Zosia ma dokladnie dwa lata i (za kilka dni) miesiac i moze smialo powiedziec, ze zaczyna łapac o co chodzi w gadaniu tzn. nie boi sie wypowiadac nowych slow nawet jesli na poczatku Jej nie wychodzi Mowi juz sporo słow ale ich ilosc zaczyna sie w przeciagu kilku dni zwiekszac.Zauwazylam tez, ze zaczyna powoli odmienic koncowki jesli tak to mozna powiedziec najczesciej w trybie z kim z czym np. idziemy no i zaczyna łaczyc wyrazy w zdaniu Wiem, ze nie mam sie co ekscytowac bo duzo dzieci w tym wieku juz nadaje ale dobre chyba i to. Smiac mi sie chce jak wymawia takie slowa jak kucyk to tak pociesznie brzmi. A jak tam u Waszych dwulatkow???Pewnie mozna juz z Nimi spokojnie pogadac Pozdrawiam
Staś
Zosia
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Dwulatki juz gadacie???
Re: Dwulatki juz gadacie???
Z tą huśtawką to chyba nieprawda, bo moja Domi hustać się nie lubi WCALE na żadnym sprzęcie – nie da rady jej posadzić na huśtawce w ogrodzie ani na hamaku. Co innego na rękach ( ale i tu tylko chwilkę).
Re: Dwulatki juz gadacie???
Malgosia poszla do przedszkola w wieku 2 lat i 3 miesiecy i moge powiedziec, ze dopiero tam sie rozgadala. Martinka 2 latka skonczy pod koniec czerwca. Nie nalezy do dzieci, ktore szybko zaczynaja mowic, raczej cos tam gada po swojemu. Jednak od jakiegos czasu obserwuje, ze podejmuje proby wypowiadania nowych wyrazow i zaczyna budowac bardzo proste zdania, np “to jest piesek” 🙂
Marti 22m & Malgos 3,5
Re: Dwulatki juz gadacie???
Julka ostatnio się rozgadała, zna bardzo dużo słów, co chwilę pyta mnie “A co to jest?” 😉
Rozpoznaje kształty, ma bardzo dobrą pamięć.
Re: Dwulatki juz gadacie???
czesc
moja Julia ma 2 lata i 6 dni i gaaaada mnostwo 🙂 laczy wyrazy w zdania, powtarza wszystkie uslyszane slowa, odmienia koncowki- czesm smiesznie ale wciaz ja poprawiam, zawsze do niej duzo mowilam z racji spedzania z nia 24 godziny na dobe i byly to normalnie wymawiane slowa- ewentualnie zmekczenia- jednak od nich odeszlam gdyz czasami o wiele latwiej jest powiedziec w sposob normalny dane slowo, tak na marginesie to kazde dziecko rozwija sie inaczej i nie da sie powiedziec czy Twoj dzidzius nie bedzie trajkotal lepiej od mojej corki 🙂
pozdrawiam serdecznie
Re: Dwulatki juz gadacie???
Corka mojej szwagierki ma 2 lata i 3 miesiace i powiem szczerze nie nazwalabym tego gadaniem,to co wychodzi z jej ust. kiedy chce powiedziec ze robi kupke to mowi:DZIDZIA FUJ FUJ, a reszty wyrazow ja nie znam,to jej twory. nie wiem czy to przez to, ze przebywa tylko ze swoja mama,prawie zero kontaktu z rowiesnikami(jej mama jest uzalezniona od swej corki i vice versa,wciaz tylko razem,szwagierka nie chce pojsc do pracy bo jak MA ZOSTAWIC DZIECKO OBCEJ OSOBIE?!?)moze to ja przesadzam bo nie jestem jeszcze matka,ale bede za 2 tyg moze…
poza tym jak slysze jak ona rozmawia do swej corki to mi sie slabo robi:natalunia cies ziupki, zuczunio zie cios,a cio to no wiecie w tym klimacie…mnie uczono na psych.rozwojowej ze to blad. wiem ze moze soe czepiam, ze nie wiem jak to jest,ale wy jestescie mamy z doswiadczeniem,myslicie ze ubogosc slownictwa tej dziewczynki moze wynikac z zachowania mojej szwagierki?
Mada i majowa Majka
Znasz odpowiedź na pytanie: Dwulatki juz gadacie???