IDE DO SZPITALA 22 .04

… no cóż…
nie tak to mialo być… mialam sie obudzić w nocy u boku męza i powiadomić go, ze np. odeszły mi wody, ze to już, a tymczasem… zostala mi jedna jedyna iskierka nadziei, ze może uda sie to dziś, choć zwiastuny porodu opuściły moje ciało na amen…
Najbliższe dni spedze w szpitalu, sama, na szpitalnym łozku…bez męza przy boku wieczorem, to straszne i mnie dobija…
Staram sie być dzielna, bo wiem, że ide tam dla mojego dobra i dobra dziecka, bo to nigdy nie wiadomo co sie wydarzy po terminie ( a niech mi sie odklei łozysko albo stanie coś innego…)…
Bede tam strasznie tesknić za domem, męzem, moim psinkiem i za Wami…
Dziś jak byłam w szpiatlu na KTG słyszalam jak połzona pytala jednej dziewczyny : I CO? MIALAŚ TERMIN NA 14 KWIETNIA I NADAL NIC???
– a no nic – odparła ze smutkiem dziewczyna z ogromnym brzuszkiem…
Lezy tam już 6 dobe i NIC – jesli mnie to jest pisane, to chyba oszaleje…
NIenawidzę spać w obcym miejscu i w dodatku bez Kuby – mam depreche murowana i inne głupie mysli, boje sie, ze sobie najzwyczajniej psychicznie nie poradzę…
Jestem prawie całkiem załamana…
Piszę PRAWIE CAŁKIEM, bo jeszcze liczę na najbliższe 24 godziny, ze jednak matka natura sie nade mna zlituje i coś sie zacznie samo dziać i nie bede kwitła w szpitalu do niewiadomo dokąd:(((
ASIA

ps. Trzymajcie za mnie kciuki, proszę

Bruni i kwietniowy Filipek Kubuś

22 odpowiedzi na pytanie: IDE DO SZPITALA 22 .04

  1. Re: IDE DO SZPITALA 22.04

    wspolczuje ci.. Ale na pewno bedzie dobrze…jeszcze pare /a moze nie/ dni i dzidzia bedzie z toba…trzymam kciuki..
    pozd

    dorota…termin…1 czerwca!

    • Re: IDE DO SZPITALA 22.04

      Bruni, ja też jeszcze w całości…

      Mam nadzieje, ze w najblizszych dniach sie wreszcie rozsypę. Bede myslala o Tobie, bo obie idziemy do szpitala i niestety bedziemy musialy pewnie sedzic tam kilka dni zanim zobaczymy maleństwa. ja na dzisiejsza noc juz nie licze, bo objawów porodu nadal brak, czasami twardnienie brzucha i na tym koniec.
      ja tez chcialam obudzic mężusia tekstem o wodach i skurczach, ale chyba nic z tego.

      a ja jescze nie ogolona!!!!!!!!zaraz zabieramy sie do robienia fryzurki

      pozdrawiam i tzrymam za Ciebie kciuki

      Gosia i Zuzia

      • Re: IDE DO SZPITALA 22.04

        Kochana Bruni!
        Ty sie nie zalamuj tylko prosze mi w tej chwili zaczac rodzic!!!
        Nie chce Cie widziec wsród majówek, slyszysz??
        A tak na powaznie: bedzie ok! zobaczysz! juz nie dlugo bedziesz tulic swoja dzidzie…

        Pozdrawiam,

        Ewcia + 36 tyg. synek

        • Re: IDE DO SZPITALA 22.04

          Gosia, a ja za Cibie trzymam…
          Nie pozacinaj sie
          Ja pier… golenie…jakby co wezme ze sobą do szpitala krem depilujacy i… Nie wiem…
          Mam doła
          Szkoda, ze nie zdecydowalyśmy sie na ten sam szpital…
          We dwie byłoby nam znacznie raźniej…

          Bruni i kwietniowy Filipek Kubuś

          • Re: IDE DO SZPITALA 22.04

            BRUNI, juz napisalam wczesniej ( w moim watku) nie stresuj sie!! Wszystko bedzie dobrze. Czekamy na wiesci
            3maj sie cieplutko

            Carmella z marzeniami

            • Re: IDE DO SZPITALA 22.04

              szpital to faktycznie mało przytulne miejsce… Ale tak sobie myślę, że już wkrótce będziesz miała kogo przytulać…i kto wie może nawet jednej nocki tam nie prześpisz sama 😉 mogę sie wprawdzie tylko domyslac teraz co czujesz… Ale myślę ze wiem cos na ten temat…mnie ostatnio naszło na przytulanie (w dosłownym znaczeniu..podtekstów zabroniła lekarka 😉 ) i nie wiem jak wytrzymałabym jakiekolwiek rozstanie…tymczasem zaciskam kciuki za szybkie przyjście na swiat Twojego maleństwa…:-))) powodzenia :-)))

              Weronka (termin 6.06.03)

              • Re: IDE DO SZPITALA 22.04

                Bruni, wiem co czujesz, bo mnie się taka ewentualność pobytu w szpitalu śni po nocach i boję się że się spełni. A u Ciebie to już FAKT!. To jest straszne… nie ma skurczy a trzeba do szpitala. Ja też nienawidzę spać bez mojego mężusia!!! Najbardziej boję się tego, że mógłby nie zdążyć do mnie dojechać we właściwym momencie.
                Trzymam kciuki za Twoje skurcze tej nocy – MAJĄ SIĘ POJAWIĆ!!! NAKAZUJĘ IM!!

