Hormony – spójrzcie proszę

Dziewczyny, trafiłam do nowego gina, który zlecił mi zrobienie hormonów.
Oczywiście pójdę do niego z wynikami, ale ponieważ nie wiem jeszcze, czy jestem nastawiona do niego in “+” czy in “-“, spójrzcie na to proszę:

FSH 3,6 mIU/ml
Estradiol 116 pg/ml
Progesteron 10,23 ng/ml
Prolaktyna 16,5 ng/ml

Ostatni okres 29 stycznia, owulacja (jeśli była) to koło 10 lutego. Cykle mam mniej więcej 26-dniowe.
W ciąży niestety nie jestem (chyba, że drogą kropelkową).

Czy możecie mi coś powiedzieć? Czy z którymś hormonem może być problem? Straciłam jedną ciążę i jeszcze nie udało mi się ponownie zaciążyć 🙁
Gin, chyba na ładne oczy (zanim w ogóle mi tyłek spojrzał) stwierdził, że mam za mało progesteronu. Teraz mam wyniki, nie wiem czy jest ok a na siłę leków nie chcę brać (a boję się, że jest to lekarz, który chętnie recepty wypisuje).

21 odpowiedzi na pytanie: Hormony – spójrzcie proszę

  1. Tutaj są informacje:

    W jakich dniach cyklu robiłaś hormony? Dla progesteronu to kluczowe. Dla FSH i estradiolu w sumie też 🙂

    • Madziorex, ja to czytałam od deski do deski, niestety ciężko mi laikowi to poskładać.
      Jestem w 17dc.

      • Ale kiedy miałaś hormony pobierane?

        • Dokładnie w 17dc (wczoraj), tak mi gin kazał pobrać, coś policzył i kazał w poniedziałek zrobić.

          • A jakiej długości masz najczęściej cykle?

            • 26-dniowe cykle.
              Gin stwierdził, że mogę mieć za mało progesteronu i trzeba mnie będzie stymulować. Teraz mam wyniki, ale niestety nie ma norm od -do i nie wiem jak to odczytywać, czy faktycznie taka stymulacja będzie mi potrzebna. Do gina pójdę z wynikami mam nadzieję jeszcze w tym tygodniu, ale tak jak pisałam, nie wiem na ile mogę mu ufać (pierwszy raz u niego byłam) i czy faktycznie jest konieczność pchać się w stymulację.

              • Nie wiem co myśleć o FSH w 17 dc. Robi się je wcześniej, na początku cyklu, bo wtedy jest wytwarzane, żeby stymulować pęcherzyki do wzrostu, więc tutaj to nie mam pojęcia. Tak czy owak dobrze, że jest niskie. Prolaktyna też ok. No ale rzeczywiście progesteron wydaje się ciut niski. Pewnie lepiej jakby był zrobiony ciut później. Estradiol wychodzi w normach, więc może i wskazywać na niedobór progesteronu w drugiej fazie.

                Co do pchania się w stymulację, to suplementacja progesteronu to w sumie nie stymulacja. Stymulacja to raczej w pierwszej fazie cyklu na porost pęcherzyków no i tej nie powinno się za dużo stosować, a raczej robić przerwy. Jeżeli u Ciebie dochodzi do owulacji, a tak by się wydawało to dołożenie progesteronu w drugiej fazie jest według mnie jak najbardziej ok i mało szkodliwe. Leki tu stosowane do duphaston i luteina i bardzo popularne. Są szkoły które są przeciwne suplementacji progesteronu, ale jak dla mnie to mało to groźne, a może pomóc, więc czemu nie? Szczególnie, że wychodzi Ci poniżej norm. Zresztą lekarz miał chyba też podejrzenie z innych objawów, że możesz mieć ten niedobór?

                • Lekarz na wstępie powiedział, że mam za mało progesteronu, co wywnioskował na podstawie krótkich cykli. Powiedział, że 26 dni to za krótko i że to nienormalne i że po mnie “widać” brak p (cokolwiek to znaczy 🙂 ) no i że trzeba stymulować.
                  Jak na pierwszą wizytę u lekarza, który mnie widział pierwszy raz w życiu, to dziwnie się poczułam, dlatego zanim do niego trafię z wynikami, chciałam się zapytać na forum doświadczonych koleżanek, bo nie wiem jak się ustawić w jego stronę, dlatego chcę porównać to co on powie, z Waszymi doświadczeniami. Dzięki za odpowiedź.

