zainspirowana..kolejna klotnia,kolejnym kryzysem w malznestwie..moze juz ostatnim..bo albo bedziemy ciagnac to dalej albo powiemy sobie stop i sie kulturalnie rozstaniemy..jak to jest budowav sobie zycie od nowa..zaczynac wszystko od podstaw..gdzie zamieszkac..jak kulturalnie sie rozstac..czy szukac a moze czekac,,az w koncu znajdzie sie gdzies na swiecie odpowiedzialny,cieply,kochajacy czlowiek ktory zaakceptuje mnie.moje probemy,moja coreczke,i ta ktora odeszla..czy znjadzie sie ktos kto zrozumie, ze stracilam dziecko,w zwiazku z tym nie bede chodzic smiac sie do ludzi,cieszyc z byle czego.ze na powrot do normalnosci potrzebuje troche czasu..czy znajdzie sie wogole ktos taki? czy znajdzie sie ktos kto potrafi sporostac moim wymyganiom..ktore wbrew pozorom nie sa wygorowane..chce byc kochana,rozumiana..cche zeby moje dziecko bylo szczesliwe.. A ja wraz z nim..jak przezyc rozstanie..utrate bliskiej osoby… Nie wiem tyle pytan..jak dziewczy,ktore odeszly od swoich partnerow odbudowaly swoje zycie..ja nie wiem co robic..internetowa psiapsiolko..pozwol ze tak Cie nazwe..mam nadzieje ze to czytasz..i znowu..jak zwykle postarasz sie mi pomoc..i Wy..dziewczyny,,ktore maja takie doswiadczenia za soba..szepnijcie prosze dobre slowko..
Magda,Natka
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: do dziewczyn ktore zyja z nie-ojcami swoich dzieci
Re: do dziewczyn ktore zyja z nie-ojcami swoich dz
Wiesz, to wszystko nie jest takie proste! A życie nie jest czarno – białe.
Ja też mówiłam podobne rzeczy a nawet gorsze! A jednak wynikały one z bezsilności itd. I nie były prawdą. Dobrze, że mam baaardzo mądrego, kochającego męża;)I dzięki Bogu, bo nie rozpadł się związek bardzo kochających się ludzi. Od tego jest mąż/żona by czasem przyjąć nawet taki cios! jeśli się kogoś kocha to można zawalczyć. Ludzie czasem mówią różne rzeczy. Trudne, głupie, okrutne…od nas zależy, od naszej dojrzałości i miłości do drugiej osoby, jak to przyjmiemy.
i lipcowy dzidziol
Re: do dziewczyn ktore zyja z nie-ojcami swoich dzieci
Też się czasami nad tym zastanawiam. Smutne jest to, że nasze życie często wygląda zupełnie inaczej niż byśmy tego chciały, niż sobie kiedyś wyobrażałyśmy. Napewno są to trudne decyzje i nigdy dopoki się ich nie podejmie nie wiadomo czy będą właściwe.
Marta i Ania
Znasz odpowiedź na pytanie: do dziewczyn ktore zyja z nie-ojcami swoich dzieci