                Iwcia i Laura (28.04.)

                • Re: IDE DO SZPITALA 22.04

                  Bruni bedzie dobrze! Juz niedlugo bedziesz tulic w ramionach swojego Filipka! 🙂 Czemu to tak jest ze musisz lezec? Przeciez wiele kobiet po terminie chodzi sobie normalnie po swiecie? Cos jest nie tak? Mysle duzo o Tobie i choc o tym nie wiesz, ale czesto sie tu w Ameryce zastanawiam czy juz urodzilas, ile razy wchodze na forum to jest to pierwsza wiadomosc jakiej szukam. Bede trzymala kciuki i pamietaj ze niedlugo juz bedziesz przeogromnie szczesliwa!!!

                  Ciku
                  [Zobacz stronę]

                  • Re: IDE DO SZPITALA 22.04

                    Mam dla Ciebie ostatnia deske ratunku podobno seks tu bardzo pomaga…hi,hi Moze warto sprobowac. Zaszkodzic chyba nie zaszkodzi a moze spowoduje skorcze…?
                    Rada z dzisiejszego odcinka,, Przyjaciol “Pozdrowienia

                    Soley 16-08-03

                    • Re: IDE DO SZPITALA 22.04

                      Trzymaj się, wszystko bedzie OK. Daga, Zuzka i Michał

                      Daga i Zuzia 3 maja 2003

                      • Re: IDE DO SZPITALA 22.04

                        Bruni, trzymaj się, zobaczysz, nie będzie źle.. w szpitalu deprecha wprawdzie gdzieś tam krąży, ale generalnie głównie zbierają sie siły do porodu… Ja znalazłam w sobie ich wiele 🙂

                        • Re: IDE DO SZPITALA 22.04

                          Ja też trzymam kciuki! Nie mazgaj się tylko bierz się do roboty i wracaj do nas- tyle kobiet urodziło i Ty dasz sobie radę! Czekamy na relację z porodu i zdjęcia synusia! Napewno bedzie ślicznikutki- i już go wkońcu zobaczysz- tyle wytrzymałaś to jeszcze trochę! No do boju Kobito!!

                          agula24 ( 07.06.2003)

                          • Re: IDE DO SZPITALA 22.04

                            Nie martw się, zapomnisz o tym oczekiwaniu i niepewności szybciej niż myslisz. U mnie był dokładnie ten sam problem z przeterminowaniem i musiałam położyć się do szpitala. Jak tam jechałam to ryczałam całą drogę. Ale po kilku dniach z pomocą lekarzy urodziłam i szybko wróciłam do domu. A teraz juz o tym wszystkim co nieprzyjemne w ogóle nie pamiętam. Nie wiem czy to pocieszenie, ale pomyśl sobie, że ominie Cię stres z nagłym odejściem wód i nerwowym jechaniem do szpitala. Po prostu będziesz juz na miejscu i pod fachową opieką, a to w tej chwili najważniejsze.

                            Kasia, mama Łukasza (20.12.2002)

                            • Re: IDE DO SZPITALA 22.04

                              bruni skarbie nie przejmuj się dzidzi też na pewno będzie smutno bez taty i urodzi się zaraz jak przybędziesz do szpitalka, ja też idę do szpitala w piątek :(,
                              wiem co to za ból
                              pozdrowionka i trzymam kciuki za was trzymajcie się
                              nisia i malutka

                              • Trzymaj sie Bruni !!!

                                Rozumiem Cie doskonale ja tez nie moge spac bez mego meza i tez jak pomysle o szpitalu to az mnie lzy nachodza, ale tak sobie mysle, ze jak bede musiala lezec tam bez niego- to coz bede musiala byc silna przeciez to dla dobra naszego dziecka no i jak to sie skonczy……… A musi sie wreszcie skonczyc, taka jest na szczescie kolej rzeczy, znow bedziemy razem, a to zdecydowana wiekszosc naszego zycia nie? No to trzymaj si BRUNI,dasz rade!!!!!!!!! Jestes dzielniejsza niz myslisz, jestem pewna.
                                zaba 2-22.06

                                • Re: IDE DO SZPITALA 22.04

                                  Droga Bruni!
                                  Ja położyłam się do szpitala dopiero 10 dni po przewidywanym terminie porodu! Tam spędziłam kolejne 2 dni czekając na wywołanie. Każda minuta oczekiwania zbliżała mnie do rozwiązania, choć przyznam, że też byłam podłamana. Warto było czekać! Nie przejmuj się. Zobaczysz, jak będzie pięknie trzymac maleństwo na rękach.

