Geocaching – bawicie się w to?

Bo my mamy nową rodzinną rozrywkę 😀
Rzecz polega na odnajdywaniu “skrzynek” ukrytych w najprzeróżniejszych miejscach. Potrzebny do tego GPS. Nanosi się współrzędne a potem szuka ukrytych pudełeczek. Od maleńkich (fiolka jak po starych filmach) przez większe pudełka. W każdym notesik, ołówek, czasem jakieś drobne gadżety zostawiane przez poprzednich “odkrywców”. Ukryte sprytnie, w dziuplach, pod kamieniem wyjętym z muru, w koronie drzewa itp… Cudowna zabawa i ciut adrenaliny. Znaleźliśmy dwie, dwóch się nie udało, choć szukaliśmy wytrwale.
Gdyby któraś się w to bawiła, chętnie wymienię się doświadczeniami 😀

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Geocaching – bawicie się w to?

  1. Zamieszczone przez Mamrotka
    Fantami może byc cokolwiek (doczytalam o rzeczach nie psujacych sie itp) – np. no nie wiem….mały 3 cm miś udziergany na szydełku?
    Jakie fanty zostawiałaś? Jesli chcesz oczywiscie napisac zebym miala jakie takie pojecie.

    Zależy co rozumiesz pod pojeciem “cokolwiek” 😉 Niektórzy za cokolwiek uważają np. zabawki z kinder niespodzianek, skasowane bilety lub kapsle. Dla mnie to śmieci.
    Ale miś udziergany na szydełku jak najbardziej będzie ok. A jeszcze lepszym byłby geokretem, czyli fantem, którego nazywasz, rejestrujesz na stronie, nadajesz numer i wkładasz do kesza. A ktos inny go wyjmuje i przenosi gdzie indziej. W ten sposób Twój miś podróżuje po całej Polsce a Ty to obserwujesz na stronie i masz radochę 🙂

    Ja wkładałam breloczki, gadżety związane z moim miastem, długopisy itp.

    • Zamieszczone przez Mamrotka
      Na razie siedzę i chłonę informacje. Oj moi chłopcy beda zachwyceni. A powiedz mi bo nigdzie nie ma informacji w jakiej formie trzeba zostawić wpis w loogbook?
      Imie, nazwisko czy co?
      Cos tam sie wklada na przyklad n pamiatke dla wlasciciela czy tylko wpis?

      Ale mi sie to spodobało!

      Piszesz co czujesz 😉
      “fantastyczna skrytka, np.dzieki za kesza – Mamrotka z chłopakami 😉
      i data of koz. W skrytce, którą znaleźliśmy w jednej były jakieś drobiazgi, typu bilet miejski z Paryża, guzik, ludzik z kinderniespodzianki. My wsadziliśmy kulkę z usmiechem z coolkulek, ale nic nie bralismy. Mozna coś zabierać jak wsadzasz tam coś podobnej wartości. Druga skrzynka była mikrowielkości i tam był tylko logbook, nawet bez ołówka.

      • Zamieszczone przez Gertruda
        Zależy co rozumiesz pod pojeciem “cokolwiek” 😉 Niektórzy za cokolwiek uważają np. zabawki z kinder niespodzianek, skasowane bilety lub kapsle. Dla mnie to śmieci.
        Ale miś udziergany na szydełku jak najbardziej będzie ok. A jeszcze lepszym byłby geokretem, czyli fantem, którego nazywasz, rejestrujesz na stronie, nadajesz numer i wkładasz do kesza. A ktos inny go wyjmuje i przenosi gdzie indziej. W ten sposób Twój miś podróżuje po całej Polsce a Ty to obserwujesz na stronie i masz radochę 🙂

        Ja wkładałam breloczki, gadżety związane z moim miastem, długopisy itp.

        Twoja uwaga jest dla mnie cenna. Musimy coś takiego zarejestrować, tylko musze się zastanowic nad czymś sensownym 🙂

        • Zamieszczone przez kotagus
          Twoja uwaga jest dla mnie cenna. Musimy coś takiego zarejestrować, tylko musze się zastanowic nad czymś sensownym 🙂

          Może przykłady innych Cię zainspirują 😉

          • Też się w to bawiłam 🙂
            Ze 2 lata temu byłam w szczytowym momencie wkręcenia. 😉
            Pod koniec skupiłam się na zagadkach, które kosztowały mnie wiele bezsennych nocy, ale ich rozwiązanie dało nieziemską satysfakcję.
            Niektóre kesze są po prostu genialne (Pomysł, wykonanie etc.)

            • Zamieszczone przez Cat
              Też się w to bawiłam 🙂
              Ze 2 lata temu byłam w szczytowym momencie wkręcenia. 😉
              Pod koniec skupiłam się na zagadkach, które kosztowały mnie wiele bezsennych nocy, ale ich rozwiązanie dało nieziemską satysfakcję.
              Niektóre kesze są po prostu genialne (Pomysł, wykonanie etc.)

              ehh ten wąsek…., prawda? 😉

              • nigdy o tej zabawie nie słyszałam, muszę “wgryźć” się w temat bo brzmi zachęcająco.

                • ciekawe Musze sobie poczytać 🙂

                  • To musi być super zabawa, muszę wgryźć się w temat:-)

                    • nie wiedziałam ze taka zabawa istnieje, zaczniemy sie w to bawic, już mam kilka miejsc na oku 🙂 dzięki

                      Znasz odpowiedź na pytanie: Geocaching – bawicie się w to?

                      Dodaj komentarz

                      Angina u dwulatka

                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                      Czytaj dalej →

                      Mozarella w ciąży

                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                      Czytaj dalej →

                      Ile kosztuje żłobek?

                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                      Czytaj dalej →

                      Dziewczyny po cc – dreny

                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                      Czytaj dalej →

                      Meskie imie miedzynarodowe.

                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                      Czytaj dalej →

                      Wielotorbielowatość nerek

                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                      Czytaj dalej →

                      Ruchome kolano

                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                      Czytaj dalej →
                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                      Logo
                      Enable registration in settings - general