Proszę przeczytajcie i napiszcie co sądzicie…
Mam dzieci niejadki. Praktycznie od początku. No może pierwszy miesiąc było o.k, ale potem zaczęły się kolki a wraz z nimi wstręt do mleka. I tak im zostało. Pewnego dnia zbuntowały się całkowicie i nie wzięły do ust ani łyka mleka przez cały dzień. Myślałam że postradam zmysły, miały jedynie skończone 3 miesiące! Z pomocą przyszła pediatra, która przepisała im specjalny jadłospis, do jedzenia…łyżeczką. Dzięki temu, w ogóle jedzą! Mimo że wciskane, że trzeba je zabawiać i odwracać ich uwagę, jednak koniec konców zjadają. Za to przybierają fatalnie, zwłaszcza ostatnio.
Są wczesniakami ( 34 tydz. ciąży). Przez pierwsze 2-3 miesiące ładnie przybierały, naprawdę super. A potem coraz gorzej. w 4 i 5 miesiącu przybrały po 500g – nie najgorzej więc nie zadręczałam się, zwłaszcza że rosły na długość. Ale szósty miesiąc i siódmy…to już katastrofa. Przybrały przez miesiąc ok 200g! Czyli ok400 w dwa miesiące. To stanowczo za mało.. Prawda? Lekarka twierdzi, że mogą być takie miesiące że właściwie stoi waga. Ale dwa z rzędu?? Robiłam im posiew moczu trzy razy, z tego dwa źle im okarzyłam okolice sromu i wyszł bakterie, ale jak pobrałam własciwie mocz, wczesniej odkarzając srom rivanolem, bakterie były, ale w stężeniu minimalnym, którego się nie leczy. Więc wyniki moczu są w normie.I co mam zrobić? Przecież nie będę ich faszerować antybiotykami, na zapas!Teraz idziemy na badania krwi. Z duszą na ramieniu ważę je co tydzień, i..zawsze mina mi żednie..
Lekarka nie widzi potrzeby skierowania ich na USG brzuszka, bo uważa że nie ma wskazań ( wyglądają zdrowo, oddają normalne stolce, ok. dwóch dziennie, nie mają temp, są raczej pogodne itd.). Mam już koszmary że na zawsze pozostaną takie maciupkie, że chorują na coś, a lekarka utrudnia mi tego wykrycie itp. Dodam że moja pediatra to wspaniała kobieta, świetny specjalista, jest z-cą dyrektora znanego poznańskiego szpitala dziecięcego.
Ale może one po prostu jedzą za mało? Oświećcie mnie!
Oto ich dzienny jadłospis:
5 rano – 50ml do góra ( rzadko) 150 ml mleka. ( nienawidzą mleka, nie ma siły by im je wmusić nawet przez sen)
9 rano – kaszka gęsta łyżeczką na 150ml mleka
13.00 – ok 150 ml( + -) zupki jarzynowo – mięsnej z sinlaciem i oliwą z oliwek ( kaloryczna)
16.00 – puree owocowe z sinlaciem – ok.150ml ( kaloryczność plus minus jak 200ml mleka)
20.00 – znów gęsta kaszka. ( tak jak o 9 rano)
Dziewczyny są najczęściej radosne, czasem marudne tylko i ogólnie nie wyglądają na zagłodzone. Ale to najmniej ważące dziecinki ze wszystkich czerwcóek na forum! ( właściwie majówek, bo urodziłam w maju, półtora miesiąca przed czasem)`- serce mi się kraja gdy czytam o tych tłuściutkich oślmiokilogramowych i więcej bobasach – ich równieśnikach. Michasia ważyła przy urodzeniu 2080, waży teraz 6600, a Dobrusia ( waga urodzeniowa 1870), waży tylko 6300. Ręce opadają. Kończą dziś sódmy miesiąc. Staram się wierzyć jednak że same się nie zagłodzą i w koncu zaczną nabierać ciałka, i kilogramów! ( acha, są dość długie ).
Napiszcie co sądzicie, co radzicie, tylko błagam nie straszcie bo już dość jestem wystraszona;))
Michasia i Dobrusia ( 18.V.2004 )
20 odpowiedzi na pytanie: DLaczego tak słabo przybierają?Długie ale b.ważne.
Re: DLaczego tak słabo przybierają?Długie ale b.ważne.
Napisałam Ci już w moim poście pt : :-(( tak w woli przypomienia -to zobacz tam.
