Czytacie sklad?
Tak sie zastanawiam ile z Was czyta sklad produktow ktore dajecie dzieciom do jedzenia?
I jak dokladnie to robicie? Zwracacie uwage na wszystkie skladniki i ich ilosc? Czy moze interesuje Was jeden lub kilka konkretnych?
Musze przyznac, ze ja patrze glownie na ilosc i jakosc cukru i ilosc soli. Poki co starszy nie ma na nic alergi, a mlodszy dopiero zaczyna jesc inne rzeczy niz mleko, wiec nie musze (i mam nadzieje ze nie bede musiala) unikac jakis konkretnych skladnikow.
A wiecie moze jakie sa normy tluszczu, weglowodanow, soli, cukrow, itp. w diecie dziecka?
I czy sprawdzacie sklad nowego produktu na rynku, czy kupujecie, bo widzialyscie reklame, dziecko chce to sprobowac, ktos Wam polecil, itd…..?
Pozdrawiam,
Przysłowia o wiośnie. Co mówią nam ludowe mądrości?
Najlepsze aplikacje edukacyjne dla dzieci w wieku 6-8 lat. TOP 6 polecanych programów do nauki, rozwoju i kreatywnej zabawy
Te gry mają sens. 6 wartościowych aplikacji dla dzieci, które przetestowałyśmy z córką
Strój galowy do szkoły. Jak powinien wyglądać ubiór na specjalne okazje?
Przecieki matura 2024. Te zadania na pewno pojawią się na egzaminie!
Jak obliczyć średnią na koniec roku i na semestr? Niektórzy popełniają prosty błąd
- Rodzice.pl
- Forum
- KIEDY DZIECKO JUŻ JEST
- Karmienie
- Czytacie sklad?
Angina u dwulatka
Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...
Czytaj dalej →Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie?
Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,...
Czytaj dalej →Mozarella w ciąży
Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.
Czytaj dalej →Czy leczyć hemoroidy przed porodem?
Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,...
Czytaj dalej →Ile kosztuje żłobek?
Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...
Czytaj dalej →Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży
Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty...
Czytaj dalej →Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć.
Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w...
Czytaj dalej →Dziewczyny po cc – dreny
Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...
Czytaj dalej →Meskie imie miedzynarodowe.
Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...
Czytaj dalej →Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży??
Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i...
Czytaj dalej →Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej?
Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować?
Czytaj dalej →Śpi albo płacze – normalne?
Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim...
Czytaj dalej →Wielotorbielowatość nerek
W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...
Czytaj dalej →Ruchome kolano
Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...
Czytaj dalej →
36 odpowiedzi na pytanie: Czytacie sklad?
podczytuje
sledze alergeny glownie
ja mam nawyk czytania etykietek wszytskiego.
gdzies kiedys czytalam ze sklad podaje sie wg. ilosci objetosciowej w 100g produktu.
No i jak widze ze cukier to 1/2 miejsce zazwyczaj to mi slabo..
Szukam niesmiertelnego mleka w proszku, laktozy, sacharozy, syropu glukozowo-fruktozowego.
Milo jak zamiast cukry jest fruktoza.
Sama nie jem w ogole cukru (duuuuuuuzo skladow czytam), mlode jadaja slodycze i wystarczy im cukru z tego zrodla imo. Jezeli slodze vp. wypieki to uzywam fruktozy.
czytam etykietki niemal wszystkich produktów, nie tylko tych dla dzieci – głównie pod kątem konserwantów i jakiś sztuczności, a także (choć już w mniejszym stopniu) zawartości cukru i soli.
Nie kupuję na przykład takich produktów:
– jogurt naturalny regionalnej firmy, w składzie którego nie ma żywych kultur bakterii;
– syrop do napojów inny niż Herbapolu luz Łowicz, bo inne zawierają konserwanty i same sztuczności;
– przyprawy, w których głównym składnikiem jest glutaminian sodu;
to tylko pierwsze z brzegu przykłady zresztą, bardzo dużo produktów ląduje z powrotem na półce po pobieżnej nawet lekturze składu (kiedyś tak szybciutko wyrzuciłam Pastellę jajeczną Lisnera, ale już nie pamiętam, co mnie tak zszokowało w jej skladzie ;))
Przyglądam sie skladom i terminom ważności wszystkich kupowanych produktow zywnosciowych. Unikam konserwantów, szalonych ilosci cukru, soli, kupuje jak najprostsze produkty (żadnych gotowych albo prawie gotowych dań). Dziecko mam niealergiczne (a przynajmniej nie uczula jej nic z tego co je).
Norm nie znam i własciwie nie mam czasu sie nad tym zastanawiac, liczyc, bilansowac 😉
Czytam.
Zawsze czytam.
Eliminuję produkty, które zawierają laktozę, mleko, pszenicę w dowolnej postaci.
Cukier, glukozę i inne bardzo ograniczam – wszystkim domownikom :D.
Unikam jedzenia, które nie ma żadnych walorów, a jest jedynie tucznikiem.
I zwykle okazuje się, że kupuję produkty podstawowe,
nieszczególnie obrobione.
Gotowizny (deserów, zup, ciast, ciastek, róznych takich) w sumie już prawie nie kupuję.
Co do soli – Ptyl od kurdupla nie znosiła niedoprawionych rzeczy.
Lubi słone, więc trzeba na nią uważać pod tym względem.
W Polsce jednak głównym problemem, przynajmniej w moich oczach,
jest jednak sypanie wszędzie cukru.
No wszędzie – do przypraw, keczapów ;), chrzanu i musztardy nawet.
Cukier jest wszędzie – w pasztetach sojowych, sałatkach, surówkach.
I dlatego nie kupuję takich rzeczy.
Są jeszcze w Lidlu soki zagęszczone bez konserwantów i barwników, zawieraja niestety cukier w niewielkich ilościach i naturalnie fruktozę.
Sprawdzam czy nie zawiera konserwantów, barwników, za dużo E coś tam.
Cukier jest obecny wszędzie, musiałabym kupowac w sklepach ze zdową żywnością. Udałam sie tam no i ceny mnie powaliły.
Moze dzisiaj wygląda to inaczej.
Zauważyłam, ze Lidl ma dużo produktów bez konserwantów tam kupujemy twarożki homo, jogurty, kefiry.
Cukier jako taki w niewielkich ilosciach jest potrzebny, oczywiscie najlepiej by był to cukier prosty, fruktoza, glukoza. Zazwyczaj jest odzyskiwany z produktów ale moze byc go za mało a jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania np. mózgu (odżywia sie tylko glukozą).
W momentach kiedy ten jest używany bardzo intensywnie zapotrzebowanie na glukozę rośnie bardzo i jeżeli np dojdzie do tego duży wysiłek fizyczny to poziom glukozy spada gwałtownie bo używaja go jeszcze mieśnie do przemian w komórkach.
Czyli cukier tak ale uważnie, w zaleznosci od intensywności zajeć, aktywnosci,
Patrzę na cukier, ale w sumie bardzo się nie przejmuję. Dzieci mam raczej szczupłe, chętnie jedzące, nie mające alergii – wydaje mi się, że za bardzo ich nie truję 😀
W mojej piekarni od pewnego czasu zaczęły się pojawiać produkty rolnictwa ekologicznego i tym podobne. Wczoraj kupiłam biały ser. Cieszę się, że dzieci małe i nie wiedzą ile kosztował, bo by im w gardle stanął ;).
Czytam. Głównie zwracam uwagę na chemię (konserwanty,barwniki itp ). Ale nie do przesady.Generalnie staramy się jeść zdrowo, dużo warzyw i owoców, ale zdarza się że zjemy coś niezdrowego. No i terminy ważności. Co do tego to jestem przewrażliwiona 🙂
Ale to akurat dobrze (chyba) 😀
one zawieraja cukier przede wszystkim z tego co udalo mi sie wyczytac
jeszcze mi się przypomniało – masło kupuję tylko takie, które ma wyraźnie napisane “MASŁO” na opakowaniu, a nie jakiś tłuszcz do smarowania.
A, i napoje dla dzieci – nie kupuję Jupików – o ile dobrze pamiętam, mają konserwanty w składzie (w przeciwieństwie do np. Kubusia Play).
I parówki – najwięcej mięsa w parówce, jak wyczytałam, mają chyba parówki Krakusa (ponad 80%). Jeśli chodzi o wędliny i kiełbasy paczkowane to etykiety studiuję szczególnie uważnie 😉
cukier i fruktoze i glukoze nie jest napisane czy przede wszystkim 🙂
jest
cukier jest pierwszym wyminionym skladnikiem
a drugim jest zageszczony sok owocowy ok 30% z tego co pamietam wiec cukru jest wiecej niz tego soku
Jeśli chodzi o masło to dotychczas jak widziałam min 82% tłuszczu to kupowałam… Ale ostatnoi kupiłam masło z napisem “masło”, 82 % tłuszczu, a w innym miejscu, oczywiście drobnym drukiem, skład i wyjaśnienie, że 82% tłuszczu w tym tłuszcz roślinny… Teraz już będę chyba w sklepie próbować ;)…
Czytam skład. Oczywiście jak juz wybiore jakis produkt i zasmakuje to juz nie sprawdzam (jeśli nie zapomnę ;)) – chyba że pojawi się coś nowego i porównuje… Dla przykładu:
– odrzucam nabiał (masło, sery żółte, sery topione, jogurty…) majace w składzie tłuszcz roślinny.
– wybierajac ketchup patrzę który ma najwięcej pomidorów
– jeśli pzryjdzie mi kupować dżem (niezwyke rzadko i najczęściej po przeczytaniu składu mija mi ochota na dżemy :() to wybieram taki z największą zawartościa owoców
– kupujac wedliny patrze na zawartośc mięsa
– kupując zupki niemowlęce patrzyłam na zawartośc miesa i warzyw versus wypełniacze
itd, itp…
Tak, wlasnie tak to podaja…..
A mozesz mnie oswiecic o co chodzi z tym glutaminianem sodu?
No, wlasnie dlatego ja patrze na jakosc cukru. Daniel nie je wlasciwie slodyczy. Dla niego rarytasem sa np.suszone owoce. W sumie sa BARDZO slodkie… ale to tak jakby zjadl owoca ;).
Ja tez sprawdzam termin waznosci. Jak na polce stoi mleko z rozna data to wybieram to z dluzszym terminem 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: Czytacie sklad?