                  • Zamieszczone przez Doriss80
                    Lekarz na wstępie powiedział, że mam za mało progesteronu, co wywnioskował na podstawie krótkich cykli. Powiedział, że 26 dni to za krótko i że to nienormalne i że po mnie “widać” brak p (cokolwiek to znaczy 🙂 ) no i że trzeba stymulować.
                    Jak na pierwszą wizytę u lekarza, który mnie widział pierwszy raz w życiu, to dziwnie się poczułam, dlatego zanim do niego trafię z wynikami, chciałam się zapytać na forum doświadczonych koleżanek, bo nie wiem jak się ustawić w jego stronę, dlatego chcę porównać to co on powie, z Waszymi doświadczeniami. Dzięki za odpowiedź.

                    Hmm, dla mnie wnioskowanie po 26dniowym cyklu, że trzeba coś stymulować, to też trochę dziwne. Ja mam 25dniowy (zazwyczaj) i wydawało mi się zawsze, że to w normie. Raczej chyba należałoby ewentualnie sprawdzić, kiedy jest owulka, czy II faza nie jest za krótka, a ponoć i tu są różne szkoły. Niektórzy twierdzą, że II faza jest prawidłowa dopiero od 14dni, a inni nie widzą problemu w 12 dniowej. Na hormonkach się niestety nie znam. 😉

                    • Zamieszczone przez Doriss80
                      Dziewczyny, trafiłam do nowego gina, który zlecił mi zrobienie hormonów.
                      Oczywiście pójdę do niego z wynikami, ale ponieważ nie wiem jeszcze, czy jestem nastawiona do niego in “+” czy in “-“, spójrzcie na to proszę:

                      FSH 3,6 mIU/ml
                      Estradiol 116 pg/ml
                      Progesteron 10,23 ng/ml
                      Prolaktyna 16,5 ng/ml

                      W tej fazie cyklu (17 dzień) oznacza się poziom progesteronu. Na tym etapie cyklu, na początku fazy lutealnej, Twój poziom progesteronu jest całkowicie zadowalający. Niedobór progesteronu, tzw. niedomogę lutealną, podejrzewa się w tedy, gdy występują regularnie plamienia bądź krwawienia przed miesiączką. Suplementacja progesteronu ma za zadanie lepsze przygotowanie endometrium na przyjęcie ciąży oraz jej utrzymanie na wczesnym etapie. Jeśli nie masz krwawień, to nie ma sensu rozważanie suplementacji progesteronu, trzeba szukać przyczyny ewentualnych niepowodzeń gdzie indziej, a jeśli lekarz stwierdza niedomogę z twarzy, to warto również poszukać innego lekarza.

                      • Rzeczywiście, przepraszam najmocniej, bo namieszałam. Progesteron jest podawany w nmol/ml albo w ng/ml i to pierwsze jest 3,18 wyższe od drugiego. No i u nas vademecum norma jest w nmol/ml. Więc u Ciebie jest ten progesteron jak najbardziej w normie.

                        A przy okazji lubię tutaj ten wykres hormonów, pokazujacy, że maks progesteronowy to jeszcze przed Tobą.

                        Z tym, że widzę u Ciebie w podpisie aniołka, więc nie wiem czy tym mógł się lekarz nie sugerować.

                        • Dziękuję dziewczyny za odpowiedzi. Straciłam dzidzię w 12tc (początek). Zapewne się tym mógł zasugerować. Pójdę do niego, pokażę wyniki i zobaczymy co powie, ale jeśli stwierdzi niedobór progesteronu to będę wiedziała, żeby włączyć “alert” na niego.

                          • Prolaktynę w porównaniu do mojej masz wspaniałą. Moja waha się w granicach 29.

                            • Ja po prostu czytam i czytam i nadal nic z tego nie rozumiem (blondynka ze mnie).
                              W sumie to się nawet cieszę, że mnie kopnął w d…ę i kazał zrobić badania, bo zamierzam wrócić w przyszłym miesiącu do starań i wiem teraz, że z hormonami nie ma problemów, czyli strata ciąży nie była spowodowana brakami w tym temacie.

                              • Nie wiem co mam myśleć. Gin stwierdził, że prolaktyna jest w normie, aczkolwiek powinna być nieco niższa a progesteronu jest trochę za mało.
                                Przepisał bromergon i duphaston ( i lactovaginal, no ale to akurat dobrze). Leków nie wykupiłam bo:
                                duphaston mam brać od 12 dnia cyklu jedną tabletkę raz dziennie i tu ok, bo z tego co przeczytałam, lek jest bezpieczny, ale
                                bromergon – nie chcę tego brać. Piszą m.in., że może obniżać ciśnienie itd a ja z natury nie dość, że mam niskie ciśnienie (90/50), ciągle zimne ręce i stopy to nie mogę sobie pozwolić na zawroty głowy i nieprowadzenie samochodu, bo codziennie muszę ponad 30km zrobić.
                                Myślicie, że mogę brać tylko duphaston, a zrezygnować z tego bromergonu? Czy w ogóle dać sobie spokój z tymi lekami?

