Dobry humorek na koniec wakacji…

UWAGA DUŻO !!!!

Spotyka się dwóch facetów, jeden mówi:
– Kurcze, powiedz mi, co mam zrobić, mam problem z teściową, wchrzania się do każdej dyskusji, kłócimy się, nie mogę dojść z nią do ładu.
– Spoko, kup jej samochód, teraz jest dużo samochodów, wypadki, zabije się gdzieś.
– o.k.
Spotykają się po dwóch tygodniach:
– Chryste, aleś mi doradził.
-, Co się stało?
– Posłuchaj, nie dość, ze straciłem kasę na samochód, ona żyje i prowadzi jak szatan to jeszcze ma 3 kierowców na sumieniu.
– A jaki jej samochód kupiłeś????
– No, syrenkę.
– Boś głupi, trzeba było jaguara, to by już nie żyła.
– o.k. teraz kupie jaguara.
Spotykają się po dwóch tygodniach:
– Rany Julek, jaki jestem szczęśliwy!
-, Co, nie żyje? A nie mówiłem?
– Uffff, wreszcie nie żyje, a najbardziej mi się podobało, jak jej głowę odgryzał.
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,

Był sobie facet, zonaty, ustatkowany, ale troche przybity.
Postanowil wiec zazyc jakiegos narkotyku.
Pogadal z dealerem i kupil od niego koke.
Przyszedl do chaty, zamknal sie w lazience, zeby go zona nie zauwazyla,
nasypal sobie sciezke na dlon i wciaga.
I w tym momencie patrzy i ciemno, przestraszony szybko wydmuchuje, znowu
jasno, mysli: “mocny towar”,sprobuje drugi raz.
Wciagnal, znowu ciemno, szybko wydmuchnal od razu jasno mu sie zrobilo,
mysli: kurna moze jakis zanieczyszczony, ale do trzech razy sztuka.
Wciaga ciemno, przestraszony szybko wydmuchuje, jasno.
W tym momencie slychac glos zony zza drzwi:
– Staszek co ty tam robisz?
– Gole sie….
– Trzyyy dniiiiii?

Mąż wraca do domu z pracy później niż zwykle. Po cichu otwiera
drzwi i wchodzi do sypialni. Spod kołdry wystają cztery nogi
zamiast dwóch. Zdenerwowany bierze “pałę” zza drzwi i wali nią w
kołdrę. Po tak wyczerpującym zadaniu idzie do kuchni, żeby się
czegoś napić. Wchodzi patrzy a tam siedzi jego żona i czyta pismo i
mówi:
– Cześć kochanie, przyjechali dziś Twoi rodzice i położyłam ich w
naszej sypialni. Mam nadzieje że już się przywitałeś…

Żona mówi do męża:
– Kochanie powiedz mi coś słodkiego…
– Nie teraz, jestem zajęty.
– Kochanie, no powiedz mi coś słodkiego…
– Naprawdę, teraz nie mam czasu.
– Ale kochanie, chociaż jedno słówko…
– Ku*wa… miód! Może być?

Autentyk:
W hali Makro w Szczecinie kilka dziewczyn rozdawało różnego rodzaju gratisy. Wydany bonus odznaczały (odfajkowywały) na fakturach klientów. Wychodzi facet z towarem do którego przysługiwał gratis, dziewczyny to zauważyły i pierwsza mówi:
– Prosze pana, pan tu podejdzie to dam panu gratis!
A druga zaraz po niej:
– A ja postawię panu ptaszka!

W poczekalni siedziala kobieta z dzieckiem na reku i czekala na
> > doktora.
> > > > Gdy ten wreszcie przyszedl, zbadal dziecko, zwazyl je i
> > stwierdzil, ze bobas wazy znacznie ponizej normy.
> > > > – Dziecko jest karmione piersia czy z butelki – spytal lekarz
> > > > – Piersia – odpowiedziala kobieta
> > > > – W takim razie prosze sie rozebrac od pasa w góre. Kobieta
> > > > rozebrala sie i doktor zaczal uciskac jej piersi.
> > Przez chwile je ugniatal, masowal kolistymi ruchami dloni, kilka razy
> > uszczypnal sutki. Gdy skonczyl szczególowe badanie, kazal kobiecie sie
> > ubrac i powiedzial:
> > > > – Nic dziwnego, ze dziecko ma niedowage. Pani nie ma mleka!
> > > > – Wiem – odpowiedziala – jestem jego babcia, ale ciesze sie,
> > ze przyszlam

żona skarzy sie mezowi:
> – ja nic innego nie robie tylko sprzatam gotuje,piore prasuje… Czuje
sie jak Kopciuszek! A on
> na to:
> – Widzisz kochanie? Mowilem ci ze bedzie ci ze mna jak w bajce!

