Czym was zaskakują

…. wasi partnerzy zyciowi?

czy macie momenty w waszych zwiazkach ze jestescie wercz zdziwone milymi niespodziankami?
czy wogole tak owe macie?

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Czym was zaskakują

  1. [QUOTE=agusia3478;1785332]Gratuluję wspaniałego faceta:)Ja kwiatki dostaję tylko jak jakaś okazja jest:(A tak bez powodu to rzadko…[/QUOT to i tak za czesto

    • Zamieszczone przez Milla
      wiesz co, w zasadzie mój mąż jest na tyle fajny i kochany na co dzień że nie bardzo potrzebuję jakiegoś specjalnego zaskakiwania… Mamy sprawiedliwie podzielone obowiązki domowe i M. bierze się za swoje chetnie i wykonuje je ekspresowo… Ciuchy i kosmetyki kupuję sobie ja bo najlepiej wiem co mi potrzeba, za to on nigdy nie narzeka że czegoś mam za dużo… Gdy jest w sklepie pamięta zeby mi kupić ulubioną Pastellę czy coś innego dobrego do przekąszenia… Ba, pamieta nawet o teściach i czasem gdy tam wpada po drodze robi zakupy, uwielbia gadać z moim tatą i ma mnóstwo cierpliwości do mojej mamy, więcej niż ja 😀 Wie (już) jak postepować gdy mam PMS (tzn przytakiwać, ignorować fochy, przytulać )Jest świetnym tatą i do tego cały czas jest bardzo przystojnym facetem 🙂

      Jestem z nim szczęśliwa, tak na codzień. Czasem otrzymuje od niego jakiś więksyz prezent bez okazji – ostatnio nowy laptop we wzorki :), ale chyba najbardziej liczą sie dla mnie własnie takie drobne niespodzianki, kiedy np mam zly humor a on wiedzac o tym w drodze do domu kupuje mi moje ulubione delicje toffii 😀

      Anioł normalnie 🙂 Gratuluję.

      Ja na mojego też nie narzekam 🙂 Wczoraj w Mikołajki dostałam pod poduszkę płytkę z romantyczną muzyczką.

      • Zamieszczone przez malimarta
        🙂
        Przypomnialo mi sie (po deserku), ze jeszcze zaskakuje mnie ozdabianiem dan – bo to typ faceta, ktory bardzo lubi gotowac. Kazde danie musi byc ladnie ozdobione, pieknie podane, a przy okazji mozna ulozyc np. serduszko:)
        Tak dzis to byly banany w czekoladzie z bita smietana.. mniam mniam mniam!!!

        moj mąż tez tak ma
        fajnie czasem cos dobrego, estetycznego do jedzenia dostac 🙂
        zwłaszcza że wiem że np kwiatek z banana wyciety jest po to żeby zrobić mi przyjemność

        mój mąz az tak mnie nie zaskakuje
        ale
        jestem skłonna podpisać się pod Millą, fajny z niego facet generalnie i dobrze nam razem się żyje
        od czasu do czasu zrobi mi jakąś miłą niespodziankę
        ale ja cenię tę naszą fajną dobrą codzienność

        • Zamieszczone przez beatek
          Anioł normalnie 🙂 Gratuluję.

          jaki tam janioł 😀 normalny w porzo facet i tyle 🙂

          niedługo stuknie nam 9 rocznica ślubu, toteż czasu na docieranie się mieliśmy dużo 🙂

          wiadomo że dalej zostały pewne drobne, irytujące czasem wady – tak samo jemu jak i mnie. Ale to taka sól ktora dopelnia potrawę 🙂

          Ja np stwierdzilam niedawno że musze popracować nad tym żeby mu nie zawracać dupy pierdołami. Bo niestety mam tę przywarę że lubię dużo mówić, tak o wszystkim i o niczym a słuchanie moich monologów niekoniecznie sprawia przyjemność mojemu mezowi który przykładowo właśnie wrócił z pracy. Toteż ograniczam się do spraw ważniejszych. Mowiąc ogólniej – kiedyś skupialam się głównie na tym co ja chcę od męża, jak on powinien się zmienić i jaki być żeby bylo fajnie w naszym związku. Na dzień dzisiejszy patrzę też na to, żeby być także fajną, niemarudzącą z byle powodu żoną (choć w najważniejszych kwestiach nie odpuszczam).

          a tak trochę abstrahując – zastanawiałam się jak to jest że tyle par się ostro kłóci, w kilku znanych mi małżenstwach idzie w ruch porcelana i inne agd, a jakoś nigdy nie widziałam małżenswa w podeszłym wieku którw by się ostro awanturowało – czyżby temperament z wiekiem słabł? Ja tam mam nadzieję że będziemy fajnym, dogadującym się malżenstwem także na starość, ale posprzeczać to się czasem trzeba 😀

          • Zamieszczone przez vieshack

            mój mąz az tak mnie nie zaskakuje
            ale
            jestem skłonna podpisać się pod Millą, fajny z niego facet generalnie i dobrze nam razem się żyje
            od czasu do czasu zrobi mi jakąś miłą niespodziankę
            ale ja cenię tę naszą fajną dobrą codzienność

            miło mi vieshaczku że masz podobne odczucia 🙂

            • Zamieszczone przez Milla
              a tak trochę abstrahując – zastanawiałam się jak to jest że tyle par się ostro kłóci, w kilku znanych mi małżenstwach idzie w ruch porcelana i inne agd, a jakoś nigdy nie widziałam małżenswa w podeszłym wieku którw by się ostro awanturowało – czyżby temperament z wiekiem słabł? :Hmmm…

              może te pary się wcześniej rozstają, a dłuższego stażu doczekują te bardziej zgodne pary…

              • Zamieszczone przez Milla

                a tak trochę abstrahując – zastanawiałam się jak to jest że tyle par się ostro kłóci, w kilku znanych mi małżenstwach idzie w ruch porcelana i inne agd, a jakoś nigdy nie widziałam małżenswa w podeszłym wieku którw by się ostro awanturowało – czyżby temperament z wiekiem słabł? Ja tam mam nadzieję że będziemy fajnym, dogadującym się malżenstwem także na starość, ale posprzeczać to się czasem trzeba 😀

                Ogladalam kiedys program dokumentalny, ze milosc nie trwa wiecznie co udowodnili naukowo. Te hormony mijaja z biegiem lat… a na starosc ludzie sa jzu ze soba z przyzwyczajenia. Ze niby starsi ludzie, ktorzy saceruja w parku trzymajac sie za raczki jak swiezo zakochana para to wcale nie sa zakochani…

                • a ja tam wole myslec, ze zakochani jednak
                  bo to jest taki piekny widok
                  i tak rzadko spotykany…

                  • Zamieszczone przez krzemianka
                    a ja tam wole myslec, ze zakochani jednak
                    bo to jest taki piekny widok
                    i tak rzadko spotykany…

                    ja tez tak wole
                    a milosc nie jedno ma oblicze
                    i np. zauroczenie mija znacznie szybciej
                    przez co zwiazek wcale nie musi byc ubozszy
                    wrecz przeciwnie
                    dojrzewa
                    tak, jak i my
                    dla mnie to wieksza / glebsza wartosc

                    • A mnie moj maz tak bardzo mnie zaskoczyl w moje 30-ste urodziny ze nigdy ich nie zapomne!!!!

                      Wszystko bylo – spa, masaz, fruzjer, manikiur, pedikiur.. no i romantyczna kolacja a na koniec supre ekstra niespodzianka – impreza! – i wszystko udalo mu sie przygotowac w tajemnicy 🙂

                      Oj zaskoczona bylam… do tej pory jestem 😉

                      • Zamieszczone przez lauidz
                        A mnie moj maz tak bardzo mnie zaskoczyl w moje 30-ste urodziny ze nigdy ich nie zapomne!!!!

