Odebrałam wczoraj wyniki mojego mężusia. Nic sie nie poprawiły, a nawet troche spadły.
Najpierw wam podam stare, sprzed 2 lat:
ilość 30 mln
obj. 3 ml
ruchliwość A i B 17 %
ruchliwość c i d 36 %
brak ruchu 47%
patologie 92% (przy normie 85%)
hos 58%
test eozynowy 75%
komórki okrągłe 2 mln
Wyniki obecne:
ilość 19 mln
obj. 6 ml
Ilosć w całości 113 mln
ruchliwość a i b 26%
ruchliwość c i d 22%
brak ruchu 52%
patologie 94% (sic!)
hos 59%
test eozynowy 73%
komórki okrągłe 5,3 mln.
Mój mąż przez pół roku brał:
1 x dziennie maca
1 x dziennie tribulus
1 x dziennie l-karnityna
1 x dziennie l-arginina
1 x dziennie salfazin
No i tyle pomogło co nic. Dopóki będzie palił papierochy, to niestety, patologie sie nie zmniejszą.
Poza tym wczoraj miałam termin usg, ale mój doktorek miał pilny wyjazd i nie mógł sie ze mną spotkac, a do provity bałam się jechać bo była gołoledź na drogach i wszędzie pełno karamboli poszłam do pierwszego lepszego gina z książki telefonicznej. Wyczekałam u niego w poczekalni 3 godziny. Wchodze i patrze na niego, kogoś mi przypomina, znam gościa,ale skąd???
Zrobił mi usg. W lewym jajniku 6 pęcherzyków od 10-12 mm w prawym jeden 12 mm. Endometrium słabiutkie bo dopiero 5 mm.
Pyta mnie od kiedy biore clo, ja mu na to ze nie biore clo tylko puregon. On zdziwko, nie wiedział co to…. he he he. W ogóle nie kumał co do niego gadam, szok.
Wychodze i nadal sie zastanawiam, skąd ja go znam… i nagle… eureka….. to był lekarz, który dwa miesiące temu miał dyżur w szpitalu, gdy przyszłam do niego z moim zawiniątkiem, które było/niebyło moją ciążą, a który mi odpowiedział, ze nie zbada tego, bo mogłam to znaleźć na ulicy przecież. I olał mnie……
Następne usg w niedziele, doktorek Tomanek sie ucieszył, ze pęcherzyki rosną.
A jutro jedziemy do Salve, oby było wszystko po naszej myśli.
Pozdrawiam, ale mi wyszedł epistoł bedziecie miały co czytać.
Weteranka-3lata za mną-czekam na 2 IUI 
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: dziwne spotkania i takie tam.
Re: Dzisiaj dobre wiadomości….
Ale piękne pęcherzyki! Brawo! No to trzymam kciuki. Będzie dobrze.
ELA
Re: Dzisiaj dobre wiadomości….
Gabi! Jakie piękne te zdjęcia…. normalnie Ci zazdroszczę To są kochanie super wieści i wszystko na pewno ułoży się tak jak powinno, czyli tak jak Ty chcesz. Gablysiu, teraz musisz przestać myśleć o tym, że jest ich sześć i że może… no wiesz, wywal te myśli ze swojej główki i nie obciążaj jej niepotrzebnymi sprawami. Jestem z Tobą cały czas!!
P. S. Ale dzidzia będzie miała pamiątkę… pewnie nie będzie mógł/mogła uwierzyć, że był/była taka maciupka
Re: Dzisiaj dobre wiadomości….
W końcu coś naprawde dobrego. Zdjecia dziecka masz piekne. Ja wierzę, ze jeden z tym pęcherzykow przerodzi się w Gablysia juniora lub Gablysie juniorkę:)
Czekajmy więc….
karkoj
Re: Dzisiaj dobre wiadomości….
Gablysia widoczki piękne!!!!!!!!!!!!!!!!! trzymam kciuki, wierzę że już się nastałaś w tej kolejce!
pozdrowienia
17 cykl starań, 28 listopada – zabieg usuwania żylaków powrózka u mężyka
Re: Dzisiaj dobre wiadomości….
Witaj:)
Naprawde szczerze zycze powodzenia:) 3mam kciuki!!
Ola i Mati 19.04.2005 “M&M”
Re: dziwne spotkania i takie tam.
no fakt wyniki mimo lekow nie za fajne ale jak Twoj maz rzuci fajki to pewnie sie poprawia i najwazniejsze ze ma tyle mln!!!!!!
co do lekarza to wspolczuje ze na niego trafilas dobrze ze przynajmniej usg super Ci wyszlo – gratuluje ja sie na tym nie znam zbyt dobrze ale z tego co od was czytam to jest naprawde dobry wynik – super!!!! powodzenia w salve pozdro nara
Re: Dzisiaj dobre wiadomości….
Gablysiu… mam mieszane uczucia… 🙁
Wiem, że część lekarzy nie decyduje się na inseminację w cyklu gdy jest aż tyle dużych pęcherzyków… 🙁 Zbyt duże ryzyko…
Zresztą, mam troszkę większą niż większość z Was tutaj świadomość ryzyka jakie niesie za sobą ciąża wielopłodowa i stąd i moja powściągliwość wobec radości takich ciąż (boy każda kończyła się szczęśliwie)…
Życzę Ci jak najlepiej, ale musiałam to napisać… 🙁
Michałek 14.08.2003
Re: Dzisiaj dobre wiadomości….
Och, Kamelia, nawet nie wiesz jakie ja mam mieszane uczucia, bo ja sie panicznie boje ciąży mnogiej. Boję się nosić nawet bliźnięta, chciałabym w spokoju donosić ciążę, a przy bliźniakach to bardzo trudne. A o wielopłodowej boje sie nawet myśleć.
Boję się bardzo,bardzo, naprawdę. Problem jest niestety w tym, że…. ja tak naprawdę….. Nie wierzę, ze mi się uda…. Zostane napewno zjechana za te słowa, ale co ja poradzę…..
Mam nadzieję, ze do jutra popęka trochę tych pęcherzyków, tez taką nadzieję wyraził mój lekarz.
Wczoraj władowałam sobie w pupcie pregnyl, mój mąż zdobył sie tylko na tyle, zeby pchać tłok od strzykawki, bo ja musiałabym sie powykręcać. Boziu, jaki delikatniutki ten mój mąż, oczy zasłaniał, jak sie kłułam.
Weteranka-3lata za mną-czekam na 2 IUI
Re: Dzisiaj dobre wiadomości….
Gablysiu, jestem pewna, ze natura jest madra i sama wie, ze taka drobna kobieta moze nie dac rady z mnoga ciaza. jestem pewna, ze wszystko bedzie w porzadku. jutro bede sciskac za Ciebie kciuki:)
pozdrawiam:)
29 cykl…
Re: Dzisiaj dobre wiadomości….
Gabi Ty tutaj nie wymyślaj czarnych scenariuszy
Będzie dobrze zobaczysz a ciążą mnogą na razie się nie przejmuj. Ważne żeby się udało i wcale nie musi to oznaczać że będzie ciąża mnoga Czytałam o wielu przypadkach, gdzie dziewczyny miały kilka pęcherzyków i nic z tego nie wyszło. U Ciebie będzie inaczej – będzie jeden piękny zarodek (skoro nie chcesz bliźniaków )
Co do pregnylu to dzielna jesteś, ja swego czasu biegałam po przychodniach, żeby łaskawie ktoś podał mi zastrzyk
trzymam kciuki
^^^^^^^^
51 cykl :((
Re: Dzisiaj dobre wiadomości….
Pamiętam 😉 i to ze kupe kasy chciały od ciebie te pseudopielęgniarki za pregnyl. mój sposób na zastrzyki jest taki, ze robie to szybko i bez zastanowienia. z lekkim rozmachem, bach i już. A taką igiełką, 6 mm to proste jak parasol. Boję sie tylko kaprogestu, bo on jest bolesny.
Ale przeżyje wszystko- w końcu my kobiety twarde jesteśmy jak skały.
Buziaki, spakowana jesteś??? Wszystko masz??? Mąż na posterunku????
