Wiem co i jak juz z tą golizną i kto nie widzi nic złego w pokazaniu sie przypadkiem dziecku w czasie kąpieli a kto tak, ale teraz chciałam Was zapytac o cos innego, “wyszło” to w trakcie pisania odpowiedzi i debat więc napiszcie mi kochane wasze zdanie.
Chodzi mi o granicę, kiedy dziecko powinno przestac widywac nawet przypadkiem rozebranych rodziców.
Pisałyscie, ze małe dziecko nie kojarzy jeszcze widoku gołej osoby z seksem dlatego nie ma nic złego w tym, jak chłopiec zobaczy naga mame a dziewczynka nagiego tatę.
Ok, takie jest wasze zdanie, ale napiszcie mi zatem kiedy zatem dziecko zaczyna kojarzyc nagośc z seksem i kiedy już takie “widoki” nie powinny być dostępne.
Czy jak chłopiec bedzie miał 10-12 lat i zacznie traktowac nagosc inaczej, zacznie łaczyć to z seksem i podnieceniem seksualnym na widok kobiety/ dziewczyny. Bedzie podniecał sie zupełnie normalnie itd..to nadal bedziecie mu się “pokazywac ” nago?
Podobnie z dziewczynkami i ich ojcami?
Kiedy jest ta granica, której przekroczyć nie wolno? – granica wieku oczywiście.
Jedna mama napisała:
W odpowiedzi na:
Dziecko powiedzmy do lat 3 nie ma innego niz idealny obraz rodziców ich ciała itp. Dlaczego wiek 3 lata?
Kiedyś czytałam, że to granica (mysle, że indywidualnie moze sie róznic) wieku po której wspomnienia są wyraxne i mogą mieć później wpływ na dalszy rozwój.
A jakie jest wasze zdanie w tym temacie?
Co zamierzacie robić potem gdy dzieci zaczna sie “podniecać” na widok gołych osób odmiennej płci?
Edysia & Natalka 2,2 lat
Edited by Edysia on 2006/11/21 14:17.
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Goli inaczej…jeszcze was troche “pomęczę”
Re: Goli inaczej…jeszcze was troche “pomęczę”
Nie wiem kiedy, myślę, że intuicja rodzica nie powinna zawodzić, ja nie stawiam sobie ram od do, kiedy zacznę robic to a kiedy to. Jakoś do tej pory intuicja w niczym mnie nie zawiodła i mam nadzieję, że tak będzie dalej. Tak jak ktos napisał, dziecko w którymś tam wieku samo się będzie wstydziło wejść, nie trzeba bedzie przeganiać.
Ja myślę, że własnie moje dziecko jednak samo z siebie stwierdzi 🙂
Ania i
Re: Goli inaczej…jeszcze was troche “pomęczę”
oj, oj, ostrozna byłabym z takimi stwierdzeniami. Ale możecie mieć problem leżącej pod drzwiami Natalki, podglądającej tatusia w kąpieli.
Ania i
Re: Goli inaczej…jeszcze was troche “pomęczę”
No tak, ale jak juz napisałam, jak ma dziecko stwierdzic, ze pewne zachowania sa już nie dopuszczalne skoro do tej pory nie zwacano mu na tu uwagi?
Od kogo ma sie dowiedziec o tym od kolezanek z książek?
Edysia & Natalka 2,2 lat
Re: Goli inaczej…jeszcze was troche “pomęczę”
To prawda, moze tak być? Ale wcale nie musi 🙂
Edysia & Natalka 2,2 lat
Re: Goli inaczej…jeszcze was troche “pomęczę”
boże, edysia, a czy Ty wiesz co to jest takiego intuicja rodzica? mam wrażenie, że Ty klepiesz schematy swoich rodziców, czy rodziców męża i nic innego nie wchodzi w grę, wszystko inne budzi Twoje zdziwienie i sprzeciw i też nie widzę powodu, dla którego ciągle się nas o coś pytasz i zaczynam odnosić wrażenie, że mogą mieć dziewczyny coniektóre rację, że zbierasz jakieś materiały do pracy, czy coś w tym stylu
Ola i Dominika ur. 8.12.2002 r.
Re: Goli inaczej…jeszcze was troche “pomęczę”
Wyobrażasz sobie 15-latka, który wchodzi bez krępacji do łązienki w której jest jego matka?? 15-latki są zazwyczaj zawstydzone tym, ze po nocy musza sobie często pościel zmieniać i nają nadzieję, ze nikt nie zauważy..
To co piszesz jest zupełnie bez sensu..
Asia i Ola (5.02.2003)
+starania…
Re: Goli inaczej…jeszcze was troche “pomęczę”
dokładnie tak samo myślę 🙂
Edysia chyba nie traktuje swojej córki jak odrębnej istoty, która ma swój mózg i inteligencję i myśli, że wszystkie zachowania dziecka zależeć muszą od niej
Ola i Dominika ur. 8.12.2002 r.
Re: Goli inaczej…jeszcze was troche “pomęczę”
wlasnie, to juz sie robi nudne :/
Aga i dzieciaki
Re: Goli inaczej…jeszcze was troche “pomęczę”
tak, ale to też zależy od wychowania, ale z pewnością nie podniecałoby mnie to.
Re: Goli inaczej…jeszcze was troche “pomęczę”
Edysiu teraz to juz przesadzilas.JAk mozesz mowic nenie ze bez roznicy jej bedzie pokaywanie sie nago 15leniemu synowi.rany boskie uwazasz ze jest jakas znoczona czy co?ona mowila o malym dziecku!!!a nie o 15latku.poza tym powiedz mi ktory 15latek by wlazl do kibla wiedzac ze matka sie tam kapie??to juz prawie dorosly czlowiek i chyba ma rozum ze sie nie wchodzi…skoncz juz z tymi watkami o nagosci bo robia sie denerwujace.
Re: Goli inaczej…jeszcze was troche “pomęczę”
na 90% bedzie:)
Ania i
Re: Goli inaczej…jeszcze was troche “pomęczę”
Napisałam tak: Tak jak ktos napisał, dziecko w którymś tam wieku samo się będzie wstydziło wejść, nie trzeba bedzie przeganiać.
Ania i
Re: Goli inaczej…jeszcze was troche “pomęczę”
nie wyobrażam sobie postrzegac moich rodziców, choc widywalam ich nago przez pryzmat podniecenia!!
myśle, ze o co innego tu chodzi – nasza nagość, nasze ciało to wciąż my, wiec nie widze w tym nic nienormalnego.
Po co osobny watek?
🙁
Re: Goli inaczej…jeszcze was troche “pomęczę”
Pytam z czystej ciekawosci na prawde, ja postępuje inaczej wiec jestem ciekawa waszego zdania w tym temacie, a moze zmienia zdanie konstruktywna dyskusja czasem daje duzo do myślenia 🙂
Edysia & Natalka 2,2 lat
Re: Goli inaczej…jeszcze was troche “pomęczę”
Dziewczyna po studiach? Pani Psycholog?
Re: Goli inaczej…jeszcze was troche “pomęczę”
A może dziecko samo dorośnie do tego, że w pewnych sytuacjach chce się być samemu? Maciek już teraz wygania nas z łazienki, gdy siada na sedes i jest to, moim zdanie, pierwszy sygnał, że zaczyna odczuwać potrzebę samotności w tym miejscu. Dojdzie do tego, że będzie chciał sam się kąpać i przestanie też nam wchodzić w czasie kąpieli do łazienki. Teraz już to zdarza się o wiele rzadziej niż kiedyś.
Re: Goli inaczej…jeszcze was troche “pomęczę”
A Worda masz?
+ Mr. Bean (ok. 10 grudnia 2006)
Re: Goli inaczej…jeszcze was troche “pomęczę”
Edysia… Ty chyba rzeczywiście masz problemy z własną seksualnością 🙁
Widywałam mojego ojca nago, mamę też. NIGDY mnie to nie podnieciło, za cholerę. No tak, ale ja nie mam kosmatych myśli…
Jak w każdej innej dziedzinie życia, jestem zwolenniczką “złotego środka”. Jeśli dziecko przypadkiem coś zauważy – no problem – ale z drugiej strony raczej nie paradujemy cały dzień na golasa po mieszkaniu (dziecko, jak dziecko, ale sąsiedzi po drugiej stronie ulicy to by mieli używanie, bo nie mamy zasłon ).
+ Mr. Bean (ok. 10 grudnia 2006)
Re: Goli inaczej…jeszcze was troche “pomęczę”
Gdy mój syn będzie miał 15 lat będzie wiedział, że nie wchodzi się do łazienki kiedy kiedy ktoś z niej właśnie korzysta. Będzie to jednak wynikiem nie obawy przed zobaczeniem matki nago tylko dobrego wychowania (w tej chwili ja np. nie wchodzę do łazienki kiedy mój mąż się kąpie, tylko dlatego, żeby mu dać chwilę prywatności).
Jeśli już się zdarzy, że mój 15 letni syn zobaczy mnie niechcący nago np. w kąpieli na pewno nie będę w pośpiechu wyskakiwać z wanny czy zakrywać “tych” miejsc, bo to jest żenujące. Tak samo jak przemykanie później obok siebie ze spuszczonym wzrokiem…
Nie będę ściemniać mojemu dziecku, że rodzice nigdy nie chodzą nago i wogóle to się wzięli z kosmosu…
Wioletta i Tomek 3 latka za 3 dni
Re: Goli inaczej…jeszcze was troche “pomęczę”
Edysiu tak czytam i czytam i dochodzę do wniosku że problem leży w tobie, bo ty uważasz że NAGOŚĆ=SEKS
a dla mnie nie, dla mnie nagość to nie seks, to nie tylko nasza seksualność, to też tylko nagi człowiek i tyle.
Moje 4,5 letnie dziecko chociaż wie skąd się biorą dzieci (jak dostają się do brzuszka i jak z niego wychodzą) to o seksie nie ma pojęcia, a tyle razy widziało nagą matkę i nagiego ojca.
Poza tym kiedyś nadejdzie taki okres że dziecko samo wymusi na nas swoją intymność, a tym samym dorośnie do intymnosci rodziców.
Izka i
4 latka
Znasz odpowiedź na pytanie: Goli inaczej…jeszcze was troche “pomęczę”