Na początku muszę wyjaśnić, że u mnie w firmie każdy musi mieć własny cukier i mleko (jeśli np. pije kawę z mlekiem).
I dziś rano jak zwykle poszłam do kuchni po kawę. Otwieram lodówkę, wyjmuję swoje mleko (widzę, że jest mniej niż wczoraj, ale nic…dziś i tak ostatni dzień pracy, wlewam do kawy a tam prawie woda…Ktoś był tak wstrętny, że wychlał mi mleko i niby dla niepoznaki dolał wody. No żesz prawie coś mnie trafiło na miejscu… Nie pierwszy raz zdarzyło mi się, że ktoś sięgał “po moje”, ale jeszcze takiej bezczelności nie było.
Dziękuję za możliwość wygadania…wrrr
Wioletta i Tomek (16 m-cy)
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Denerwujące zachowania współpracowników
Re: Denerwujące zachowania współpracowników
ja bym nastepnym razem zrobila zasadzke. Rozpuscila bym w mleku jakis srodek przeczyszczajacy 😛 :P:P Ale byl by ubaw! Albo rozcienczona biala farbe plakatowa. A jakby ktos sie dossal do mojego cukru, to nastepny razem podstawila bym cukierniczke z mieszanka: cukier+sol 😛
Pozdrawiam
Jola i Adrian (30.10.2000)
Re: Denerwujące zachowania (…)pracowników
Musiala miec bardzo ciezko w domu, jak cebule i ziemniaki wynosila..
Jola i Adrian (30.10.2000)
Re: Denerwujące zachowania (…)pracowników
Są ludzie, którym nie jest ciężko a i tak wynoszą co się da. takie typy – już pisałam tu o znikających naczyniach – żeby jeszcze ładne było… I podbierali je pracownicy, bo działo się to czasem w ciągu dnia. Znam też kilka bardzo dobrze zarabiających osób, które wynoszą różne rzeczy z bankietów – dla zabawy :(( Patery, sztućce, szkło, elementy dekoracyjne. Później to wyrzucają… Mleko w firmie się podpija z lenistwa. A podkradanie ma różne podłoża.
Szymon
8/12/2003
Re: Denerwujące zachowania współpracowników
Hehe, ja taką mieszanką “posłodziłam” lukier na mazurek, bo teściowej kiedyś się tak “sypnęło”, a żal wyrzucić, bo do kilku potraw używa i soli i cukru.
Paskudztwo wyszło okropne! Bardzo dobry pomysł na odstraszenie sępów.
Znasz odpowiedź na pytanie: Denerwujące zachowania współpracowników