Poza tym ja małej daje taki lek o nazwie Citropepsin, to jest lek zwiększający łaknienie, dajesz na 20 min przed jedzeniem taką malutką łyżeczke do kawy tego leku, jest onw płynie i ma dobry cytrynowy smak…
Jest do kupienia w aptece bez recepry i wiesz, jak go podam Natalce to na te karmienia co go jej podaje to je więcej… spróbuj bo na prawde warto a doskonale Cie rozumiem, na prawde, ba w domu mam to samo i były już takie fazy, ze jak przychodziła pora karmienia to serce mi waliło jak przed jakimś publicznym wystąpieniem i zaczynał mnie boleć brzuch ze zdenerwowania – bo znowu jedzenie i znowu płacz…
Nati zawsze na poczatku popłakuje a raczej pokrzykuje jak ja biore na kolana do karmienia, kręci się, wypluwa smoczek a dopiero jak zassie, co trwa nieraz nawet 5 minut zaczym zassie to wtedy dopiero zaczyna jeść…
Oj biedny los mam niejadków…
Moim największych marzeniem jest usłyszeć płacz Natalki jak sama zacznie dopominać sie jedzenia bo jest głodna….to moje życzenie świąteczne do świętego Mikołaja !!
Moze się kiedyś spełni.
Buziaczki
Edysia z Natalką (25.08.04)
Re: DLaczego tak słabo przybierają?Długie ale b.ważne.
Mój Misiek też jest wcześniakiem, z 31/32 tygodnia. Ważył 1270g.
Twoja córy wcale mało nie jedzą! I wcale nie ważą tak mało! W wieku 7 miesięcy mój synek ważył bardzo podobnie i przybrał 300g przez miesiąc. Uważam, że skoro wyglądają zdrowo, zachowują się jak zdrowe dzieci to nie potrzebnie panikujesz. W tym okresie mój mały także miał bardzo słaby apetyt – tzn zjadał, ale to nie było jedzenie z chęcią. Potem mu się nieco poprawiło i apetyt ma dosyć stały.
Teraz ma 16 miesięcy i waży ok 10kg.
Re: DLaczego tak słabo przybierają?Długie ale b.ważne.
Hmmm… jedzą więcej niż Nadia! Nigdy w życiu jeszcze nie zjadła 150 ml kaszki, mleka z butelki wcale nie chce, tylko w nocy “dopycha” piersią. Od 6-7 miesiąca zaczęła znacznie mniej przybierać ale nie powiem Ci dokładnie bo nie kontrolowałam tego jakoś specjalnie. Twoje dziewczyny potroiły już wagę urodzeniową (Nadia jeszcze nie), lekarka mówi, że jest Ok więc nie martw się na zapas.
Reno & Nadia (07.02.2004)
Re: DLaczego tak słabo przybierają?Długie ale b.ważne.
Wydaje mi sie ze nie powinnas porownywac swoich wczesniaczkow do wagi dzieci urodzonych o czasie. One i tak niezle przybraly liczac od wagi urodzeniowej.
Wg mnie najwazniejsze by nie spadaly na wadze, jesli przybieraja (malo, ale przybieraja) to naprawde nie jest zle!!!
A one jedza tyle albo i wiecej!!! niz moj 11 miesieczny Oliwierek!!!!!
Asia i Oliwierek 14.01.2004
Re: DLaczego tak słabo przybierają?Długie ale b.ważne.
Wydaje i sie ze twoje coreczki przybieraja prawidłowo. Nikola tez jest wczesniekiem 32 tc i tez nie przybiera ksiazkowo ale pediatra powiedział ze najwazniejsze ze w ogole przybiera i nie spada z wagi. Przy urodzeniu wazyła 1770 a teraz 6500.
Jezeli dziewczynki sa pogodne i nic inie dolega to sie nie martw, nie wszystkie dzieci jedza duzo-widocznie taka ich natura.Ja te zbyłam wczesniakiem niejadkiem do potegi n,jak zjadłam 100 ml kaszki to rodzice skakali do sufitu bo bardzo rzadko to sie zdarzało,płakali nademna jak mnie karmili a prosze jaka wyrosłam:). jak w podstawowce dostałam apetytu to dopiero kluseczka sie ze mnie zrobiła.
chce dodac ze Twoje Coruchny urodziły sie tego samego dnia i miesiaca co ja czyli 18 maja:)
Zycze Wam a przede wszystkim Michasi i Dobrusi duzo zdrowka i apetytu
Asia i Nikola(08.06.04)
Re: DLaczego tak słabo przybierają?Długie ale b.ważne.
Ja Cie straszyć nie będę…
Mój prawie 18-miesięczny syn je mniej więcej tyle, co Twoje 7 miesięczne córki.
