Galerianki

1. aniaos Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez ahimsa
   dziewczyny nikt nie pobije itd.( taki przykład daję, o co mi biega)

   oooo…. moja droga, w tej kwestii wiele sie zmienilo – i to nie na lepsze.
   teraz o wiele czesciej mozna spotkac “ustawke” dziewczyn, niz chlopakow; wsrod pan rowniez panuje bardziej brutalna “fala” w liceach i gimnazjach.
   mowie na przykladzie 120 tys. miasta i relacjach uczennic tutejszych renomowanych liceow i gimnazjow. nagrywanie filmikow z owych “walk” i chwalenei sie nimi to sprawa powszechna. gdzies zreszta czytalam ostatnio, ze wsrod dzisiejszej mlodziezy gimnazjalno-licealnej o wiele bardziej agresywne i wulgarne sa dziewczyny, a nie chlopcy…
   choc ci drudzy niewiele i tak kolezankom ustepuja…

   Odpowiedz
2. ahimsa Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez AniaOS
   oooo…. moja droga, w tej kwestii wiele sie zmienilo – i to nie na lepsze.
   teraz o wiele czesciej mozna spotkac “ustawke” dziewczyn, niz chlopakow; wsrod pan rowniez panuje bardziej brutalna “fala” w liceach i gimnazjach.
   mowie na przykladzie 120 tys. miasta i relacjach uczennic tutejszych renomowanych liceow i gimnazjow. nagrywanie filmikow z owych “walk” i chwalenei sie nimi to sprawa powszechna. gdzies zreszta czytalam ostatnio, ze wsrod dzisiejszej mlodziezy gimnazjalno-licealnej o wiele bardziej agresywne i wulgarne sa dziewczyny, a nie chlopcy…
   choc ci drudzy niewiele i tak kolezankom ustepuja…

   Makabra! ale “tradycyjna” (?) agresja wciąż należy do facetów…

   Odpowiedz
3. avi Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez ahimsa
   ale “tradycyjna” (?) agresja wciąż należy do facetów…

   zgadzam się…. TA agresja statystycznie częściej i o wiele bardziej drastycznie wyrządza krzywdę
   przeciez jednak idąc nocą ciemnymi zaułkami bardziej obawiamy się potencjalnych facetów-agresorów

   i jeszcze – w moich okolicach modne sa motocykle a raczej rozwijanie coraz to większych prędkości lub wymyślanie coraz bardziej widowiskowych akrobacji
   syn szwagierki pomimo zdecydowanego sprzeciwu rodziców kupił sobie sam motor za pieniądze zarobione za granicą… od tego momentu z każdym wyjściem młodego z domu wisiała atmosfera oczekiwania “czy dziś wróci do domu”

   Odpowiedz
4. ladybug Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez szpilki
   a w kisielu chociaz?

   Zalane sa, ale nie kisielkiem;)

   Odpowiedz
5. mata-hari Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez avi

   syn szwagierki pomimo zdecydowanego sprzeciwu rodziców kupił sobie sam motor za pieniądze zarobione za granicą… od tego momentu z każdym wyjściem młodego z domu wisiała atmosfera oczekiwania “czy dziś wróci do domu”

   Z moim mężem w latach jego młodości było to samo, choć sam sobie motoru nie kupił. Teściowa zawsze drżała o to, czy mu się nic nie stanie. Dlatego obecnie bardzo się cieszę, że mąż przestał gustować w takich maszynach – przerzucił się na samochody, też z odpowiednio mocnymi silnikami, ale samochody. A to jednak zawsze trochę bezpieczniej.

   Odpowiedz

• « Poprzednie
• 1
• 2
• 3

Znasz odpowiedź na pytanie: Galerianki