Alex skonczy roczek w przyszlym miesiacu i tak sie zastanawiam czy pod koniec roku nie zaczac starac sie o braciszka lub siostrzyczke dla niego. Zawsze chcialam miec wiecej niz jedno dziecko, nie zapowiada sie jakbym miala teraz wrocic do pracy, wiec zamiast odchowac malego, wrocic do pracy, a pozniej starac sie o drugie dziecko, chyba lepiej byloby miec odchowana dwojeczke i dopiero pozniej wrocic do pracy. Jak sobie radzilyscie z dwojka dzieci, kiedy roznica wieku byla 2 lata lub mniejsza??? Jak to starsze dziecko sie zachowywalo w stosunku do mlodszego? Dodam, ze Alexem zajmuje sie glownie ja, maz pracuje czesto poza miastem.
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: do mam dzieci z roznica wieku okolo 2 lat
Re: do mam dzieci z roznica wieku okolo 2 lat
Jak czytam magdzik twój post to wraca mi spokój, bo stracha mam ogromnego, że nie dam rady, podobnie jak Ty nie moge liczyć na żadną pomoc z innej strony, bo chłop w pracy, i prawie wcale nie ma go w domu, no i ja sama, oj chyba dam rade nie ja pierwsza i nie ostatnia…
Re: do mam dzieci z roznica wieku okolo 2 lat
no to ja jeszcze dopiszę, plusy i minusy:
plusy:
– dzieci mają dobry kontakt, chociaz przynajmniej moje czasami się nieźle pobiją
– człowiek nie wypadł z rytmu opieki nad małym dzieckiem i nie rozsmakował się w luksusach wychowywania straszego dziecka – zgadzam się, że im starsze jest pierwsze dziecko tym trudniej jest sie zdecydować na 2
– dzieciaki dużo sie uczą od siebie
minusy:
– moja zuzak nieogła długo zrozumieć, że np. Nnie możemy robić czegoś tam, bo właśnie śpi marta, czy też z innych powodów.
– na początku cały czas walczyła o moją uwagę, a ze względu na uwieszenie przy cycu młodszego dziecka nie mogłam jej dać tego czego chciała – starałam jej sie to rekompensować w innym czasie
tp rtyle mi się przypomniało. zgadzam się, że diabeł tkwi w dobrej organizacji pracy, a mi czasami taaaak się nie chce nic robić….
acha, mój mąż pracuje całymi dniami, babcie co prawda są, ale również zajęte zawodowo, więc ogólnie tez byłam sama.
Gosia, Zuzia 2003, Marta 2005
Re: do mam dzieci z roznica wieku okolo 2 lat
a jak się wychodzi na spacer z dwójką dzieci, gdy oboje potrzebują wózka (np jedno w głębokim, drugie juz w spacerówie)? jak to wygląda, jeśli dzieci są naprawdę jeszcze małe?
Re: do mam dzieci z roznica wieku okolo 2 lat
Ja wychodzę ale tylko w dwójkę niestety, albo z mamą (w południe) albo z mężem (jak już wróci z pracy). Natalia (1,5 roku) jeszcze nie schodzi po schodach a na polu ucieka, a Daniel (pól roku) jest niedobry jeśli się nudzi w wózku. Także potrzebne są dwa wózki no chyba że idziemy przed blok to jeden ale każde z rodziców i tak musi pilnować po jednym dziecku 🙂 I tak teraz lepiej, bo nie trzeba długo dzieci ubierać, choć człowiek i tak się spoci jak mysz zanim wyjdzie, w zimę to była dopiero tragedia!!
Re: do mam dzieci z roznica wieku okolo 2 lat
mam ten komfort, że mieszkam w domku i jak były małe jedno dziecko było na podwórku, a 2 w wózku. teraz upycham oboje do jednej spacerówki i jakoś leci, chociaż jest fatalnie, gdy jedno chce jechać a drugie akurat ma dość wózka. zakupy robię tylko w markecie albo małym sklepie, który ma bliziutko parking.
Gosia, Zuzia 2003, Marta 2005
Re: do mam dzieci z roznica wieku okolo 2 lat
Widzę, że Alex czerwcowy, jak mój Kacper. Fajny ten Twój wątek – też zastanawiamy się nad dobrym momentem na rodzeństwo dla niego. Początkowo myślałam o różnicy ok 3 lat, teraz skłaniam się ku 2. Tylko, jak my sobie z M poradzimy z taką dwójeczką, skoro oboje pracujemy….
Pozdrawiam
Bronia
Re: do mam dzieci z roznica wieku okolo 2 lat
alek w wozku, adachu piechota
taki dwulatek juz moze sobie troche podreptac, wiec jest ok;)
oczywiscie zabyt daleko nie chodze
Re: do mam dzieci z roznica wieku okolo 2 lat
tak, pamietam cie z czerwcowek:-)
Re: do mam dzieci z roznica wieku okolo 2 lat
To czemu czerwcówki opuściłaś? Trochę nas już na czerwcowym wątku mało, ale zapraszam!
Re: do mam dzieci z roznica wieku okolo 2 lat
Oj, nie raz Ci już napisałam – ale się powtórzę – dasz sobie radę śpiewająco! Zobaczysz!
No i proszę mi sie tu nie stresować – w twoim stanie nie jest to wskazane
PS Jak sprawa imienia?
Re: do mam dzieci z roznica wieku okolo 2 lat
podziwiam cię kobieto! rozważamy staranie się o drugie dziecko już teraz i mam mnóstwo obaw. takie wyjście z domu to wyzwanie. z tosią uwielbiam spacerowac, przy drugim maluchu będzie to nierealne. mam pomoc ze strony moich rodziców i męza wieczorami, ale i tak byłoby nam ciężko organizacyjnie.
Re: do mam dzieci z roznica wieku okolo 2 lat
u nas roznica jest 1,5 roku
Agniesia nigdy nie byla zazdrosna o brata i nie jest – ale musze ich traktowac jednakowo – sami tego pilnuja:)
Adrian do dzis nie odstepuje siostry na krok – trzymaja sie razem, choc nie powiem czesto dochodzi miedzy nimi do szarpaniny
Zauwazylam ze w sytuacjach nietypowych np ktos chce zrobic im krzywde lub cos sie stalo /wypadek na placu itp/ widac jak bardzo sa zzyci i jak bardzo troszcza sie o siebie
Re: do mam dzieci z roznica wieku okolo 2 lat
magdzik – nie pytaj, bo nadal nie wiem .. Myslałam nad tym, by nadac jej imie Tosia( od Antoniny) ale chłop nawet nie chce słyszec, może Amelia( chociaz straszliwie ich ostatnio duzo..), może Melania? Normalnie nie wiem… Tak patrze na Martę i Milenkę, i chyba Marta podobna do Ciebie, a Milenka to tato co?
Re: do mam dzieci z roznica wieku okolo 2 lat
kupuje sie wózek “rok po roku”
moja odmówiła wózka mając nieco ponad rok – sporadycznie używałam.
teraz ma deskorolke doczepianą do wózka młodego.
magda z mlodymi
Re: do mam dzieci z roznica wieku okolo 2 lat
No ja bym Tosię obstawiała albo Melanię. Ale wiem jak to z chłopem – sama Nadii nie przepchnęłam (Martę tak w ciąży nazywałam).
Co do podobieństwa – jest dokładnie na odwrót Marta to klon Marcina a Milena – Madaleny.
A u Was?
Re: do mam dzieci z roznica wieku okolo 2 lat
U nas? kacper to mieszaniec, pół mnie pół taty. Dla mnie jak patrzę na Marte widzę Ciebie, ale to już odbiór indywidualny i wiesz co? jak zobaczę Mała w szpitalu to myslę, że intuicja mi powie jakie nadac jej imie co?
Re: do mam dzieci z roznica wieku okolo 2 lat
Marta ma mój kształt oczu i kolor. I pociągłą buzię. Ale usta, brwi, rzęsy, włosy, kształt głowy – to ojciec. I te minki, hehe.
Nie wiem jak to z ta intuicją. Marta urodziła się we wtorek a do soboty trwały rozważania nt. imienia. Mam za to pewność, że jest dobrze do niej dobrane. Choć szczerze przyznam, że była to raczej selekcja negatywna – wiedziałam co do niej nie pasuje.
A Milenka była Milenką od zawsze. Nie wiem dlaczego. Może dlatego, że przez DI poznałam jedną niezwykłą osobę o tym imieniu? I jak ją zobaczyłam tuz po porodzie to naprawdę wiedziałam, że to jest Milusia. I koniec. Kropka. To niezwykłe doświadczenia – tego Ci z całego serca życzę.
Znasz odpowiedź na pytanie: do mam dzieci z roznica wieku okolo 2 lat