Właśnie spojrzalam do jego książeczki zdrowia. Igor nie jest wcześniakiem, ale urodził się z wagą 2300 g, czyli jak wcześniak. Jak mial 7 miesięcy, ważyl 6800 g, czyli niewiele więcej niż Twoje córki. A zauważ, że startował z wyższej wagi… Od początku przybierał malo, tak jest nadal. Teraz ma 18 miesięcy i waży 9500 g. Miał robione badania, które nic nie wykazały… Lekarze zgodnie twierdzą, że nie ma powodów do zmartwienia. Bo synek cały czas rośnie, przybiera. Poza tym, dziecko żywe srebro – bezustannie w ruchu… Nie ma czasu na jedzenie, nie ma czasu na tycie…
Ja lekarzem nie jestem, ale zgadzam się z Twoją pediatrą, na pewno niezlym fachowcem. Myślę, ze nie masz powodow do paniki – przeciez waga nie stoi w miejscu, prawda?
Poza tym, jak możesz wymagać od swoich wcześniaczych dzieci, zeby były takie same jak ich rówieśnicy? Wg mnie to niedorzeczne. Przeciez trzeba brać poprawkę na ich wagę urodzeniową. Ja tak właśnie robię i nie porównuję Igora z rówieśnikami, bo to jałowe. Czego i Tobie życzę 🙂
Re: DLaczego tak słabo przybierają?Długie ale b.ważne.
Apolosiu liczac od wagi urodzeniowej to one przybraly calkiem ladnie:) nie masz sie co martwic, naprawde.
Gosia urodzila sie 3kg a teraz ma 9 kg czyli przez 12 miesiacy przybylo jej 6kg.
u Was Michasia przez 7 miesiacy przytyla 4,5 kg a Dobrusia tez ok 4,5 kg (chyba dobrze licze) wiec wedlug mnie to rewelacyjny wynik!
Re: DLaczego tak słabo przybierają?Długie ale b.ważne.
Taaak,wyrosła baba jak dąb
Re: DLaczego tak słabo przybierają?Długie ale b.ważne.
moim zdaniem Twoje dzieci przybierają zupełnie normalnie. to naturalne, że w późniejszych miesiącach przyrost wagi jest coraz mniejszy. jeśli nie są apatyczne, oddają normalne stolce i mocz w odpowiednich ilościach to nie powinnaś się przejmować.
słodkie są… śliczne zdjęcie masz w podpisie…
Re: DLaczego tak słabo przybierają?Długie ale b.ważne.
jeszcze jedno obliczenie…gosia po skonczeniu 7 miesiaca (czyli tak jak Twoje dziewczynki) wazyla 6900 a startowala od wagi 3000 czyli przybrala 3900.
Twoje dziewczyny przybyly po ok 4,5 kg…takze naprawde nie masz sie czym martwic!
moja Pani Doktor byla zadowolona z przybierania Gosi…ja juz mniej ale taka poprostu Gosi uroda i juz.
Re: DLaczego tak słabo przybierają?Długie ale b.wa
..moja mala tez jest niejadkiem..i wypadla juz z siatki..pediatra przepisala odzywki pediasure.. Nie wiem czy dostepne w polsce..
ogolnie claudia jest bardzo energiczna i pogodna..moze taka uroda naszych dzieci?
claudia.. 18 miechow;)))
Re: DLaczego tak słabo przybierają?Długie ale b.wa
Nie wiem czy czytałaś mój wątek na czerwcówkach, że Emilka w ostatnich 6 tygodniach też mało przybrała na wadze, co mnie zmartwiło, bo wyobraź sobie tylko 150g! Właściwie to nic, bo następnego dnia zrobila większą kupkę jak sądzę, a następnego dnia zjadła mi 110g jakiegoś przecieru na raz, więc tyle co przytyła w ostatnich 6 tygodniach. Wszystko to daje mi do myślenia, że prawie nie przybrała na wadze. Wazy 7600, niby więcej niz Twoje bliźniaczki, no ale nie jest wcześniakiem, zaczynała z 3360g.
Jak czytam ile jedzą Twoje dziewczynki to nie wydaje mi sie mało. Ja karmię piersią więc nie wiem ile mlkea wypija i jakie to kalorie, ale poza tym je bardzo mało, dopiero zaczynam jej dawać inne rzeczy od paru tygodni, a że boję się ją uczulić to dostaje jednoskladnikowe praktycznie przeciery. Je mi tak:
ok. 10 sok przecierowy jabłkowo marchewkowy lub z dodatkiem dyni – 90ml
ok 16 przecier jabłko, dynia lub marchewka 80g.
