do gina na 15.30

rzecz jasna komplikacje – jak zawsze… Nic nie moze sie ulozyc po mojej mysli, ciazy brak, za to jest jakies zakazenie:(

wszystko mnie boli i piecze, mam uplawy i cala opuchlam. dziewczyny ratunku!

ide do lekarza za moment, bo tego nie wytrzymam, cale szczescie, ze sie dostalam. opowiem po powrocie. jestem zalamana:((

Sylvie

3 odpowiedzi na pytanie: do gina na 15.30

  1. Re: do gina na 15.30

    Kochana tylko spokojnie. Nie denerwuj sie na zapas. Idź do lekarza on na pewno wszystko Ci wyjaśni i coś poradzi. Wszystko będzie ok.
    Trzymam kciuki – powodzenia.

    Asia

    • Re: do gina na 15.30

      Sylwia, lepiej od razu się podleczyć, po co ma Ci się potem coś tam wlec za Tobą?
      Buziaczki!

      Marysia zwana riibą

      • Re: do gina na 15.30

        tylko spokojnie. Może to nie jest nic strasznego i nie warto sie tak denerwować.
        Zobaczysz wszystko dobrze sie skończy, a Ty bedziesz jeszcze lepiej przygotowana na maluszka.

        Powodzenia u ginia i daj znać jak juz będziesz coś wiedzieć.

        [Zobacz stronę]

        Znasz odpowiedź na pytanie: do gina na 15.30

        Dodaj komentarz

        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
        Logo