help!!! pomóżcie….
Chcialam Zuzi (3 lata) podciąć włosy. Po pierwsze nie daje sobie robic żadnych kucyków, żadych spinek nie daje wpiąć, po drugie z samym czesanie też jest o rano problem… no ale pojawil się problem tatusia… tatuś nie wyobraża sobie córeczki w krótkich włosach.. jednak w koncu dał się namówić, że mogę młodej wlosy podciąć i jak to zrobiłam w wrociłam do domu od fryzjera to usłyszałam: ” a dziewczęcych fryzur nie mieli?”Zamotany
ja jej tylko włosy podcięłam na równo do wysokości ucha…
no i teraz chcę iść znów do fryzjera przed wyjazdem na wakacje i tatus powiedział: “tylko ładnie ja obetniej”:D
no i pytanie teraz do was? czyli jak mam ja obciąć, żeby było po dziewczęcemu?:D
21 odpowiedzi na pytanie: fryzura dla dziecka?!
Męża zapytaj :D.
On pewnie ma własne wyobrażenie tego co dziewczęce 😉
a czy w wieku 3 lat ma znaczenie jaka dziewczynka ma fryzurę??
dla mnie powinno byc funkcjonalnie…
a czy to czy jest dziewczeca czy nie o kwestia gustu…zupelnie jak z fryzurami dorosłych kobiet
obcieta na zero kobieta moze byc bardziej kobiec niz ta z pieknymi długimi lokami np.
a po kolejne- 3 latka sama moze powiedziec juz jaka fryzura jej sie podoba…i pomoc w wyborze – jesli to dla meza takie istotne
ps. i jeszcze nasuwa mi sie na mysl- moze twoj maz niegługo kaze małej dawac pianki – żele – lakiery – bedzie chciał ją modelowac? aby fryzura długo sie trzymała?
wiem wiem – złośliwa jestem… Ale niezłe twoj maz ma problemy ;);)
w tym własnie sek, że on nie wie:D ale mówi, że widzi u dzieci fajne fryzurki, ale nie zapamiętuje ichZamotany
może nie tyle problemy co pomysly;) ale wiesz to jego księżniczka… no nie:D
poza tym on ogólnie lubi dlugie wlosy a że ja ostatnio się sprzeciwiłam i mam krótkie to broni długich włosow u córki:p
eeee
to na realizacje swoich księżniczkowych marzeń…bedzie jeszcze czas 😉
w wieku 3 lat – nie wazna jaka fryzura – wazne jak sie z dzieckiem spedza czas i uczy go życia – świata;) a fryzura – rzecz wzgledna….
ciekawe co powie jak kiedys mała w chwili ciekawosci swiata pozyczy wasze nozyczki i sobie obciach rzesy czy włosy – bo chciała zobaczycjak to jest hahahah ;);)
Skoro ich nie zapamiętuje to zapewne nie bierze pod uwagę takich rzeczy jak:
– rodzaj i gęstość włosów
– kolor włosów
– kształt buzi
– wygoda
A to kluczowe sprawy 😉
Wyjaśnij chłopu, że włosy dziecka to sprawa dziecka i ju 😉
P. ma długie i naprawdę ładne włosy.
Ale co z tego, kiedy są wylazłe z kucyków czy warkoczyków, zmiksowane i rozlatane wokół głowy, bo ona nie lubi się czesać za często? 😀
Ptyśka ma ten eksperyment za sobą ROTFL
Dwukrotnie.
Raz mało zawału nie dostałam, bo jakoś tak to zrobiła,
że obcięte włosy leżały jakoś na łepetynie.
Pogłąskałam i garść jej włosów została mi na dłoni 😀
no ja chętnie pooglądałabym jakieś przykłady fryzurek
a tatuś skoro tak lubi swoją ksieżniczkę w długich włosach to niech ją czesze 😀
ja moją pannę czeszę co rano, wiele kombinacji nie znam hmmm do tego panna ma juz swoje wymagania, ale obie chetnie poeksperymentowałybyśmy z nową, krótszą fryzurką
tylko fryzjerce wolę zdjęcie pokazać, a nie opisać bo z opisów nigdy nic dobrego nie wychodzi hmmm 😉
Wyślij męża z dzieckiem do frzyjera – niech namówi małą, zeby siedziała bez ruchu 20 minut, a wtedy dobry fryzjer zrobi jej odlotowa, megadziewczecą fryzurę 😀 CHytry plan. Wróci mąż wyleczony 😀
Zalóż corce jakas ładna, swiecaca opaske – nawet w krotkich wlosach bedzie wygladala jak ksiezniczka :). Albo wepnij rozowe spineczki 🙂
ee, ja nie jestem mężem autorki watku, a fryzura u dziecka ma dla mnie znaczenie 😉
kiedys mi mama zrobila “funcjonalną fryzure” w dzieciństwie, tj. zaciągnieto mnie do fryzjera i wystrzyżono “na chłopaka”, traumę przezywam do dziś 😀
kiedyś hodowałam Adamowe loki, dziś stylizuję Majkowe fryzy (a ma mniej niż 3 lata). dążę do czegoś a la Jaga Hupało 😉
Moj Micho ma nieco dziwczece uczesanie – polecam – sprawdza sie baredzo:D
Mat też maiła loki do 2 lat:) A jak je ścięłam to taaak zaczęło być fajnie!;)
Zero kołtunów, i od razu jak chłopczyk wygląda.
A na krótkich włoskach spinki i inne duperelki pomogą chyba?:)
No i nieżle Wam to wychodzi 🙂 Grzywka już identyczna 🙂
no pikne te fryzurki… Ale jak mowiłam – wchodzi pianka – lakier i jakies szczotki do modelowania 😉 no i pol godziny wczesnie trzeba rano wstac aby dziecko tak uczesac;))
nie no żartuje – może sie nei znam… Ale i ja i julka mamy tak niesforne do układania kudły – że sobie nie wyobrazam 😉
Moją Ninę bardzo fajnie fryzjerka ciachnęła ostatnio. Jak na fotce widać ma dlugośc do ucha a z tyłu włosy mocno wycieniowane, poszukam jakiegoś zdjęcia na którym widać tył potem.
Ona ma bardzo duzo włosów, nie ukadały sie, poza tym nie lubi się czesać, a teraz wystarczy że przejadę na szybko szczotka rano i wygląda jak człowiek.
Moim zdaniem bardzo dziewczęca fryzurka i fajna długość.
Z tego właśnie powodu pisałam o rodzaju włosów, że rodzaj włosów jest ważny.
Ptyśka lepiej wygląda, kiedy ma włosy długie,
bo zbieram w kucyk i wygląda schludnie (jakieś 1/2 godziny :D).
Ale ona ma włosy trochę kręcone, niesforne, stale rosną jej nowe,
takie krótsze, i wyłażą z kucyka przy każdej okazji.
Moja siostra na przykład ma takie włosy,
że w każdej z tych gładkich fryzur
wyglądałaby zaraz po wstaniu z łóżka
jak świeżo po wizycie i fryzjera 😉
Co włos to obyczaj 😉
Łoj, u nas to samo – tata ciągle namawia, żeby jej zapuścić dłuższe.
a no – my jutro ponownie do fryzjerka:)
Ale mlodemu rosna wlosy w przyspieszonym tepie – chodzi do fryzjera czesciej niz ja:)
Znasz odpowiedź na pytanie: fryzura dla dziecka?!