                                • U męża mieliśmy ciut podwyższoną prolaktynę i zdecydowaliśmy się nie brać bromka. Ale to Twoja decyzja – poczytaj po forach – opinie są bardzo różne. Ja nie wiem co bym zrobiła.

                                  • No właśnie poczytałam, przeczytałam też ulotkę i na 100% tego nie wezmę. Jeśli ta prolaktyna byłaby faktycznie mocno powyżej normy to bym się zastanawiała, ale ona jest w normie, tylko przy górnej granicy, więc nie wiem na kij mi ten lek.
                                    Zastanawiam się nad duphastonem, po nim to chyba nic mi nie będzie?
                                    Pomoże lub nie, ale zaszkodzić chyba nie powinien.
                                    Sądzisz, że warto go brać bez tego bromka?

                                    • Tak. jeden z drugim nie ma wiele wspólnego i bierze się zazwyczaj oddzielnie. Dupek nie zaszkodzi, łagodny taki raczej – tylko nie brać przed owulacją.

                                      • Zamieszczone przez Doriss80
                                        Nie wiem co mam myśleć. Gin stwierdził, że prolaktyna jest w normie, aczkolwiek powinna być nieco niższa a progesteronu jest trochę za mało.
                                        Przepisał bromergon i duphaston ( i lactovaginal, no ale to akurat dobrze). Leków nie wykupiłam bo:
                                        duphaston mam brać od 12 dnia cyklu jedną tabletkę raz dziennie i tu ok, bo z tego co przeczytałam, lek jest bezpieczny, ale
                                        bromergon – nie chcę tego brać. Piszą m.in., że może obniżać ciśnienie itd a ja z natury nie dość, że mam niskie ciśnienie (90/50), ciągle zimne ręce i stopy to nie mogę sobie pozwolić na zawroty głowy i nieprowadzenie samochodu, bo codziennie muszę ponad 30km zrobić.
                                        Myślicie, że mogę brać tylko duphaston, a zrezygnować z tego bromergonu? Czy w ogóle dać sobie spokój z tymi lekami?

                                        Bromergon nie ma takich skutków ubocznych u wszystkich, to są naprawdę rzadkie przypadki. Bierze się go wieczorem. Nie przejmuj się ulotką. Jeżeli lekarz przepisał to powinnaś wziąć, bo nie będzie to pełna kuracja. Może ma sukcesy w leczeniu takimi lekami. Wysoki poziom prolaktyny utrudnia zajście w ciążę. Gra chyba warta świeczki…. ale zrobisz jak uważasz.

                                        • Zamieszczone przez Doriss80
                                          No właśnie poczytałam, przeczytałam też ulotkę i na 100% tego nie wezmę. Jeśli ta prolaktyna byłaby faktycznie mocno powyżej normy to bym się zastanawiała, ale ona jest w normie, tylko przy górnej granicy, więc nie wiem na kij mi ten lek.
                                          Zastanawiam się nad duphastonem, po nim to chyba nic mi nie będzie?
                                          Pomoże lub nie, ale zaszkodzić chyba nie powinien.
                                          Sądzisz, że warto go brać bez tego bromka?

                                          Dorris, miałam chyba tak samo. prolaktyna przy górnej granicy – ginka przepisała bromergon. niezbyt mi ten lek spasował (zawroty głowy, duży apetyt), ale brałam ze 3 miesiące. prolaktyna spadła i ładnie siedzi teraz pośrodku norm, mimo że ponad rok już nie biorę bromka.
                                          moje zdanie jednak jest takie, że nie ma co się faszerować lekami. prolaktynę obniża się wtedy, gdy powoduje problemy z owulką. jeśli masz owulki, to prolaktyna na granicy normy jest ok.
                                          a duphaston bierz po owu na wzmocnienie II fazy i żeby pomóc w zagnieżdżeniu zarodka 🙂 lepiej zacząć brać progesteron za późno niż za szybko. najlepiej, żeby ostatnia tabletka przypadła w wieczór przed testowaniem (przed odstawieniem warto zatestować).

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Hormony – spójrzcie proszę

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general