PS. Daj znać jak paczuszke odbierze.:)
Weteranka-3lata za mną-czekam na 2 IUI
Re: Dzisiaj dobre wiadomości….
kochanie, 6 dojrzewających to faktycznie sporo ale pytanie dodatkowe: jakiej są wielkości? bo od momentu podania pregnylu już nie urosną więc czy to znaczy, że 6 miało średnicę ponad 18 mm?? jeżeli tak to naprawdę BOMBA z opóźnionym zapłonem i w niektórych klinikach zaproponowaliby Ci punkcję do IVF ale rozumiem Cię dlaczego się decydujesz! Doskonale rozumiem i trzymam kciuki zeby wyszły z tego max dwa dzieciaczki i medal za pozytywne nastawienie!
Aniołek (8.2003) +..
Re: Dzisiaj dobre wiadomości….
Gablysiu kochana, jak to nie wierzysz? Przecież bez tej wiary ani rusz. Musi być do końca wiara i nadzieja. A u Ciebie ten koniec… i początek nowego może być już niedługo. No przecież sama widzisz, ze szanse są duże. I to sa fakty poparte medycznymi dowodami a nie tylko gadanie koleżanek z forum.
Pozdrawiam cieplutko. Jutro jestem z Tobą.
ELA
Re: Dzisiaj dobre wiadomości….
No i miałas rację, że Cię zjadę za brak wiary… co to w ogóle za myślenie????? masz szczęście kochana, że jutro masz IUI i już nie będę mogła Cię zlać, ale w innym przypadku jakbym wzięła pacha, albo jaką rózgę, to tak bym Ci wlała, że głupie myśli same by uciekły, nie musiałabyś się nawet wysilać, by się ich pozbyć…. No nie mogę…. nie wierzy….
Re: Dzisiaj dobre wiadomości….
Gabi jeszcze się nie spakowałam Pewnie będę dzisiaj do nocy latała po domu i zastanawiała się czego jeszcze nie mam
**
51 cykl :(((
Re: Dzisiaj dobre wiadomości….
Marti, a więc tak we wtorek miały od 15-16,5. Wczoraj brałam pregnyl, czyli do wczoraj jeszcze sobie podrosły, tak około do 18mm. I do jutra mają wytrzymać.
Lekarz powiedział, ze jak do in vitro, że mogłabym mieć spokojnie punkcje, ale ja i tak bym sie nie zgodziła. Bo do IVFnie chce podchodzić w swojej klinice ze względu na niską skuteczność.
i suplementacje hormonalną po IUI mam mieć taką jak po IVF. Clexan, albo fraxiparine,kaprogest.
Weteranka-3lata za mną-czekam na 2 IUI
Re: Dzisiaj dobre wiadomości….
O mój Boże, dostałam po dupie zanim na dobre zaczęłam schizowanie.
Weteranka-3lata za mną-czekam na 2 IUI
Re: Dzisiaj dobre wiadomości….
To tak na dobry początek… hihihihi…. żebys wiedizała co CIę czeka…
Re: Dzisiaj dobre wiadomości….
Gablysiu, ja Ci zyczę, żeby jeden, góra dwa jajeczka się szczęśliwie umościły na swoim miejscu i dotrwały do szczęśliwego rozwiązania. Z całego serca…
A z tą niewiarą także Cię doskonale rozumiem… niestety… i ja mam takie chwile…
Mam nadzieję, że wiesz czemu to napisałam. Żeby być w zgodzie z samą sobą, z wiedzą, którą mam i dla kontrastu względem tych dziewczyn, które widzą tylko pomyślne aspekty wychodowania wielu pęcherzyków… A rzeczywistość nawet wtedy nie jest różowa… Zresztą wiesz przecież sama jak jest… 🙂
Michałek 14.08.2003
Re: Dzisiaj dobre wiadomości….
Gabi, dobrze że mnie Iza uprzedziła bo jak ja bym Ci tym patyczkem w dupsko przylała to nie było by czerwone jak na tych motikonkach tylko sine !!!!
Pamiętaj że bardzo ważna jest pozytywna myśl (i kto to mówi zwłaszcza dzisiaj). Moja kumpela powiedziała mi że kiedyś czytała że bardzo ważne jest wyciszenie się przed inse,minacją i pozytywne nastawienie – więc MYŚL POZYTYWNIE!!!!!!!!!!!!!!!! z wyciszeniem to daj sobie na luz, możesz krzyczeć 🙂 Kurcze dziewczyny, ale idziecie – leb w leb.
[Zobacz stronę]
Znasz odpowiedź na pytanie: dziwne spotkania i takie tam.