dr Ireneusz Brzozowski

Witam Was po długiej przerwie. Przerwa była i jest nadal od wszystkiego co związane z dziećmi. Jakoś nie mam sił chyba, już mi się nie chce. Poza tym po moich ostatnich wynikach endo się złapał za głowę i kazał dać odpocząć przysadzce i innym babksim organom i zalecił antyki. Biorę więc sobie cilest i jeszcze 2 cylke na tym świństwie będę. Jednak ostatnio miewam ciągle jakieś kłopociki i w końcu postanowiłam iść do gina. Zapisałam się do dr Ireneusza Brzozowskiego i powtrzebuję jakiś informacji na jego temat – jest to dla mnie bardzo ważne – zresztą chyba Wam nie muszę tego tłumaczyć. Tutaj nie mam zbyt wielkiego wyboru w ginach mówiących po polsku. Na stronie Medipolu pisze ze zajmuje się niepłodnością i wiem ze pracował w Lublinie. Moze ktoś z Was ma jakieś wiadomości na jego temat? Jest to dla mnie bardzo ważne – wizytę mam w poniedziałek i nie wiem czego się po nim spodziewać. Czytałam chyba 4 opinie w necie i jedna negatywna a 3 pozytywne. Może Wy coś na ten temat wiecie? Będę wdzięczna za każdą informację.

Pozdrawiam Was bardzo gorąco!!!

6 odpowiedzi na pytanie: dr Ireneusz Brzozowski

  1. Motylek, a gdzie Ty mieszkasz? Bo piszesz, że nie ma ginów mówiących po polsku…. Ja mam podobny problem, bo aktualnie przebywam w Szkocji…..

    • Ja przebywam w Irlandii – tutejsza służba zdrowia pozostawia wiele do życzenia. Na szczęście niedawno otworzyli polską przychodnię niedaleko i tam są specjaliści z Polski.
      A jak to wygląda w Szkocji?

      Widzę że z tym lekarzem mam kłopot – żadna z naszych koleżanek go nie zna…

      Pozdrawiam cieplutko.

      • O tutejszej służbie zdrowia to ja wolę się nie wypowiadać. Powiem tylko, że moją torbiel na jajniku zdiagnozowano jako kamień na nerce 😮 – i to nie żart. Dlatego w styczniu po raz kolejny poleciałam do Pl, do ginka, bo tu polskiego znaleźć to nie za bardzo 🙁 Podobno jest jeden w Edynburgu, ale jeszcze nie udało mi sie do niego dotrzeć.
        Byłam wczoraj u tutejszego lekarza (oczywiście pierwszego kontaktu – w Irlandii też tak jest?) i pani powiedziała, że bez problemu zrobią mi badanie na poziom PRL i progesteron. I że nawet odpowiednik polskiego bromergonu może mi przepisać, gdyby mi zabrakło. Czekam na 22 dc z tymi badaniami. Ale dodała też, że w UK na dokładne badania wysyłają dopiero po roku nieudanych starań o dzidziusia, a u nas jest to “dopiero” pół roku. Ciekawa jestem, jak będzie z badaniami mężusia, bo zapisał się ostatnio do lekarza….
        Niełatwe jest życie emigranta 😉 Pozdrowionka i daj znać jak Ci poszło z poszukiwaniami.

        • No mimo, ze nie udało mi się zgromadzić informacji na temat tego pana doktora to i tak do niego poszłam. Z moich spostrzeżeń mogę powiedzieć, ze jest to całkiem sympatyczny człowiek i na pierwszy rzut oka dość zorientowany w temacie niepłodności. Zostało nam zlecone sporo kolejnych badań zarówno dla mnie jak i dla M. Pójdziemy do niego z wynikami i zobaczymy co dalej.
          Sama jestem ciekawa…

          • No to cieszę się, że jakiś normalny człowiek Ci się tam trafił 🙂 Powodzenia

            • do Motylka

              Motylku, mam do Ciebie prośbę czy mogłabyś mi cos więcej napisać o lekarzach w Irlandii? Moja kuzynka przebywajaca w Irlandii ma również problemy z poczęciem i nie wie do kogo sie udać. Napisz mi proszę jakiego lekarza polecasz, gdzie przyjmuje i ile kosztuje, o skutecznosci leczenia, i wogóle wszystko co wiesz.
              Nadmnieniam że kuzynka mieszka blisko Dublina więc nie powinna mieć problemu z dajazdami do lekarza. Niestety ona ciężko pracuje i jest żadkim gościem w kraju, ciężko jej jest dostać urlop, no ale pojechała zarabiać także nie narzeka. Ale in vitro chyba jest dużo droższe niż w Polsce co?
              z góry b/b serdecznie dziekuję i pozdrawiam
              Nerinka

              Znasz odpowiedź na pytanie: dr Ireneusz Brzozowski

              Dodaj komentarz

              Angina u dwulatka

              Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

              Czytaj dalej →

              Mozarella w ciąży

              Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

              Czytaj dalej →

              Ile kosztuje żłobek?

              Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

              Czytaj dalej →

              Dziewczyny po cc – dreny

              Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

              Czytaj dalej →

              Meskie imie miedzynarodowe.

              Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

              Czytaj dalej →

              Wielotorbielowatość nerek

              W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

              Czytaj dalej →

              Ruchome kolano

              Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

              Czytaj dalej →
              Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
              Logo
              Enable registration in settings - general