witajcie dziewczyny… minelo juz prawie 6 tyg. od zabiegu. Caly ten czas trzymalam sie niezle, staralam sie nie rozmyslac nad tym co sie stalo, ale ostatnio popatrzylam na to wszystko z perspektywy tych paru tygodni i wiecie co? Czuje sie tak jakbym tesknila, moze to dziwne bo nawet nie zobaczylam mojego malenstwa, nie przytulalam go a jednak czuje sie tak jakby ktos kogo bardzo kocham byl gdzies daleko, chcialabym go spotkac…
Zuza
5 odpowiedzi na pytanie: dziwny smutek
Re: dziwny smutek
Musisz wziąść się w garść.. wiem, że nie łatwo to sie zrobić da, bo sama poroniłam w 6 tyg., ale bez zabiegu.. potrzebny jest czas, by wszystko poukładać, by ta pustka powoli zmniejszała się…. i tak po prawie 6 miesiącach z zazdrościa patrzę na maluchy w wózkach i na kobiety w ciąży…. tego nigdy nie da się wymazać, ale musisz iść do prtzodu i wierzyć, ze następnym razem sie uda, jak ja wierzę….. więcej wiary i nadziei, a zobaczysz, że będzie lepiej. Pozdrawiam
Re: dziwny smutek
Napewno nie jest łatwo, ale pomyśl sobie, że może już niedługo będzisz mogła nosić małego lokatora pod swoim serduszkiem a potem mocno go przytulisz. Głowa do góry. Jestem z tobą i wiem dokładnie co czujesz. Trzymaj się. Pozdrawiam
Iwona
Re: dziwny smutek
Ja mialam zabieg 3 tyg temu. Byl pusty pecherzyk, wiec jakgdyby nigdy dzidzi nie bylo – ta mysl mi pomaga.
Ja trzymam sie naprawde dzielnie, choc troche sie boje, ze te mysli wroca, bo jak mowia dziewczyny one czasem wracaja.
Staraj sie nie myslec o tym, teraz mysl to tym nowym lokatorze, ktorego bedziesz niedlugo nosila pod sercem. Postaraj mu sie zapewnic dobre warunki i duzo hormonku szczescia!! Dzidzie to lubia!
Gosia
Re: dziwny smutek
Witaj! rozumiem Cię doskonale co czujesz ja poroniłam w marcy tego roku bylo to pod koniec 3 mies ciąży-ciąża obumarła. Zdążyłam się już przyzwyczaić do ciąży i do maleństwa, Później czułam pustkę tak jak bym straciła kogoś bliskiego i ukochanego i też tęskniłam, uczucie nie do opisania, teraz znowu sie staramy i tylko to pozwala mi patrzeć optymistycznie na świat wierze że już wkrótce Nam się uda i będziemy mamami zasługujemy na to!!!!!! zobaczysz następnym razem bedzie dobrze musimy w to wierzyć nosek do góry i dla nas wyjdzie słoneczko Trzymaj sie cieplutko!!!!!!!!!!!
Kasiek
Re: dziwny smutek
Witaj Zuzka,
Myślę, że smutek, tęskonota, poczucie straty jest tu zrozumiałe….. Nie ma się także czemu dziwić, to Twoje dziecko… Nawet jeśli nie widziałaś i nie tuliłas go…czas minie jednak szybko i za jakiś czas “dojdziesz do siebie”….pozdrawiam serdecznie,
Kasia
Znasz odpowiedź na pytanie: dziwny smutek