytaj dalej →

                                      Mozarella w ciąży

                                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                      Czytaj dalej →

                                      Ile kosztuje żłobek?

                                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                      Czytaj dalej →

                                      Dziewczyny po cc – dreny

                                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                      Czytaj dalej →

                                      Meskie imie miedzynarodowe.

                                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                      Czytaj dalej →

                                      Wielotorbielowatość nerek

                                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                      Czytaj dalej →

                                      Ruchome kolano

                                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                      Czytaj dalej →
                                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                      Logo
                                      Enable registration in settings - general