Do urzędu pracy wbiega murzyn i pyta:
> – czy jest dla mnie praca?
> – tak, odpowiada urzędniczka – jest posada dyrektora w agencji
> reklamowej, dostaje pan 10 tys. pensji na początek, służbowego
> mercedesa i służbowe mieszkanie
> – pani żartuje? pyta zdezorientowany murzyn
> – tak, odpowiada urzędniczka, ale to pan zaczął

Zima, las, pada śnieg. Po lesie chodzi podenerwowany niedźwiedź. To złamie
> choinkę, to kopnie w drzewo, to pogoni wilka – ogólnie – mocno wściekły!
> Chodzi i gada:
> – Po jaką cholerę piłem tę kawę we wrześniu..

Mały Jasio przyszedł do mamy i mówi:
– Mamo, słuchaj, widziałem dzisiaj tatusia z ciocia Basią w garażu. Wiesz, najpierw tatuś ją pocałował, potem ściągnął jej bluzkę, potem ona pomogła mu zdjąć spodnie, a potem…
– Wystarczy, Jasiu, ta historia jest na tyle ciekawa, że chciałabym, abyś opowiedział ją również tatusiowi przy kolacji. Ciekawa jestem jego miny, kiedy to usłyszy!
Przy kolacji mama prosi Jasia o opowiedzenie historii.
– No więc, widziałem dzisiaj tatusia z ciocią Basią w garażu, najpierw tatuś ją pocałował, potem ściągnął jej bluzkę, potem ona pomogła mu zdjąć spodnie, a potem razem zrobili to samo, co ty mamusiu zrobiłaś z wujkiem Karolem, kiedy tatuś był na ćwiczeniach w wojsku…

Na lekcji wychowania plastycznego pani zadała dzieciom do narysowania abstrakcyjny temat – PANIKĘ. Dzieci się mozolą, rysując sceny katastrof, zamachów terrorystycznych, pożarów, itp. Tylko Jasiu szybko narysował dużą, czerwoną kropkę i siedzi beztroski machając nogami.
– Co to ma być?
– Jak to co? PANIKA.
– Dlaczego?
– Moja siostra każdego miesiąca stawiała w kalendarzu taką kropkę. W tym miesiącu nie postawiła. Żeby pani widziała, jaka w domu była panika…

Żona wpada roztrzęsiona do domu:
– Wyobraź sobie – mówi do męża – na ulicy nagle wpadamy na siebie z Baśką…
– Nie obchodzą mnie wasze babskie sprawy – przerywa jej małżonek.
– Jak uważasz, ale według lakiernika auto będzie gotowe dopiero za tydzień

pzdr

Aga z Szymkiem (24.03.1999) i Julcią (12.06.2004) !

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Dobry humorek na koniec wakacji…

  1. Re: Dobry humorek na koniec wakacji…

    Ale z ciebie wesołek

    • Re: Dobry humorek na koniec wakacji…

      kawal z zaszytym laxigenem moj maz skomentowal: a nie prosciej bylo mu wsadzic parasol i otworzyc 😀

      • Re: Dobry humorek na koniec wakacji…

        Naprawde dobre kawały dawno sie tak nie spałakałam, dzięki

        Jonatan 20.04.05r

        Znasz odpowiedź na pytanie: Dobry humorek na koniec wakacji…

        Dodaj komentarz

        Angina u dwulatka

        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

        Czytaj dalej →

        Mozarella w ciąży

        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

        Czytaj dalej →

        Ile kosztuje żłobek?

        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

        Czytaj dalej →

        Dziewczyny po cc – dreny

        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

        Czytaj dalej →

        Meskie imie miedzynarodowe.

        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

        Czytaj dalej →

        Wielotorbielowatość nerek

        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

        Czytaj dalej →

        Ruchome kolano

        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

        Czytaj dalej →
        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
        Logo
        Enable registration in settings - general