Poza tym tylko pierś to przecież malutko! Ale ona więcej nie chce. No z czasem, każdym tygodniem będę jej urozmaicala i mam nadzieję, że będzie więcej jeść i normalnie przybierać na wadze, a nie po 100g na miesiąc!
I wnioskiem z mojej tej długiej wypowiedzi jest właśnie nadzieja. Chyba czekać, cieszyć się, że mamy pogodne dzieci, że się dobrze rozwijają mimo iż są niejadkami.
Dagmara i Emilka (ur. 13.06.04r)
Re: DLaczego tak słabo przybierają?Długie ale b.ważne.
No to już forumowe Mamy napisały ci, że nie masz się czym martwić! Ja tylko potwierdzam… Dziewczynki jedzą nieźle, przybierają mało ale systematycznie więc jest ok!
Napiszę Ci tylko, że moja Marysia miała wagę urodzeniową 4 250 g – więc była bardzo dużą dziewczynką – dziś waży… 7 600 g Ale nasza p. doktor też mówi, że nie ma się czym martwić…. więc staram się jak mogę nie myśleć o mojej córce jak o chudzinie (choć nią jest)! A swoją drogą muszę spróbować z tą kaloryczną kaszką u Marysi….
Pozdrawiam
Jula(02.02.02) Marysia(04.05.04)
Re: DLaczego tak słabo przybierają?Długie ale b.ważne.
Apolosiu, Twoje córy jedzą mniej więcej tyle samo co mój 10 miesięczny Maciek…z tą różnicą, że Maciej je tylko 3 razy w ciągu dnia i raz w nocy. Gdy miał 4 – 8 m-cy, jadł o połowę mniej… Absolutnie mleka do ust wziąść nie chciał… Apetyt poprawił sie dopiero po wprowadzeniu innych pokarmów, ale minimalnie.
6500 wazył jak miał pół roku (przy wadze ur. 3400, po terminie).
Moim zdaniem absolutnie nie masz sie czym martwić… Ani zadręczać wymyślonymi chorobami. Na pewno sie nie zagłodzą…widocznie nie potrzebują jeść więcej.
Maciek jest bardzo ruchliwy, sprytny…on nie ma czasu na jedzenie 🙂
Beata i Maciek (11.02.2004)
Re: DLaczego tak słabo przybierają?Długie ale b.ważne.
Czesc Apolosiu.
Moj Jacus rowniez pochlania 5 posilkow w ilosci ok. 150-200 ml jednorazowo. No – moze tylko zupki daje mniej, bo nie zdecydowalam sie samodzielnie gotowac i podaje na raz jeden sloiczek – tj. ok. 140g. Ale odchylenia od tych norm mu sie zdarzaja i np. wypije czasem 90ml mleka lub 120ml. Ale on generalnie lubi sobie zjesc, pozatym wychodze z zalozenia, ze to dziewczynki bywaja niejadkami, bo chodzi o linie… Zarty jednak na bok. Pamietasz, ze pisalam Ci o swojej kolezance, ktora urodzila rowniez blizniakow – dwoch chlopcow. Sa starsi od Twoich dziewczynek, z tego, co mi wiadomo, jedza 4 razy dziennie i zaden z nich nie osiagnal jeszcze 7kg. Nie martw sie, kochana. Uwazam, ze Twoje dziewczynki dobrze sie odzywiaja (no, pomijajac te grymasy dotyczace mleka, ale nie ma rzeczy niezastapionych… na szczescie). I jak na blizniaczki-wczesniaczki maja bardzo dobra wage. Uwierz wreszcie tej Waszej pani doktor… Z tego, co piszesz, to naprawde zaangazowany i dobry lekarz.
Pozdrowionka serdeczne.
Aga i Jacek ur.27.05.04.
Re: DLaczego tak słabo przybierają?Długie ale b.ważne.
Nie martw się według mnie to wcale tak mało niewarzą zakładając że są wcześniakami to musisz wziąć poprawkę na to że mają do nadrobienia ten czas co powinny być w brzuszku, mój Kubuś był ponad 4 tygodnie wcześniej i ważył 2860, straciwszy w szpitalu swoją wagę dochodził do mniej prawie 6 tygodni, teraz waży ok. 7,5 kg. Twoje dziewczynki wcale tak mało nie ważą przecież lekarze twierdzą że dziecko do roku czasu powinno potroić swoją wagę urodzeniową a twoje przecież już teraz to zrobiły a MUSISZ brać poprawkę na ten czas ile powinne jeszcze być w brzuszku.
