Chcialabym zapytac dziewczyn, ktore byly, jak to jest od strony organizacyjnej: np gdzie kupic bilety? W kasie przy wejsciu, czy moze gdzies w necie taniej?
Organizujemy sobie wyjazd sami i w sumie nie wiem jak to ugryzc. Wiem, ze sa dwa parki, ale raczej nastawiamy sie na jeden dzien, wiec pewnie jeden park. Co polecacie? Co warto, co mozna sobie odpuscic? No, zielona jestem. Wolalabym ten dzien w Luwrze spedzic, ale dziec ma urodziny i w ramach niespodzianki jedziemy. Drogie to cholerstwo jak nie wiem co, dlatego chce sie przygotowac, by bylo maximum wrazen 🙂
49 odpowiedzi na pytanie: Eurodisney?
nie takie znowu drogie, jak przeliczysz na czas i atrakcje i porownasz z naszym jakimkolwiek zalosnym wesolym miasteczkiem, gdzie w tym sezonie 3 minutowy przejazd szybszą maszyną kosztuje 15 złotych…
No dobra, to co tam jest tak cudownego, czego absolutnie nie mozna bylo przepuscic, by bylo warto wydac te ok 300 eur za jeden dzien? Nas jest 5 sztuk…
wszystko mozna przepuscic, nic cudowniejszego ponad atrakcje wesolomiasteczkowe nie ma
jak posadzisz 5 osob na karuzelkę po 15 zl, to juz masz 75 wydane w 3 minuty
w godzinę mozna spokojnie puscic 750
zyskujesz atrakcje nie na 2 godziny, a na cały dzien
polowa to pewnie stanie w kolejkach, ale i stojąc mozna zobaczyc pokazy, teatrzyki, akrobatow, skrecaczy balonow, mimow i inne cuda na patyku
radzilabym odpuscic sobie sezon, a pojechac pozną wiosną
w sezonie kolejki do niektorych atrakcji moga byc trwac i 1.5 godziny
ale zawsze mozna zadowolic sie mniej obleganymi, wybor jest.
w eurodisneylandzie nie bylam, wiec nie pomoge, ale przy slabych finansach polecam plecaczki z kanapkami i piciem, bo za to to juz boli, jak się placi 😉
no i kwestia czy lubicie tego typu rozrywki, czy nie, jak nie, to absolutnie nie warto
my chyba lubimy, wiec dla nas to frajda dla calej rodzinki, choc z blędnikiem z wiekiem coraz gorzej 😉
akurat ani ja ani malz na karuzele nie siadamy 😉
Ale, Halinko, pytanie zadalam osobom, ktore tam byly i moga mi cos opowiedziec, polecic, wrazeniem sie podzielic. Nie chodzi mi stricte o kwestie finansowe typu jak zaoszczedzic, zarcie do pleckaka itp… nie nie…. Chcialabym, placac taka kase, spedzic ten dzien jak najefektywniej, bo wszystkiego wiem, ze nie zobaczymy/ nie uzyjemy.
Gdyby mnie ktos zapytal np o oceanarium w Walencji, bez wahania odparlabym, zeby nie przepuscic pokazu delfinow, w zoo w Pradze warto dac dzieciakom pokarmic kozy, delfinarium w Warnie najlepiej w ogole sobie odpuscic, przed wizyta w parkach w Benidorm warto odwiedzic strone internetowa, bo czasem miewaja vouchery ze znizka (w zeszlym roku tak zaoszczedzilam na jednym bilecie). Mozna dlugo by wymieniac. Dlatego pytam: co takiego warto zrobic w Disneylandzie, by bylo fajnie i by nie wyjsc z niedosytem 😉
Eee, no spokojnie zaczekaj, z pewnoscia ktos kto byl Ci odpowie konkretniej. Ja sie nie wybieram, dla mnie to za bardzo oblegane miejsce i za daleko, ale my prawie co roku w takim przybytku uciech 😉
ja moge owszem wypowiedziec sie o tym co warto w disneylandzie ale.. tym w kalifornii
ALE maja tam wynalazek bukowania kolejki – priority pass – moze w europejskim tez cos takiego maja?
