Witam was wszytskie!
Mam pytanie w imieniu mojej koleżanki.
Otóż moja kumpela bardzo chce miec dziecko, ale niestety jej fact nie chce mieć dzieci, i to ostatnio jej powiedzuiał, ze nigdy.
Ona bardzo pragnie maleństwa.
Zastanawia się co z robić by je mieć, ale jej facet nie kocha się z nią normalnie, tylko za formę “antykoncepcji” pzryjął stosunek pzrerywany.
więc moje drogie podpowiedzcie, czy jeśli po wytrysku na zewnątrz ona zbiera spermę i wkłada ją do środka, to jest szansa na ciążę?
wiem, ze to glupie, ale co biedaczka ma robić.Facet mówi, ze jak wpadną, to dziecko będzie, a świadomie nie chce sie na nie zdecydować.
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: dziwne pytanie
Re: dziwne pytanie
Tak, zgodzę się, że to kiepskie rozwiązanie. Ale – nie miałam zamiaru oceniać dziewczyny, ani mówić czy to dobre czy złe tylko odpowiedzieć na jej pytanie i wskazać inną troszkę “metodę” niż to “wpychanie” – bo to jakaś już paranoja. Nie chcę wnikać czy to dobre, uczciwe i jak to wpłynie na ich związek – to jej decyzja, ona nie zadała pytania dotyczącego jej związku tylko sposobu w jaki mogłaby zajść w ciążę. Naprawdę daleka jestem od rozważań czy to dobrze czy źle. Czasem wychodzi dobrze – czasem źle. Ja jestem żywym przykładem takiego “oszustwa” – więc może dlatego inaczej troszeczkę na to patrze? Nie mam pojęcia – poprostu odpowiedziałam dziewczynie na pytanie i tyle.
Re: dziwne pytanie
dzięki.
No takie rozwiązanie nie jest dobre. Ja mam tylko nadzieję, że jakoś uda im się dogadac w tej kwestii i obędzie się bez oszustwa.
Re: dziwne pytanie
Ale ona nie pytala, jak zajsc w ciaze, tylko czy wkladajac te sperme moze zajsc. Nie pytala o inne metody i pomysly. A ten wydal mi sie naprawde nietrafiony i po co go podsuwac?
Poza tym ja nieco inaczej widze ocene metod, ktore proponujemy. Czasami warto sie zastanowic, czy podajemy rozwiazanie zgubne – tym bardziej, ze moze ta osoba nie oceni tego bez emocji, a potem by zalowala. Ale oczywiscie nie mowie, ze Ty nie masz prawa widziec tego inaczej. Po prostu Twoja wypowiedz mnie poruszyla, wiec napisalam. Nie oceniam Twoich intencji. Na pewno zreszta nie chcialas zle.
Tak jak i ja nie zamierzalam oceniac dziewczyny – i chyba tego nie zrobilam?
Wspolczuje jej sytuacji.
Re: dziwne pytanie
Puszek Twoja kolezanka nie wie na co sie decyduje, chec posiadania dziecka jest olbrzymim napedem do robienia takze glupst. Wytlumacz jej ze wychowanie dziecka nie jest proste, jezeli wychowuje sie je samemu. Mozliwe ze partner Twojej kolezanki ktory jak piszesz ma juz chlopczyka wie jak ciezko jest wychowac dziecko jezeli obie strony zwiazku jeszcze nie dojzaly do potomstwa. Najpierw niech zbuduje solidny zwiazek, rozmawia, tlumaczy, wyslucha co ma on do powiedzenia, jakie sa jego obawy, sa rozne sytuacje w zyciu nawet w skrajnych przypadkach facet nie chce miec dziecka poniewaz wie ze jest nosicielem genu choroby, kto to wie, moze przesadzam i nic takiego, ale.. lepiej niech na powaznie porozmawia, niech partner wytlumaczy dlaczego nie chce miec dzieci a nie takie sposoby jak piszesz, naprawde dziecko to bardzo powazna dezyzja
Trzymam kciuki za kolezanke, jej wybory i pragnienia
Anna i WANDA 07-04-2005
Znasz odpowiedź na pytanie: dziwne pytanie