Jesli lekarz mówi ci że jest wszystko ok. amasz do niego zaufanie to musisz w to uwierzyć i cieszyć się dziećmi a nie zadręczać.
trzymaj sie i wszystko bedzie dobrze
Ula&Kubuś
Re: DLaczego tak słabo przybierają?Długie ale b.ważne.
Nie masz co się martwić. Twoje Dziewczynki przybierają dobrze i jedzą jak na mnie całkiem sporo. Mój mały je podobne ilości a jest starszy. Nie zapominaj,że są wcześniaczkami i z ciązy mnogiej więc będą ważyły troszkę mniej. Mam siatki centylkowe dla dzieci urodzonych przed 37 TC(jeśli chcesz mogę przesłać na Priva), z nich wynika,że Twoje Smerfetki są w okolicach 10 centyla w więc wszystko jest Ok. Może po prostu taka ich uroda. Głowa do góry ważne,że są zdrowe i zdrowo się rozwijają a najeść się w życiu jeszcze zdążą.
Re: DLaczego tak słabo przybierają?Długie ale b.wa
tak, żeby usmiech pojawił się na twarzach;-)) Teraz martwisz się że za mało przybierają, choć pewnie juz nie tak bardzo po przeczytaniu postów innych mam, a za kilkanaście lat będziesz pomagała im w odchudzaniu… ehhh Mamuśki:))
roczny Jaś + Jovanka(luty’05)
BARDZO, BARDZO WAM DZIĘKUJĘ!
Kochane forumowe pocieszycielki!
Dzięuję Wam, że zadałyście sobie trudu i zapoznałyście się z treścią tego długiego posta. i że tak szybko i wyczerpująco na niego odpisałyscie. Wasze życzliwe rady sprawiły że uśmiechnęłam się z optymizmem, ulgą i skarciłam siebie za zbytnie zamartwianie..Wyznam Wam, ze zdaję sobie sprawę z tego że nadwrażliwie reaguję na wszelkie, choćby drobne sygnaliki że może być coś nie w porządku z moimi dziećmi. Myślę, ze to pozostałość, po trdnej ciąży, wielomiesięcznym lęku o ich życie, który pokutuje teraz nadopiekuńczością. Moja rodzina ma już mnie z tą matczną histerią serdecznie dosyć, musze przystopować więc, bo zrujnuję sobie relacje z najbliższymi jak tak dłużej będzie..Ale i tak myślę, że z każdym miesiącem jestem spokojniejsza o dziewczynki.
Dziękuję hurtowo, wszyyystkim Wam dziewczyny kochane:
Krzemianko – masz rację, po prostu naczytałam się jakichś “mądrych” publikacji, że wcześniaki powinny nawet więcej przybierać niż o czasie urodzone, bo chcą “nadrobić zaległosci”.
Kamelko, Reno, dziękuję za pociechę, Asiu80 – uświadomiłyście mi że moje Pyszczki jedzą dobrze, i nie trzeba im więcej wpychać,
Sandra – :)) Życzyłabym sobie córeczek – kluseczek na przyszłość, bo sama jestem chuda jak patyk i całez życie słucham uwag, ze mogłabym przytyć;)
AAguś – na Ciebie zawsze można liczyć, Ula77 – to prawda czas zawierzyć swojemu lekarzowi, i skończyć z tą podejrzliwością,
Daga23 – czytałam Twojego posta na czerwcówkach, po tych postach dziewczyn chyba i Ty sie uspokoiłaś:))
Mirabelko, dziękuje za komplement w imieniu dziewczynek:)), Aniast – poprosze o siatkę dla smerfetek:) Z góry dziękuję!, Aba – hi, hi, fakt, potem będą się katować dietami i mieć pretensje że to mama w niemowlęctwie je tak pasła.
Dorotka27 – masz rację, taka ich uroda zapewne. Może zostaną z tą ich filigranowością tancerkami?:)
Amber, Edysiu, dziękuję Wam za wsparcie,
Buziaki Świąteczne dla Was i Waszych skarbiątek!!!
Michasia i Dobrusia ( 18.V.2004 )
Re: BARDZO, BARDZO WAM DZIĘKUJĘ!
apolosiątka są urocze kochanie i super ze wreszcie uwierzyłas ze jedzą tyle i potrzebują i wcale nie trzeba im wiecej 🙂 są piekne, zdrowe i radosne, wiec mamusiu- ciesz sie za masz takie cudne perełki 🙂
buzki dla was i NAPRAWDE ja rowniez uwazam, ze jest ok 🙂
ola i gabunia 05/06/04
Znasz odpowiedź na pytanie: DLaczego tak słabo przybierają?Długie ale b.ważne.