Do właścicielek psów!!!

Moje kochane, czy Wasze dzieci boją się szczekania? A raczej, czy wzdrygają się kiedy pies zaczyna ujadać? U mnie tak to właśnie wygląda. Mój kochany Toffi do tej pory mnie nie denerwował, ale teraz… Kiedy słyszy domofon, albo nawet windę od razu zaczyna swoje piskliwe i głośne ujadanie. I wtedy Mała się budzi z płaczem, jeżeli akurat śpi, albo wzdraga się kiedy ją karmię. No, nie zawsze, ale raz, dwa razy na tydzień to się zdarza. I nie byłoby w tym nic wielkiego, gdyby nie to, że boję się, że takie częste “wystraszanie” może się odbić na jej psychice (o matko, jak to poważnie zabrzmiało!!! – no ale wiecie o co mi chodzi). Jakie są Wasze doświadczenia na tym polu?

Anka i Amelka 03.08.03.

7 odpowiedzi na pytanie: Do właścicielek psów!!!

  1. Re: Do właścicielek psów!!!

    latem (liwia miała 5-6 mcy) często spacerowaliśmy z psem – mamy owczarka niemieckiego – a on na spacerach jak tylko widzi patyk w ręku, zaczyna szczekać i mała często się wzdrygała, też się trochę o to bałam, ale wszystko jest ok, wkońcu się przyzwyczaiła i zaczęło ją to śmieszyć. Dzięki temu nauczyła się bardzo szybko naśladować psa -pierwszy dźwięk jaki wydawała z siebie na naszą prośbę tzn na pytanie jak robi piesek – sapała jak zziajany pies tak więc z obcowania z rozszczekanym psem, same korzyści, no może poza taką, że teraz lgnie do wszystkich psów i boję się żeby jakiś obcy nie zrobił jej kiedyś krzywdy…

    moze jeśli spróbuj podczas szczekania zrobić jakąś śmieszną minę itp,wtedy dzidzia będzie kojarzyć to z zabawą i nie będzie się bać

    pozdrawiam serdecznie

    • Re: Do właścicielek psów!!!

      Niezły pomysł! Będę ją rozśmieszać, jak pies będzie szczekał. Dziękuję.

      Anka i Amelka 03.08.03.

      • Re: Do właścicielek psów!!!

        Moja mała prawie nie reaguje na szczekanie (a hałas czasami jest niezły – mam 2 duże psy). Jak śpi, to się nie budzi z tego powodu. A jak akurat je, to przestaje i patrzy w kierunku hałasu. Chociaż, czasami zdarza się jej wzdrygnąć i zapłakać, jeżeli psice nagle wybuchną szczekaniem…. ale jak ją przytulę, to przestaje. Nie przejmuję się jakoś tym specjalnie :-))
        Pozdrawiam

        • Re: Do właścicielek psów!!!

          My mamy owczarka niemieckiego i taki sam problem:-((
          Najgorzej, gdy po wielu trudach uda mi się uśpić Igusię a pies zacznie ujadać na dźwięk dzwonka albo przechodzących koło naszych drzwi ludzi.
          Denerwuje mnie też nadpobudliwość mojego psa, gdy mąż wychodzi z nim na spacer. Pies wtedy piszczy ( z radości), skacze na drzwi robiąc wielki hałas.
          Wkurza mnie to i karcę go za to, ale biedny pies zdaje się nie rozumiec o co mi chodzi…
          Niestety nic nie możemy poradzić, Michu jest za stary aby go oddać ( umarłby z tęsknoty).
          Jest jeszcze jeden problem. Boję się co to bedzie jak Iga zacznie raczkować. Po pierwsze taki duży pies gubi ogromną ilość sierści! Po drugie, obawiam się, czy nie zrobi dziecku krzywdy – bo jest zazdrosny:-(

          • Re: Do właścicielek psów!!!

            ha…mysle ze to nie zozwiaze Twojego problemu, ale moj pies nie szczeka.

            • Re: Do właścicielek psów!!!

              My mamy takie dość małego kundelka, który hałasu robi co nie miara! Ale tylko przy zabawie. Sam z siebie nigdy nie szczeka, nawet jak dzwoni domofon czy któs puka do drzwi. Małemu bardzo się Makso podoba 🙂 Śmieje sie do niego, zwłascza gdy pies szczeka. Czasem też aż podskakuje przy szczeknięciu, ale tylko chwilkę. Potem się śmieje. Często też przy Olusiu leciutko głaszczę pieska i okazuję mu miłość, żeby dziecko od początku wiedziało, że to jest piesek i trzeba z nim delikatnie. Chcę go nauczyć miłości do zwierząt, bo jak wiadomo dzieci często potem robią sobie z psa zabawkę do bicia. Choć tak naprawdę to zobaczymy, co będzie jak Aluś podrośnie!

              Agnieszka i Aluś – 17.04.2003 r.

              • Re: Do właścicielek psów!!!

                mieliśmy z mężem ten sam dylemat.Jeszcze będąc w ciaży zastanawiałam sie co zrobic z moim kochanym niesamowicie ujadającym pieskiem. Wszkole rodzenia powiedzieli nam ze dziecko będąc jescze w brzuchu słyszy wszystkie dochądzące do niego dzwieki i po urodzeniu nie jest to dla niego wielkim szokiem. Mój Emilek od urodzennia przestraszył się szczekania może ze 3 razy, troche popłakał i zaraz przestawał. Teraz ma 3,5 miesiąca i nawet niedrgnie jak pies szczeka chyba sie juz przyzwyczaił.;)
                Z resztą każde dziecko moze reagować inaczej….
                Ja od urodzenia mieszkałam z dwoma psami i nic nie odbiło się na mojej psychice.:)
                POZDRAWIAM
                MARTA Z EMILKIEM
                29/09/03

                Znasz odpowiedź na pytanie: Do właścicielek psów!!!

                Dodaj komentarz

                Angina u dwulatka

                Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                Czytaj dalej →

                Mozarella w ciąży

                Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                Czytaj dalej →

                Ile kosztuje żłobek?

                Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                Czytaj dalej →

                Dziewczyny po cc – dreny

                Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                Czytaj dalej →

                Meskie imie miedzynarodowe.

                Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                Czytaj dalej →

                Wielotorbielowatość nerek

                W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                Czytaj dalej →

                Ruchome kolano

                Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                Czytaj dalej →
                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                Logo
                Enable registration in settings - general