Decyzja na urodzenie drugiego dziecka

Moja corka w marcu skonczy dwa latka, widze tu na formum i w zyciu obok mnie, jak mamy majace mniej wiecej w tym wieku swoje dzieci zachodza w ciaze z drugim. Sama z jednej strony chcialabym miec drugie, ale boje sie jak cholera. Dopiero teraz zaczelo mi sie ukladac – wrocilam do pracy, zaczynamy sie finansowo odbijac, bo cala ciaze musialam w domu spedzic i szefowa mnie przegonila z roboty! No i dziecko dorasta i juz latwiej jest z takim starszym. Ale gdzies tam w srodku zaczynam czuc jakies dziwne uczucie. Strasznie sie go boje, bo nie jest to najlepszy czas na posiadanie dziecka – patrzac na sprawy panstwowe, rodzinne, finansowe, zawodowe. Ale z drugiej jednek strony nie wolno patrzec w ten sposob.
Mam pytanko, jak doszlo do tego, ze zdecydowalyscie sie na drugie dziecko, ile czasu potrzebowalyscie i czy bilyscie sie z myslami. Jak patrze na starajace sie, to zaczely tam pojawiac sie ksywki osob, z ktorymi “zaczynalam” ponad trzy lata temu starania o moja coreczke. czyli u niektorych osob nadszedl czas na drugiego szkrabka.
Dzieki 🙂

[obrazek]/mojalbum/zdjecie.html?no=1&id=31130&r=n[/obrazek] Jula

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Decyzja na urodzenie drugiego dziecka

  1. Re: Decyzja na urodzenie drugiego dziecka

    Czytając większość postów na forum, odnoszę wrażenie, że życie mam z co najmniej dwójką dzieci, z małą różnicą wieku, to sama radość. Widocznie w moim otoczeniu są inne mamy, bo mi się rysuje nieco inny obraz. Sąsiadka ma dzieci z różnicą 2 lata, w ogóle nie chodzi na spacery, bo nie daje rady, choć do pomocy ma prawie non stop mamę. Druga koleżanka drze się ciągle na swoje dzieci, bo raz chce coś jedno, raz drugie. Dzieci się kłócą, mam bije po łapach. Takich przykładów mam jeszcze parę. Odnoszę wrażenie, że niektóre mamy robią się ciutkę nerwowe przy drugim dziecku i w większości mają kogoś do pomocy, z reguły mamy, które czasami nawet zamieszkujką u nich, żeby pomagać 24 h/dobę.

    Dlatego też my na razie nie decydujemy się na drugie, ale nie ze względów finansowych, czy mieszkaniowych, tylko dlatego, że boimy się, że zbyt mała różnica wieku będzie dla całej rodziny katorgą. Wieczne nerwy, ubieranie przez godzinę, jedzenie posiłków przez drugą, jedno kupę, drugie siku, itd. Dla mnie najmniejsza dopuszczalna różnica wieku, to 3,5 roku. Nie wyobrażam sobie mniejszej, chylę czoła przez mamami, które się na to zdecydowały, bo to bardzo ciężki kawałek chleba…

    Gosia i Hania 20.05.2004

    • Re: Decyzja na urodzenie drugiego dziecka

      To mamy dzici w bardzo podonym wieku.
      Poweim Ci, ze ja tez sie zastanawial czy to jest dobry moment i to jakis czas….jestem na wychowawczym i nie wiedzialam czy myslec teraz o powrocie do pracy czy o drugim dziecku….bo w koncu juz tyle czasu siedze w domu, bo przydalyby sie pieniazki, bo to, bo tamto…. Ale stwierdzilam ze chcec posiadania jest silniejsza niz te wszytskie “przeszkody” i tak oto jestem znow w ciazy.
      Zycze trafnej decyzji i pozdrawiam

      Aga i POLA 19 m-cy!+sierpniowe malenstwo:)

      • Re: Decyzja na urodzenie drugiego dziecka

        Witam w klubie. Tyle, że u nas na razie “trwają prace” nad drugim. Na razie bezskuteczne, ale mam nadzieję…. Ciiiii, żeby nie zapeszać.