My kupowaliśmy bilety przez biuro podróży które organizuje parki rozrywki wszelkie. Dojazd własny, hotel i bilety przez nich. Dzięki tym biletom mogliśmy wejść na teren pół godziny przed oficjalnym otwarciem dla pozostałych turystów. Poza tym mogliśmy “zabukować sobie daną atrakcję na konkretną godzinę i wtedy wchodziliśmy osobnym wejściem.
Dla nas: Nemo, Buzz Astral, Piraci z Karaibów, Indiana Jones. W tej chwili więcej nie pamiętam ale te powtarzaliśmy bo dzieciaki były zachwycone.
Jestem na etapie kompletowania wycieczki do legolandu w Niemczech
i odkryłam, ze do wielu parków rozrywki są kupony, z owym kuponem za bilet płaci dorosły, a dziecko wchodzi gratis,
można rozważyć wykupienie biletu przez internet też wychodzi taniej i omija się kolejki do kasy,tudzież oferta biura podróży nocleg +bilety i w legolandzie wykupuje się dodatkowo “coś” co stoi i trzyma za nas kolejkę do atrakcji, dziecko w urodziny ma wejście gratis
O chętnie poczytam, też się wybieramy.
I zastanawiam się ile dni przeznaczyć na Disneyland a ile na Paryż
2 na Disneyland stykną? czy mało?
Jak wroce, to Ci opowiem, bo jak na razie zielona jestem. Im wiecej czytam, tym mniejsza ochote mam, bo kazdy pisze o niebotycznych kolejkach do wszystkiego. Na wieze Eiffla ponoc trzeba kupic wczesniej bilety i ponoc na maj juz nie ma – szok – w 1998 bylam bez kolejki na gorze…
Lepiej na prowincje jechac hihi…
Co do wieży Eiffla to prawda. Ja pół roku wcześniej kupowałam bilety, bo wybieraliśmy się do Paryża w wysokim sezonie.
Na miejscu (w lipcu) sprzedawali bilety na wrzesień
Nie strasz
Ale ten bilet na wieżę Eiffla to kupowałaś na konkretny termin, dzień czy jak?
Oj to było jakiś czas temu, więc dokładnie nie pamiętam.
Kupowałam chyba na konkretny dzień, nie kojarzę czy były jakieś przedziały godzinowe, chyba nie.
no to na wieze nie wjedziemy. Na szczescie nie bedziemy tam az tak dlugo. Jest wiele innych atrakcji 🙂
Byłam w Eurodisneylandzie i w Paryżu w 2008 roku – był to “szczyt” turystyczny (początek lipca) i po bilet na wieżę Eiffla staliśmy “tylko” 1,5 godziny – nie słyszałam o tym, żeby trzeba było bilety na wieżę z wyprzedzeniem kupować
w Eurodisneylandzie przeżyliśmy super przygody – wszędzie warto wejść, zobaczyć, pojechać – zapewne teraz atrakcje trochę się pozmieniały w stosunku do tego co było 5 lat temu – na pewno warto wybrać sie wieczorem na paradę i pokaz fajerwerków – zapewne w tym roku będą specjalne atrakcje bo Park świętuje 20-lecie, jak my byliśmy to było 15-lecie i wszystko wokół tego się kręciło
Mikusiowa a ile dni byliście w Disneylandzie?
Asiku – zdecydowanie za krótko – 3 dni, i 2,5 dnia w Paryżu
teraz jak pojedziemy to już tylko Eurodisneyland i na pewno na 5 dni 🙂
a tu już był taki temat – może coś jeszcze doczytacie 🙂
byłam 3 razy na wieży Eiffla i w sezonie i poza, owszem w sezonie trzeba było swoje odczekać,
ale nie słyszałam, zeby bilety można było kupować z wyprzedzeniem
ja też 🙂
A kiedy jedziecie?
Znasz odpowiedź na pytanie: Eurodisney?