                        Wszystko bylo – spa, masaz, fruzjer, manikiur, pedikiur.. no i romantyczna kolacja a na koniec supre ekstra niespodzianka – impreza! – i wszystko udalo mu sie przygotowac w tajemnicy 🙂

                        Oj zaskoczona bylam… do tej pory jestem 😉

                        Ojoj, to takie mega zaskoczenie 🙂
                        Ciutkę zazdroszczę 🙂

                        • Hmmm czym mnie narzeczony zaskakuje…Kupuje kwiatki tak bez okazji,czasem idzie do sklepu po jakąś pierdółkę i wraca z kwiatkiem,tak o :)kochany jes wogóle,na jakąś naszą rocznice czy ważniejsze dni w naszym związku stara sie jakieś niespodzianki robić:) takie tam drobne aczkolwiek wspaniałe i milutkie gesty:)

                          • Niestety zupełnie niczym…. Ale i tak jest dobrze:)

                            Wczoraj zrobił kolacje – pełne zaskoczenie:) Cudownie się poczułam:)

                            • No to się pochwalę.
                              Dzisiaj mogłam pospac do 10,ponieważ mój mąz zajął się brzdącem. Nakarmił,przebrał,posprzątał.
                              Pełne zaskoczenie-rzadko mu się to zdarza 🙁

                              • Zamieszczone przez aska27
                                Kobiety skąd Wy takich facetów wytrzasnęłyście, jedyne czym mój M mnie ostatnio zaskakuje to tym, że czasem uda mu się nie zasnąć na kanapie po kolacji, a i to rzadko…

                                czy mamy taki sam model?

                                • tak przeczytalam wszystkie posty…i dostrzegłam że mój przyszły M. również mnie czymś zaskakuje, jakieś pół roku temu jak był we Francji nagle napisał mi smsa ze kupił mi upragnionego jeepa i wyslal po chwili zdjecie, bylam bardzo zaskoczona i szczesliwa, ale poza tym to w sumie mnie nie zaskakuje, dwa czy trzy razy kupil mi przepyszne czekoladki. Ale o obiadku, posprzątaniu czy innych robótkach domowych mogę zapomnieć….może jak pojawi się upragniona kruszynka to cosik się zmieni 😉

                                  • Zamieszczone przez Sali24
                                    (…..) Ale o obiadku, posprzątaniu czy innych robótkach domowych mogę zapomnieć….może jak pojawi się upragniona kruszynka to cosik się zmieni 😉

                                    no jakby Ci to powiedziec…

                                    znajac facetow:Rogaty: to ja bym sie nie napalala

                                    😉

                                    • tez tak myślę…hahah…. Ale zawsze można pomarzyć 🙂

                                      • Zamieszczone przez Milla
                                        wiesz co, w zasadzie mój mąż jest na tyle fajny i kochany na co dzień że nie bardzo potrzebuję jakiegoś specjalnego zaskakiwania… Mamy sprawiedliwie podzielone obowiązki domowe i M. bierze się za swoje chetnie i wykonuje je ekspresowo… Ciuchy i kosmetyki kupuję sobie ja bo najlepiej wiem co mi potrzeba, za to on nigdy nie narzeka że czegoś mam za dużo… Gdy jest w sklepie pamięta zeby mi kupić ulubioną Pastellę czy coś innego dobrego do przekąszenia… Ba, pamieta nawet o teściach i czasem gdy tam wpada po drodze robi zakupy, uwielbia gadać z moim tatą i ma mnóstwo cierpliwości do mojej mamy, więcej niż ja 😀 Wie (już) jak postepować gdy mam PMS (tzn przytakiwać, ignorować fochy, przytulać )Jest świetnym tatą i do tego cały czas jest bardzo przystojnym facetem 🙂

                                        Jestem z nim szczęśliwa, tak na codzień. Czasem otrzymuje od niego jakiś więksyz prezent bez okazji – ostatnio nowy laptop we wzorki :), ale chyba najbardziej liczą sie dla mnie własnie takie drobne niespodzianki, kiedy np mam zly humor a on wiedzac o tym w drodze do domu kupuje mi moje ulubione delicje toffii 😀

                                        kochana a gdzie sie kupuje takich mężów?????

                                        • Zamieszczone przez karolcia79
                                          No to się pochwalę.
                                          Dzisiaj mogłam pospac do 10,ponieważ mój mąz zajął się brzdącem.:(

                                          noooooo ja tez moglabym byc tak zaskoczona… (mala dygresja – nierealne !!!)
                                          🙂

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Czym was zaskakują

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general