Jakiś tydzień, dwa temu zauważyłam koło oczek takie dziwne krostki. Coś jakby potówki ale mniejsze i mniej. Dosłownie po kilka na dolnych powiekach, może z 1,2 na górnych i koło usteczek. Tydzień temu poprosiłam doktorkę, żeby na to spojrzała, to powiedziała, że nic nie widzi niepokojącego.
Na początku myślałam, że to może jakieś uczulenie. Może na płyn do kąpieli? Bo jak ją kąpię, to tą wodą z wanny przemywam jej buźkę, a potem spłukuję. Może ten płyn jest za mocny? Używam Nivea.
teraz mnie już troche zaniepokoiło, bo jedna z tych krostek pod oczkiem jakby wypełniła się wodą albo jakimś płynem. Nie chcę tego ruszać, boję się, że jeszcze bardziej rozpaprzę…
Jeżeli spotkałyście się z czymś takim, pomóżcie. Dzięki.
Daga, Zuzia 16m i Maksio(?)22tc
Znasz odpowiedź na pytanie: