Takie lżejsze mam pytanie – czy któraś z Was mówiła lekarzowi o naszym forum? Na pewno czasami zadajemy im pytania stąd zaczerpnięte, ale czy mówiłyście o forum ogólnie, czym dla nas jest, jakie czasami rodzi wątpliwości itd? Albo np. czy dzieliłyscie się nowinkami z forum – jak choćby koktajlem AnnyH 🙂
Lea i dzieciątko płci zmiennej acz niezmiennie kochanej (11.03.03)
9 odpowiedzi na pytanie: Forum a lekarze
Re: Forum a lekarze
Czesto dziele sie z moja midwife informacjami zaczerpnietymi z forum i ona nie zawsze sie zgadza, ale ja zawsze wymusze na niej odpowiedz jaka chce uslyszec. Np. na ‘ czy moge pofarbowac wlosy’ mimo tego ze sie nie bardzo sie zgadza, tlumacze ze na forum uzyskalam pozwolenie i… wlosy farbuje. Ostatnio pytalam czy duza wada wzroku jest przeciwskazaniem do porodu naturalnego, ale ona o czyms takim nigdy nie slyszala a jest w biznesie od kilkunastu lat, mowi… Moze nastepnym razem zapytam o ten koktajl bo mam ochote skorzystac…, chociaz nie oczekuje konkretnej odpowiedzi….
Luiza
termin 16.6.2003
[Zobacz stronę]
Re: Forum a lekarze
Jezeli chdzi o lekarzy to wiem, ze Ci “znani” w pewnych duzych miastach bardzo czesto przegladaja fora i patrza co sie na ich temat pisze(moze nawet sami pisza zeby do nich przychodzic :))
Pozdrawiam
Asia(15.03.03)
Re: Forum a lekarze
Mój ma bardzo kumpelskie kontakty z pacjentkami, dzięki temu nie boje sie go zapytac o dziwne rzeczy… nie wiem, czy lekarza z innym podejściem bym zapytała…. chyba raczej nie.
Beata+ 39 tyg. Synek
mój lekarz nas szpieguje
Mój lekarz wie, że często szusuję po internecie i właśnie niedawno razem z moją koleżanką z forum, która chodzi do tego samego gina zastanawiałyśmy się czy pewna osoba, która podpytuje się nas o niego to przypadkiem nie jakiś jego szpieg, bo te pytania były takie dziwne i tendencyjne.
Pozdrawiam ciepło
Ewelina i Nikola (01.04.03)
Re: mój lekarz nas szpieguje
No nieżle:)
Lekarza obowiązuje tajemnica lekarska:)
Pozdrawiam
Beata+ 39 tyg. Synek
Re: Forum a lekarze
Oczywiście odkąd się tutaj pojawiłam staram się jak tylko mam czas w pracy z Wami porozmawiać, poczytać wszystkie wiadomości. Jesteście b. ważni w naszym obecnym “stanie”. Lubie z Wami wszystkimi pogadać, czasami niektóre wiadomosci sprawiają, że pojawiają się łzy (mam tu na myśli sytuację Sami), ale wiele jest b. interesujacych i pouczających- wiele odpowiedzi na pewne pytania poprostu nie znajdzie się w żadnej mniej lub bardziej fachowej literaturze. Poleciłam nasze forum innym znajomym- i z tego co wiem są zadowoleni.
Pozdrawiam, Justyna (24.05)- prawdopodobnie z córcią.
Re: Forum a lekarze
Jedna z forumowiczek (pozdrowienia, Haniu! ) mówiła mi, że podczas wizyty u Roszkowskiego ten znienacka zapytał ją: “No i co tam o mnie w internecie piszą?”. Tak więc lekarze na pewno sobie cichcem coś podczytują… Może i na naszym forum.
Kasia, mama Łukasza (20.12.2002)
Re: Forum a lekarze
Mój lekarz też tu zagląda,ale nizbyt często,bo jest bardzo zajęty,dlatego przy każdej wizycie prosi mnie o relacje co słychać nowego na forum. Przy następnej wizycie wspomne mu o specyfiku AnnyH i ciekawe co powie.
Jessi i Weronika z terminem na 03.04
Re: Forum a lekarze
Haha, to może mój lekarz też tu bywa i tak się ostatnio zaczytał w necie, że nie bylo go podczas wszystkich tego tygodniowych dni wizyty, jakie były dla mnie osiąglna… 🙁 Jeśli tak, to mu wybaczam… ;-P
O tyle chciałam go zapytać… I właśnie jego, a nie innego (zresztą liczy się nie tylko kontaktowość z pacjentkami, ale też jakieś zżycie podczas ciąży, no nie?).
Lea i dzieciątko płci zmiennej acz niezmiennie kochanej (11.03.03)
Znasz odpowiedź na pytanie: Forum a lekarze