                                  CCCelinka + Kacperek, któremu też się nie spieszyło. (21.03)

                                  • Re: IDE DO SZPITALA 22.04

                                    Wszystko będzie o.k., musisz tylko teraz pozytywnie myśleć i nie zamartwiać się. Ja też leżałam w szpitalu, ale na początku ciąży. Wyłam jak bóbr na samą myśl, że będę “tu” bez mojego męża. Krzysiek jednak był ze mną kiedy go potrzebowałam. Położne wypędzały go dopiero ze szpitala jak zamykały oddział. Widziałam, że jemu też było ciężko, ale wiedzieliśmy oboje, że muszę być w tym strasznym miejscu dla naszego dziecka.
                                    Nie martw się. Nie idziesz tam po to, bo coś jest “nie tak”. Wrócisz z Waszym upragnionym synkiem i o wszystkim co niemiłe zapomnisz.
                                    3mamy za Was kciuki.

                                    ,
                                    Aga i Niunia – 15.08.’03.

                                    • Re: IDE DO SZPITALA 22.04

                                      powodzenia Bruni. trzymaj sie

                                      chmurka i wrześniowy dzieciaczek

                                      • Re: IDE DO SZPITALA 22.04

                                        Kochana Bruni,
                                        jestem pewna, ze urodzisz szybciej niż myślisz. W kazdym razie tego własnie ci życzę. Co do tego szpitala, to rozumiem Cię w 100%. Tydzień temu wyszlam ze szpitala, w którym spędzilam zaledwie 5 dni. Strasznie tęskniłam. Za mężem, za swoim łóżkiem, a nawet za kibelkiem…
                                        Trzymamy za Ciebie kciuki!!! Pozdrawiam.
                                        rita25(14.07.2003)

                                        • Re: Bardzo…. bardzo,,,,,

                                          Bardzo wam dziekuje, co prawda CCCelinka podłamała mnie 10 dniami przeterminowania, ale Polahola z bliźniakami wcale nie zaliczyła mniej i teraz jest już happy mother…
                                          Dzisiaj mam być w szpitalu na 14:00…
                                          Mam nadzieje, ze jestem tak dzielna jak myslicie… i ze nie bedzie tak zle, ze bedą miłe połozne…
                                          Bo czasem jak sie jakaś framuga przewinie to tez moze człwiekowi zycie na reszte dnia uprzykrzyć…
                                          Licze na milą atmosfere na oddziale i na to ze nie połoza mnie na sali z jakąs dziwną osobą, która np ma chec oddac swoje dziecko albo ma jeszcze inne bardziej dołujace mysli…

                                          dziekuje wam bardzo za wszystkie dobre słowa i za pamieć i za te kciuki. Trzymajcie naprawde mocno, żebym tam nie cierpiala i zeby wszystko sprawnie poszło, bo ja jestem straszny cykor…
                                          Bede myslami z Wami…
                                          POZDRAWIAM…..

                                          ps… jest jeszcze nadzieja, ze mnie nie przyjmą do tego szpitala ze wzgledy na rozmiar mojej torby

                                          ze wzgledu na moj blizej nieokreslony pobyt w szpitalu mam aż 2 piżamki do spania, jedną ciepła, a drugą męza (krótkie spodenki i koszulka) i jedną piżamke( koszulke) do karmienia…
                                          razem 3 szt…. Normalnie mialam brać tylko jedna koszulkę…
                                          No i ilośc kosmetyków i innych rzeczy też zaraz sie zwiekszyła, doszła ksiazka do czytania, dodatkowe skarpety, majtki, stanik (przecież nie bede tam prała…), ładowarka do tel. (normalnie bateria starcza mi na 3-4 dni)…
                                          Same widzicie…. I to są najbardziej potzrbne (niezbedne ) rzeczy)… No i jeszcze mi sie przypomniało ze suszarkę musze spakowac….
                                          Jeszcze raz całuski i dziekuje, ze… no wiecie….papa

                                          Aha, jakbym urodzila, to z pewnością wpadnie na to forum moj mąż i zechce Wam opowiedzieć małe conieco i poinformować….
                                          Moze mu sie akurat uda i niepotzrebnie o tym mowie, ale troszke watpie…wiec prosze Was bądzcie wyrozumiale dla jego pisowni….
                                          Robi niemiłosierne błedy ortograficzne – przymknijcie na to oko…skupcie sie na treści…DZIEKUJE

                                          Bruni – ASIA

                                          Bruni i kwietniowy Filipek Kubuś

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: IDE DO SZPITALA 22 .04

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo