witam,
jak radzicie sobie z dzieckiem ktore nie chce jesc?? bo ja juz trace sily. zje dosłownie 2-3 łyzki i dalej nie chce-staram sie mu cos wcisnąc to prowokuje wymioty.. Nic mu nie smakuje -ani zupka ani deser, kaszka jest be…mleka tez pic nie chce.. a wyniki sa dobre.teraz jescze ida zeby wiec wcisniecie mu 60 ml kaszki czy zupki to godzinna meczarnia-a to przeciez za mało dla 8miesiecznego dziecka na 1 posiłek… no i martwie sie o wage- 7 kg to nie za duzo. chodze jak struta, chce mi sie płakac. czy ktoras ma taki problem? prosze napiszcie jak sobie z tym radzicie.
magda i kacper (19.03.2004)
Znasz odpowiedź na pytanie: