Własnie przed chwilą wpadł mi w ręce tekst
W odpowiedzi na:
U ginekologa
2005-09-26Atmosfera otaczająca gabinet powinna dorównywać famie o nim. Już od progu wita wchodzącą pacjentkę kompetentna, miła, przyjazna – najlepiej dwujęzyczna asystentka.
Zespół dwóch gabinetów – wraz poczekalnią i śluzą – o powierzchni 70 m2 i 3 m wysokości powinien znajdować się na parterze. Jeżeli ten warunek nie jest możliwy do spełnienia do drzwi wejściowych powinien prowadzić podjazd lub winda o odpowiedniej szerokości. Drzwi prowadzące do poczekalni i gabinetu powinny mieć taką szerokość, aby można było przewieźć pacjentkę na wózku zarówno w pozycji siedzącej jak i leżącej.
Po wskazaniu miejsca siedzącego w poczekalni o pastelowych ścianach i przymglonym, łagodnym świetle asystentka rejestruje pacjentkę lub umawia ją na spotkanie z lekarzem. Z głośników rozmieszczonych w suficie dyskretnie sączy się łagodna, cicha, relaksująca muzyka.
Jeżeli z pacjentką przychodzi do gabinetu osoba towarzysząca, druga asystentka uprzyjemnia jej pobyt w poczekalni lub w osobnym pomieszczeniu serwując napoje chłodzące lub ciepłe oraz zachęca do przejrzenia poczytnych tygodników.Poczekalnia składa się z kilku zacisznych enklaw, przedzielonych bujną roślinnością z centralnie umieszczonym małym wodospadem. W jednej z enklaw znajduje się videomonitor, na którym wyświetlane są projekcje dydaktyczne dotyczące zagadnień z zakresu ginekologii i położnictwa.
Rejestracja odpowiadająca współczesnym wymogom odbywa się osobiście lub telefonicznie. Pacjentka – w dniu badania – otrzymuje indywidualny numer, który jest wyświetlany na ekranie (cel: zachowanie anonimowości ). W rejestracji znajduje się telefon, komputer, terminal umożliwiający rozliczanie kartą kredytową oraz kasa fiskalna. Przy gabinecie ginekologicznym znajduje się tzw. „śluza’’, w której pacjentka przebiera się w odzież jednorazowego użytku, po uprzednim skorzystaniu z toalety i bidetu. W niej też pacjentka ponownie ubiera się po badaniu.Gabinet lekarza podzielony jest na dwie części: mniejszą, w której ginekolog prowadzi rozmowę z pacjentką oraz większą – gabinet zabiegowy. Obydwie części wykończone są – do wysokości 180 cm – glazurą w seledynowym kolorze oraz płytkami podłogowymi o nieco jaśniejszym odcieniu. Oświetlenie sufitowe barwy mlecznej odpowiada normom (ilość luxów).
W części mniejszej znajduje się fotel z poręczami dla pacjentki (koniecznie pokryty zmywalną, bezszwową tapicerką), usytuowany tyłem do wejścia. Frontalnie ustawione jest biurko lekarskie mahoniowego koloru oraz fotel lekarza (koniecznie ze zmywalną tapicerką). Na blacie biurka znajduje się laptop, w pamięci którego znajdują się dane pacjentek. Dyskretna lampka z zielonym abażurem oświetla tą część gabinetu.
Z boku znajduje się szafka na dokumentację pacjentek oraz gabinetu lekarskiego. Po stronie przeciwnej pod ścianą znajduje się wygodna leżanka pokryta materiałem zmywalnym. Na ścianach gabinetu wiszą reprodukcje obrazów o zrównoważonej kolorystyce i spokojnej treści.
Po rozmowie pacjentka przechodzi do drugiej większej części, gdzie następuje właściwe badanie na fotelu ginekologicznym. Nowoczesny fotel o regulacji elektrohydraulicznej w pionie oraz kąta nachylenia pokryty jest jednorazowym prześcieradłem (w rolce) w kolorystyce zbliżonej do ścian. Obok fotela po jego lewej stronie znajduje się videokolposkop z dodatkowym monitorem dla pacjentki oraz możliwością elektronicznej archiwizacji danych.
Po stronie prawej znajduje się aparat USG wyposażony w głowicę dopochwową, linearną do badania piersi i convex przezbrzuszną oraz dodatkowy monitor dla pacjentki – aby mogła oglądać własne dziecko. Sprzęt obowiązkowo powinien być wyposażony w system dokumentacji fotograficznej (printer) lub możliwość nagrywania obrazów na CD.
Pod ścianą usytuowany jest stolik zabiegowy z wziernikami jednorazowymi oraz zestawem do pobierania cytologii, wykonywania kolposkopii oraz szafka na narzędzia jednorazowego i wielokrotnego użytku.Gabinet powinien być wyposażony w aparat do kriochirurgii z kilkoma sondami kontaktowymi oraz jedną sondą natryskową (osobiście używam aparatu AK-2). W kącie umieszczony jest autoklaw stojący na drewnianej podstawie a obok niego umywalka oraz zlew dwukomorowy ze stali nierdzewnej. Nad nimi znajdują się podajniki pachnącego mydła w płynie oraz środków dezynfekujących – oba uruchamiane łokciem.
Ponad drzwiami wejściowymi na ścianie zawieszona jest lampa bakteriobójcza z licznikiem czasu świecenia. W tej części gabinetu znajdują się dwa pojemniki: na śmieci oraz specjalnego przeznaczenia na odpady medyczne usytuowane w pobliżu fotela ginekologicznego.
Zpoczekalni można również wejść do drugiego gabinetu o powierzchni 15 m2, w którym znajduje się leżanka oraz aparat do zapisu tętna płodu i czynności skurczowej macicy (kardiotokograf) ze znacznikiem ruchów płodu oraz z możliwością monitorowania ciąży bliźniaczej. Kardiotokograf powinien być wyposażony w program zarządzania i archiwizowania wyników badań zapisanych w pamięci aparatu.
Z poczekalni przechodzi się również do toalet: osobno dla pacjentek, mężczyzn, dla osób niepełnosprawnych wraz z poręczami oraz obowiązkowo oddzielnej dla personelu. Toalety wyposażone są w jednorazowe nakładki papierowe na sedesy, dyspansery z ręcznikami jednorazowego użytku, podajnikami pachnącego mydła w płynie, podpaskami higienicznymi oraz wkładkami.
Przy poczekalni znajduje się pomieszczenie gospodarcze, w którym znajdują się: szatnia dla personelu wraz z prysznicem, magazynek środków czystości, materiałów piśmienniczych, drukarskich oraz odzieży ochronnej pracowników ( ubrania dla lekarzy i położnych ).
Dobrze funkcjonujący gabinet ginekologiczny powinien ściśle współpracować ze specjalistycznym szpitalem położniczo – ginekologicznym, terenową stacją sanitarno – epidemiologiczną oraz mieć zapewniony umową odbiór śmieci i zużytych materiałów medycznych.
Lek. Med. Krzysztof Serwacki
Specjalista Ginekolog – Położnik
Absolwent Międzynarodowej Szkoły Menadżerów W Warszawie
Kierunek: Planowanie I Zarządzanie w Ochronie Zdrowia
Szpital Położniczo-Ginekologiczny „Ujastek” Sp. z o.o.
Przeczytałam i o ile gabinet prywatnydo którego chodze spełnia część kryteri to państwowo….., chyba nigdy nie zapomne bólu jak mnie jeden gad badał za wielkim wziernikiem bo nie było mniejszych wrrr..,.
Ania i Mati
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Gabinet ginekologiczny -marzenie czy rzeczywistość
Re: Gabinet ginekologiczny -marzenie czy rzeczywis
ooo, to mocno twarzowy 🙂
Re: Gabinet ginekologiczny -marzenie czy rzeczywis
Niezły guścik ma ten Twój gin W takim stroju pacjentki muszą wyglądac bardzo seksownie
Ania i Mati
Re: Gabinet ginekologiczny -marzenie czy rzeczywis
Szczególnie seksowny jest rozporek z tyłu, no miód malyna A kolor idealnie pasuje mi do oczu
Re: Gabinet ginekologiczny -marzenie czy rzeczywis
Cholera, taaaaka babka i jeszcze musi za to płacić
Ania i Mati
Re: Gabinet ginekologiczny -marzenie czy rzeczywis
No, nie idzie inaczej
Re: Gabinet ginekologiczny -marzenie czy rzeczywis
O rany, Kobieto, gdzie można taki gabionet znaleźć??? No i takiego lekarza?? Może jakieś namiary, co…?
Pozdrowionka!
lunea i Weronika (24.09.03)
Re: Gabinet ginekologiczny -marzenie czy rzeczywistość
moj tez podaje, a to chyba nie Twoj Tata Aniu 😉
Marta & & 2,3 cm Sierpniatko!
Re: Gabinet ginekologiczny -marzenie czy rzeczywis
Na Cienistej 10. Ostatnio popularny adres na tym forum Jeśli chcesz na poważnie więcej danych, to podam Ci tel. do rejestracji i nazwisko lekarza, choć jak przewertujesz moje ostatnie posty, to z łatwością to wszystko znajdziesz
Koniecznie muszę poprosić o zniżkę przy następnej wizycie
Re: Gabinet ginekologiczny -marzenie czy rzeczywis
dobrze słyszeć, że takie zwyczaje ma tak wielu lekarzy. Ja niestety z autopsji nie wiem, bo nigdy nie chodziłam do pana 🙂 Choć moja pani dr też mi pomagała :))
Szymon 8/12/2003
Re: Gabinet ginekologiczny -marzenie czy rzeczywis
Powiem w ten sposób: jak bedzie planowana, albo już “w drodze” druga dzidzia, to uśmiechnę się do Ciebie po namiary. Teraz jednak zadowolę się moim kochanym Panem doktorem bez takiego superowego gabinetu. Chociaż czasem brakuje mi takich luksusów o jakich piszesz, typu jednorazowe ciuszki czy “śluza” do przebrania.
Często żałuję, ze mój gin nie ma tak dobrze urządzonego gabinetu, bo lekarzem jest świetnym, do porozmawiania też, tylko warunki… chciałoby się czegoś więcej…
Pozdrowionka!
lunea i Weronika (24.09.03)
Znasz odpowiedź na pytanie: Gabinet ginekologiczny -marzenie czy rzeczywistość