Dziwny sen…

Dziewczyny, ostatnio miałam dziwny sen .
Śniła mi się moja zmarła babcia która powiedziała mi że z tymi dziećmi to wcale nie jest tak prosto. Podobno trzeba swoje odczekać w KOLEJCE.
Odrazu skojarzyło mi się ze społecznym komitetem kolejkowym takim z jakim mieliśmy często do czynienia w poprzednim ustroju
No cóż, może powinnyśmy założyć taką listę i przyjmować zapisy?
Co wy na to?

rrenya

15 odpowiedzi na pytanie: Dziwny sen…

  1. Re: Dziwny sen…

    hehehe dobre dobre:)
    hmmm swoja droga chyba te kolejki sa jakies dziwne:)bo jedni sa obslugiwani od razu a inni hmmmmm….:)
    pozdrawiam

    23 cykl starań

    • Re: Dziwny sen…

      Nie wiem ile masz lat Zuza, nie śmiem ci patrzeć do dowodu ale nie wiem czy pamiętasz ale jak się stało w kolejkach to tak naprawdę były dwie kolejki. Jedna dla zwykłych obywateli a druga dla uprzywilejowanych. W tej drugiej zawsze stały kobiety w ciąży i emeryci.
      Może my nie w tej kolejce żeśmy sobie stanęły

      Pozdrawiam
      rrenya z dość specyficznym poczuciem humoru

      Edited by rrenya on 2004/11/14 23:28.

      • Re: Dziwny sen…

        hehe byc moze nie ta kolejka co trzeba:)

        p.s
        fakt lat mam za malo by to dobrze pamietac:)jasnowidzka?:)
        serdecznie pozdrawiam

        23 cykl starań

        • Re: Dziwny sen…

          z tą jasnowidzką to prawie trafiłaś
          ja oficjalnie mam hmmmm 18 lat ale co nieco pamiętam a czego nie pamiętam to sobie poczytałam (jestem historyczką albo histeryczką czy jakoś tak)
          a tak swoją drogą to zauważyłaś że nikt się nie chciał ustawić w tej kolejce oprócz nas? nosa mają i chyba wyczuły że to nie ta kolejka

          rrenya

          • Z drogi…

            A ja tam się wcinam jak to za tamtych czasów bywało i łokciami walę pod żebra, a co tam. Chociaż byłam dzieciakiem za czasów owych kolejek, to nie zaszkodzi…
            Paniusia tu nie stała, ale mi ktoś już wcześniej zajął kolejeczkę moja droga ;-PPPP

            Jumi

            • Re: Z drogi…

              hehehe a mi tamta pani zajela kolejeczke ale gdzies sobie poszla wiec musze stac od nowa:))
              heheh ale mi humor poprawia ten post:) lubei takie nie do konca powazne i na temat w gaszczu tych konkretnych i medycznych:)
              dzieki dziewczyny

              23 cykl starań

              • Re: Z drogi…

                he he Zuzka bo w życiu chodzi o to by być choć trochę niemożliwym
                i nie dać się zwariować ale nam to już nie grozi bo my już jesteśmy wariatkami co nie?
                to że tyle czasu się trzymamy… normalny człowiek pewnie by nie wytrzymał…

                rrenya nie ukrywająca wcale że nie jest do końca normalna

                • Re: Z drogi…

                  oj to prawda ja do konca normalna nie jestem ( nie raz to slyszalam) na szczescie moj chlop tez wariat:)
                  bylismy niedawno u pani psycholog i pani po rozmowie wydala wyrok “nad wiek dojrzali” czy to nie brzmi strasznie hihihihihihiihi
                  na dokladke od 4 godzin siedze na bocianie i czytam o osrodku adopcyjnym a chlop siedzi obok i gapi sie jak sroka w gnat:)
                  czy wogole wsrod par wteranow jest jakas zupelnie normalna???: ja w to nie wierze:)
                  pozdrawiam Cie super serdecznie!

                  23 cykl starań

                  • Re: Z drogi…

                    masz rację, wśród par które się długo już starają chyba nie ma już osób “normalnych”
                    ale to chyba dobrze, bo przy takiej presji psychicznej pewnie by szybko sfiksowali hi hi
                    Mój mąż też jest zdrowo stuknięty… no i dobrze

                    pozdrowienia dla was obojga

                    rrenya i jej zdrowo stuknięty małżonek

                    • Re: Z drogi…

                      No ja chyba oszaleję.
                      To ja tu nawet nie zauważylam jak mi się trzy panie do kolejki wtryniły. No ludzie to już do WC nie można wyjść, bo ci kolejkę zajmą.
                      Ale Renia, w tych kolejkach to sie stało czy się czegoś potrzebowało czy nie,a nuż coś przywiozą ciekawego. To my tu chyba za późno trafiłyśmy, trzeba tam wysłać jakiegoś zwiadowcę, żeby sprawdził, czy tu dzieci napewno dają.
                      Bo jak nie to w jakiej my do jasnej cholery kolejce stoimy,co?

                      • Re: Z drogi…

                        hehehehe
                        no ja juz wiem ze nie w tej kolejce stanelam na poczatku i juz sie przenioslam do wlasciwej:)
                        p.s
                        odsprzedam miejscowke za kilogram pomaranczy hiihihihihihihhihiihih

                        23 cykl starań

                        • Zmieniam kolejkę!!!

                          Kurczę właśnie doszłam do wniosku że to rzeczywiście zła kolejka!!!
                          Zuzka zmieniła kolejkę i od razu przyfasoliła!
                          To ja teraz się przeniosłam do innej, może tu się uda….
                          Po 3 latach i 3 miesiącach to chyba już w odpowiedniej się ustawiłam
                          Przynajmniej mam taką nadzieję….

                          rrenya

                          • Re: Zmieniam kolejkę!!!

                            troche sie juz gubie…..to gdzie ta prawidlowa kolejka…..gdzie stanac…..zajmijcie mi Dziewczyny kolejke jakby co, jakas nierozgarnieta dzisiaj jestem 🙂

                            Monika (12 cykl) i Agatka 4,5r

                            • daje do gory…

                              i sie zapisuje tez do kolejki.moze ona jest naprawde wazna, a ja stoje w złej???

                              [Zobacz stronę]

                              • Re: daje do gory…

                                Teraz stoisz w dobrej

                                Dobrze że Zuzka odkryła która kolejka jest dobra bo dalej byśmy tkwiły zamiast w kolejce po dzidziola to w kolejce po…. papier toaletowy hi hi hi hi

                                rrenya

                                Znasz odpowiedź na pytanie: Dziwny sen…

                                Dodaj komentarz

                                Angina u dwulatka

                                Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                Czytaj dalej →

                                Mozarella w ciąży

                                Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                Czytaj dalej →

                                Ile kosztuje żłobek?

                                Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                Czytaj dalej →

                                Dziewczyny po cc – dreny

                                Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                Czytaj dalej →

                                Meskie imie miedzynarodowe.

                                Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                Czytaj dalej →

                                Wielotorbielowatość nerek

                                W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                Czytaj dalej →

                                Ruchome kolano

                                Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                Czytaj dalej →
                                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                Logo
                                Enable registration in settings - general