Zastanawiam się kiedy dojdę do normalności. Najpierw kilka tygodni przed porodem chodziłam jak baronowa, teraz, po porodzie, chodze jak kaczka. Jestem 10 dni po porodzie i jeszcze nie mogę normalnie siedzieć. Jak długo chodzę, to też mnie boli. Czasem gdzieś zakuje bez przyczyny. Jak długo to potrwa? Ile żeście się męczyły?
7 odpowiedzi na pytanie: Gojenie się krocza
Re: Gojenie się krocza
Ja w zasadzie juz trzeci dnien po porodzie moglam przysiadac na lozku, a z chodzeniem nie bylo problemu, naturalnie we wlasciwym tempie. Ale wiadomo, u kazdej inaczej. Widze, ze masz juz dzieciaczki, przypomnij sobie, jesli naprawde jest zle, moze warto jest wybrac sie na kontrole??
Re: Gojenie się krocza
juz niedlugo:)z dwa tygodnie odczuwalam spory dyskomfort,potem polepszalo sie z dnia na dzien,w niesiac po porodzie czulam sie juz jak nowo norodzona:)
Re: Gojenie się krocza
Oj dosyć długo na tyłku usiąść nie umiałam. Pamiętam, że gdy wróciłam do domu, to też ciężko było – siedziałam na jednym półdupku. Jakiśt ydzień się tak męczyłam, potem było coraz lepiej – powrotu do zdrówka życzę.
Gosia, mama Artka (17 maja 2002r.), która czeka na cud (kwiecień 2007 r.)
Re: Gojenie się krocza
Czy stosujesz preparaty wspomagające proces gojenia?? Tantum rosa przyniósł mi ogromną ulgę, polecam.
Siedzieć normalnie dość długo nie mogłam, w tym celu nabyłam koło i wtedy było OK.
GOHA i Dareczek (02.04.03)
Re: Gojenie się krocza
Dzięki za odpowiedzi. Faktycznie nie jest to mój pierwszy poród, ale z poprzednich niewiele pamiętam. Ale macie rację z dnia na dzień czuję jakąś zmianę.
Re: Gojenie się krocza
Ja po pierwszym porodzie zaczęłam siadać już po 2-3 dniach.Oczywiscie najpierw “półgębkiem”, ale dosć szybko doszłam do siebie. Po drugim porodzie nie mogłam siadać, leżeć ani stać-wciąż mnie bolało krocze, a już załatwianie potrzeb fizjologicznych, to był koszmar. Po tygodniu zadzwoniłam do położnej z przychodni, która przyjechała do mnie do domu i zdjęła szwy. Wprawdzie było to niezbyt przyjemne ale od razu poczułam ulgę i jeszcze tego samego dnia zaczęłam siadać. Pozdrawiam!
Re: Gojenie się krocza
Ja Cię nie pocieszę nie siedziałam przez pierwsze 7 tygodni, nabawiłam się hemoroidów i miałam dosyć sporo szfów…. jak patrzę na dziewczyny,które zaraz po przyjsciu ze szpitala biegają jak szalone po domu to ryczeć mi się chce, ze się tak nacierpiałam…trzymym kciuki by u Ciebie powrót do normalność był dużo szybszy niż u mnie, pozdrawiam
aga&hania(26.03.05)
Znasz odpowiedź na pytanie: Gojenie się krocza