No właśnie, kim chciałyście zostać jako dzieci? Co odpowiadałyście na pytania cioć i wujków typu : “a kim będziesz jak dorośniesz?”
Ja nie pamiętam co odpowiadałam na takie pytania gdy miałam kilka lat, ale pamiętam, że “od dziecka” interesowały mnie samochody, jako 6 -latka siadałam za kierownicą i udawałam że jeżdżę. Bardzo lubiłam też asystować tacie przy wszelkich prachach domowych – wbijaniu gwoździ, wierceniu wiertarką itd. Gdy miałam jakieś trzynaście lat zaczęłam marzyć żeby być piosenkarką, należałam nawet do zespołu dziecięcego przy Teatrze Wielkim, ale szybko śpiewanie mi się znudziło. Potem jako 15 latka marzyłam o tym żeby zrobić licencję pilota na helikoptery i zapisać się na kurs skakania na spadochronie. Gdy miałam 17 lat zaczełam trochę poważniej myśleż o zawodzie, zaimponowała mi wtedy ciocia która pracowała jako księgowa w dużym banku. Taka mądra, znała się na programach komputerowych…
Dziś bardzo lubię prowadzić samochód. W domu przywiercę praktycznie wszystko, ale odkąd zobaczyłam że mąż czuje się zwolniony z tego obowiązku, już się tak do tego ne rwę. Marzenia o helikopterach i spadochronach kompletnie mi przeszły – dziś bym się po prostu bała robić takie rzeczy (także ze względu na to że mam dziecko). Co do śpiewania to owszem, nałogowo śpiewam sobie w domu, mam nadzieję że ściany są na tyle grube że nie utrudniam sąsiadom życia ale zawsze brakowało mi inicjatywy żeby coś robić w tym kierunku. Najbliżej jestem tego ostatniego “marzenia” – pracowałam jako księgowa, studiuję pokrewne kierunki.
Ciekawa jestem jakie były Wasze marzenia? Jak bardzo rozminęły się z rzeczywistością i późniejszymi planami – a może udało się Wam je wszystkie zrealizować?
Taki mi się nostalgiczny temacik narzucił przy Nowym Roku
Michałkowa rodzinka
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Gdy byłam małą dziewczynką chciałam być…
Re: Gdy byłam małą dziewczynką chciałam być…
ja też i to do dzisiejszego dnia!
może stworzymy jakiś zespół?
Re: Gdy byłam małą dziewczynką chciałam być…
Eee, no to Ci nie podskocze 🙂 Nie wiem co mi sie ubzduralo, ze mieszkalas w Poznaniu i myslalam ze moze tamtejsza szkola baletowa i Teatr Tanca Wycichowskiej.
Ja tanczylam bardziej amatorsko (zespol tanca wspolczesnego), bo zanim mnie to naprawde wciagnelo zaczelam juz normalne liceum i na baletowa bylo ciut za pozno. Chcialam za to studiowac choreografie, ale tez jakos nie wyszlo…
A Tobie gratuluje i zazdroszcze takiej “przeszlosci” 🙂
Natalia(3 lata) i Ola(09.07.05)
Re: Gdy byłam małą dziewczynką chciałam być…
Chciałam być pediatrą albo taką panią co to pracuje w straży pożarnej i odbiera telefony o pożarach 🙂 Pewnie to ostatnie wzięło się od tego,że obok mojej szkoły była jednostka i często widziałam jak wozy wyjeżdzają na akcje.
Pediatrą nie zostałam, chociaż jeszcze w ogólniaku marzyłam mi się medycyna – niestety byłam kompletnym kretynem chemicznym i nie poradziłabym sobie na egzaminach.
Aga i Ania 2 latka 9 miesięcy
Re: Gdy byłam małą dziewczynką chciałam być…
w warszawie w szkole baletowej wieczorami prowadza zajecia rozne znakomitosci i rozne rodzaje: od klasyki po flamenco. i wlasnie na te zajecia chodzilam. wiec, nie masz co zazdroscic 🙂
tez mialam studiowac choreografie, ale nie wyszlo.
bylas kiedys w bytomiu w slaskim teatrze tanca? co roku robia miedzynarodowe konference tanca – cudo!!! cale dnie na sali gimnastycznej pod okiem swiatowych slaw a wieczorami spektakle…
warto pojechac nawet na same spektakle 🙂
[Zobacz stronę]
Re: Gdy byłam małą dziewczynką chciałam być…
Kurs szybowcowy – fiu fiu! Odważna z Ciebie babka!
Michałek 2 latka i 1/4
Re: Gdy byłam małą dziewczynką chciałam być…
te pierwsze dwa to chyba najbardziej oryginalne marzenia, o jakich słyszałam
Michałek 2 latka i 1/4
Re: Gdy byłam małą dziewczynką chciałam być…
Uśmiałam się czytając o tych mokrych od środka lalkach misiach
Michałek 2 latka i 1/4
Re: Gdy byłam małą dziewczynką chciałam być…
Od małego chciałam pracować w policyjnej drogówce. To było moje marzenie. Zresztą mojej przyjaciółki z ławki szkolnej też. Razem rysowałysmy nas samych w “akcji”. Niesamowite.
Jakies 2-3 tyg. temu przeszłam “casting” w Policji. Po 2 m-cach staran zadzwonili z gratulacjami, że mnie przyjęli, spośród piętnastki.
Musiałam odmówić.
W moim brzuszku zamieszkał Ktoś.
Nic więcej nie napiszę…
Aga & Ty$ka (23.08.03) i Malusi KTOŚ (21.08.06)
Znasz odpowiedź na pytanie: Gdy byłam małą dziewczynką chciałam być…