        Magda & Martulka 07.09.04

        • Re: Decyzja na urodzenie drugiego dziecka

          U mnie decyzja Pt: “drugie” dojrzewała wyjątkowo długo – ponad sześć lat. Przyczyny były różne pierwsza okropny lęk przed porodem, pomimo wskazań do cesarki, nadal panicznie się boję drugiego porodu. Drugie czas. Jestem osobą bardzo aktywną uprawiam liczne sporty, uwielbiam to co robię i przeraża mnie nieco myśl o 1,5 rocznej przerwie. Na szczęście warunki finansowe mamy dobre, kupujemy czteropokojowe mieszkanie, więc każdy znajdzie swój kąt. Mamy babcie które tylko czekają by zając się wnukami. No i ogromne pokłady miłości całej naszej trójki, i razem, również z synem, postanowiliśmy że to czysty egoizm nie dzielić się szczęściem choćby z jeszcze jednym dzieckiem. Jestem teraz w siedemnastym tygodniu ciąży, rozpieszczana przez wszystkich noszona na rękach, wyręczana, hołubiona. Wszyscy czekamy na kolejny cud narodzin. Choć prawdą jest że ja na sam czas porodu czekam znacznie mniej entuzjastycznie.

          • Re: Decyzja na urodzenie drugiego dziecka

            ja zdecydowalam sie na drugie zaraz po urodzeniu Agniesi:) taka bylam szczesliwa i to glownie zadecydowalo /zupelnie nie myslalam o pracy, podwojnych obowiazkach, ponownym porodzie itd) efektem odczekalam na pierwszy okres, zaczelam starania i udalo sie za pierwszym razem:):):) – /w ciaze zaszlam gdy Agniesia miala 8 mcy/

            Agniesia ’02 +Adrianek ’04

            • Re: Decyzja na urodzenie drugiego dziecka

              Nic nie jest czarno-białe i moim zdaniem trudno określic matematycznie najlepszy wiek na drugie dziecko. Bo to zawsze zależy. Od dziecka a właściwie od tego jakie ma nawyki i przyzwyczajenia. Przykład: mam koleżankę, która mając córke 6 letnia i urodziłą bliźnięta. Otórz ta córka jest bardziej absorbująca niż maluchy bo była chowana na księżniczkę-jedynaczkę i teraz wisi jej u spódnicy i ona to ma dopiero sjgon. Po drugie zależy od mamy, jej cech i osobowości, nastroju. Sama widzę, jak mam lepszy dzień to i więcej cierpliwości i wtedy z dzieciakami jest super. Gorszy dzień, mniejsza cierpliwość, dzieci to wyczuwaja i są nieznośne. Po trzecie od orgnizacji: ja do pomocy od początku nie mam nikogo i muszę sobie radzić sama. Jak przyjechała moja mama to nie bardzo wiedziałam jak się znaleść jak mi zaczęła “pomagać” Zupełnie znburzyła nasz rytm i w rzeczywistości się umęczyłam.
              No i jeszcze zawsze punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Byliśmy na wakacjach z parą bezdzietną i oni patrząc na naszą “mękę” (jedno dziecko) stwierdzili, że jeszcze nie są na to gotowi. Chodziło im głównie o to, że nawet w wakacje nie możemy pospać, bo dziecko chce siusiu, jeść itp 🙂
              Nie przekonuję Cię, bo to indywidualna decyzja, jedynie przedstawiam swój punkt widzenia.
              Pozdrowienia!!!

              Znasz odpowiedź na pytanie: Decyzja na urodzenie drugiego dziecka

              Dodaj komentarz

              Angina u dwulatka

              Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

              Czytaj dalej →

              Mozarella w ciąży

              Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

              Czytaj dalej →

              Ile kosztuje żłobek?

              Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

              Czytaj dalej →

              Dziewczyny po cc – dreny

              Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

              Czytaj dalej →

              Meskie imie miedzynarodowe.

              Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

              Czytaj dalej →

              Wielotorbielowatość nerek

              W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

              Czytaj dalej →

              Ruchome kolano

              Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

              Czytaj dalej →
              Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
              Logo
              Enable registration in settings - general