Dziewczyny, moja Natalia jakis czas temu zaczela wolac siusiu. Bardzo mnie to cieszy, choc na nocnik nie moze patrzec, na specjalnej podkladce na sedes tez nie zrobi, tylko i wylacznie tak jak mamusia , czyli na kibelek. Tak wiec nie nosi juz w dzien pampersow (tylko sliczne majtunie:) ), ale zakladam jej na spacery i na noc. I wlasnie mam pytanie o te spacery. Natalia bardzo duzo pije wiec czesto chce jej sie siusiu i na dworze jak wola, mowie jej zeby robila do pieluszki. Wydaje mi sie to niekonsekwentne. Ale co mam zrobic? Nie dawac pic? Wysadzac gdzie popadnie?
Jak wy to robicie?
7 odpowiedzi na pytanie: Do mam bezpieluchowych dzieci
Re: Do mam bezpieluchowych dzieci
ja zawsze – nawet jak kuba miał pieluche a wołał to go wysadzałam
inaczej nie wie co ma robic – bo dostaje sprzeczne informacje…..
ILONA I KUBEK 2,5 roku
Re: Do mam bezpieluchowych dzieci
ja też wysadzam 🙂 może nie gdzie popadnie, bo Nati już potrafi wytrzymać chwilkę – ale “na trawkę”
Kaśka z Natusią
Re: Do mam bezpieluchowych dzieci
Mati siusia na trawkę i ostatnio nawet jeździmy bez pampersa, bo jak w domu zdarza mu sie nie zawołać to w samochodzie zawsze woła. Myślę, że konsekwencja to jest to !!!
Asia i Mati (7.05.2002)
Re: Do mam bezpieluchowych dzieci
Ja przestałam zakładać pieluchy i na spacery i na noc, jak szaleć, to szaleć.
Na dworzu jak Julka mówi, że nie wytrzyma do domu, to ją wysadzam, bo zgadzam się z tym, że dziecko dostaje sprzeczne informacje.
[i] Asia i Julia (2 latka)
Re: Do mam bezpieluchowych dzieci
No wlasnie, dlatego napisalam tego posta z pytaniem do doswiadczonych, bo obawiam sie ze moje dziecko w koncu nie bedzie wiedziec czy ma wolac czy robic w pielche.
A jak byliscie np. na placu zabaw, to wysadzalas z boku na trawke? Bo chyba bede tak robic, choc nie wiem co powiedza na to amerykanskie mamy. Ale mam to gdzies.
A w sklepie? Takim bez toalet?
Re: Do mam bezpieluchowych dzieci
Aneta,
pisalam kiedys taki sam post, ale zupelnie nie pamietam tytulu, zreszta nawet nie umiem wstawiac linku,jak ci sie chce to poszukaj.
Ja tez wysadzam gdzie sie da, w parkach na ogol sa kibelki, a jak nie to za drzewko. W sklepach raczej sa kibelki, itd.
Tak wiec ostatnio zwiedzamy wszystkie publiczne ubikacje, co mnie napawa obrzydzeniem, ale co robic.
Iwona i Karolinka (01.26.02)
Re: Do mam bezpieluchowych dzieci
Dzieki Iwonko, zaraz poszperam w archiwum.
Znasz odpowiedź na pytanie: Do mam bezpieluchowych dzieci