Wczoraj była operacja Przemcia na przepuklinę pępkową. Dokładnie trwała godzinkę, ale później było ciężko bo Przemcio nie mógł nic jeść(nie wolno było), jedynie po 4 godzinkach mógł się coś napić. Bałam się że z głodu w nocy nie będzie spał, ale co mnie zdziwiło to przespał całą od 22 do 6 rano.
Już wczoraj wieczorem Przemek zaczął szaleć i chciał biegać po korytarzu, niestety nie wolno mu było i tak musiałam nosić 12kg “chłopa”.
Dzisiaj już wiecej rzeczy mógł robić i dostaliśmy pozwolenie na opuszczenie szpitala …..ufffffff.
Tak więc jesteśmy w domu a Przemcio zachowwuje się ak jakby mu nic nie robiono.
Czekają nas jeszcze zmiany opatrunków, ale to już pestka.
Marzena i Przemcio (15 miesięcy)
1 odpowiedzi na pytanie: I po operacji (przepuklina pępkowa)
Re: I po operacji (przepuklina pępkowa)
Super, że już po wszystkim teraz mały szybko dojdzie do siebie a operacja pozostanie tylko wspomnieniem. Ja jak patrze na popreacyjną bliznę Mateusza ( przepuklina pachwinowa) to wdaje mi się że to bylo tak dawno a to zaledwie 5 m-cy temu.
Monika i Mateuszek ur. 27.06.2003
Znasz odpowiedź na pytanie: I po operacji (przepuklina pępkowa)