Drogie Panie,
Czy mozecie podzielic sie opinia n/t inseminacji?
Byc moze jesli kolejne 2 cykle nie udadza mi sie naturalnie, to bede musiala poddac sie inseminacji.
Zastanawiam sie czy jest to metoda z powodzeniem? troszke czytalam wczesniej i forumowiczki pisaly raczej negatywnie…
bede wdzieczna za wasze opinie 🙂
Strona 22 odpowiedzi na pytanie: INSEMINACJA
no mam taka nadzieje. dzis dostalam @, wiec przewiduje IUI 24/06…zobaczymy co powie doktorek…
bylam dzis u doktorka. oto plan dzialania:
dzialamy w 3 IUI 🙂 tym razem plan jest zrobic na peknietym pehcerzyku, wiec szykuja sie monitoringi nawet 2 razy na dobe, aby zaraz po zatrzyku uchwycic moemnt jak pekl. zelecenie samego doktorka.
biore od 5 do 9 dc CLO po 1 tabletce oraz 3 zastrzyki Menopur dzis, 7 oraz 9 dc
w pon 24/06 wizyta kontrolna na USG jak urosl pecherzyk. i jak bedzie udzy to zastrzyk i czekamy.
Pan dr troszke sam byl zdziwiony ze sie nie udalo. mowi ze nie widzi specjalnej przyczyny, poniewaz nawet nieskie AMH nie powinno byc przeszkoda jego zdaniem, a reszta jest ok. Pytal czy mam drozne jajowody i czy mialam badanie, powiedzialam ze tak i wowczas (kwiecien 2012) wszystko bylo super drozne 🙂 nie wiem co i jak, ale mam nadzieje ze moze to kwestia ze wczesniejsze IUI byly na nie-peknietym pehcerzyku?
dzis jak patrzyl to w 5dc rosna mi juz 2 pecherzyki…zadnych torbieli. wszytsko czysto i ok. powiem wam tylko, ze ten okres tym razem jest mega bolesny, lewdo siedze i oddycham. masakra!
Kochana, trzymam za powodzenie! Plan interesujący i na pewno wszystko pójdzie pięknie:)
A bolesność @ może po tym zastrzyku?
nati daj znać jak sprawa stoi po wizycie u ginka.
Ja w ogóle spać nie mogę od transferu ciągle się martwiłam całą noc tylko zarodki mi się śniły budziłam się o 5 i myślałam jaki obrać plan bo byłam pewna że się nie udało potem jak testy wyszły martwiłam się że beta nie wyjdzie teraz też wstaję o 5 ciągle jeszcze przeżywam. Ciekawa jestem kiedy ty będziesz miała iui i mam nadzieje że spokojniej do tego podejdziesz.Ja już prawie zaczynam za ciebie dni odliczać.
Działaj, działaj, trzymam kciuki !!! ale chciałam się odnieść do tej drożności o której mówiłaś…. ja miałam w styczniu hsg wszystko niby ok, rok starań i nic, i następnego roku w maju podczas laparo okazało się, że owszem są drożne, ale mam jakieś polipy, które mogą zamykać lub tamować światło jajowodu, podczas hsg kontrast pod ciśnieniem je przepchnie, ale chyba z nasieniem nie było już tak łatwo… w każdym razie 3 iui mi się nie udały, dopiero po laparo kiedy mi usunęli po 7 miesiącach zaszłam sama. Trzymam kciuki !!!!
Och, patrz! Nie zauważyłam Twojego posta…
No ale już wiesz, że iui była wczoraj i że mamy szansę na czworaczki
A tak serio – niech będzie jedno to będę przeszczęśliwa i wdzięczna Bogu, lekarzowi i wszystkim dookoła! Wam też:)
Dziękuję za wsparcie!
Nati, Lov co uwas? jak sie czujecie?
sorki, ze spoznione odp ale mialam troszke roboty, dzis mam miesc 3 IUI… Na peknietym pecherzyku, wiec o 13 ide sprawdzic na USG jak pehcerzek po zastrzyku. wczoraj dostalam 10 tys jednostek Pregnylu. jeden pecherzyk mial 26 mm, drugi 11 mm.
napiszcie co u was 🙂
KulkaMM, a ty jak sie czujesz?
oj dziewczyny doczekać już się nie mogę tych waszych wieści
Dzieki ja czuje się b dobrze, malutka chyba też to bryka pięknie 🙂
Daj znac jak po wizycie, trzymam i podkarmiam jak mogę !!!
Oliwia trzymam z całych sił! Nigdy nie miałam iui na pękniętym pęcherzyku. Może to jakiś pomysł? Oby Ci się udało!!!!
Lov ja też już się nie mogę doczekać
Kuleczko cieszę się, że u Ciebie wszystko dobrze:) Kochana, już jesteś za połową, a ja wciąż pamiętam jak się załamałaś, że się Wam nie udaje… Czas leci jak szalony!
Nati taaak, czas leci jak szalony, brzuszek rośnie, mała się pcha gdzie tylko może a jestem przeszczęśliwa ! Sama dobrze wiesz co ja przeszłam i powiem Wam, że WARTO naprawdę dla tych cudnych kopniaczków i dźwięki bijącego serduszka, warto przez to wszystko przechodzić :Kocham: więc walczcie dziewczyny do upadłego 🙂 będę kibicować z całych sił 🙂
Dzięki Kochana:) Cieszę się Twoim szczęściem:)
Ale ja nie wiem czy starczy mi sił (i pieniędzy ) na walkę do upadłego…
Jak się teraz nie udało to zrobimy jeszcze jedną iui, a potem ivf i koniec. Jak się nie uda to nie. Jest jeszcze jedna możliwość – adopcja:)
kochana musi się udać,a to że chciałabyś adoptować dzieciaczka to super sprawa podziwiam.
Zawsze z jednego inv może być wiele transferów bo może akurat będziesz miała dużo jajeczek i pięknie będą się dzielić. W każdym razie nie łam się, dużo możliwości jeszcze przed Tobą ja zaczęłam zbierac na inv bo na wiosne chciałam robić i kiedy sen z powiek spędzał mi fakt skąd ja wezme tyle kasy to zaszłam sama z moim ostrym pcos i kiepskimi wynikami M. Cuda się zdarzają, ja jestem KOLEJNYM tego przykładem.
Nati widze ze mamy podobne podejscie… jesli moje 3 IUI sie nie uda to po wakachacj chce podejsc do inv.
w pon mialam zastrzyk z pregnylu o 12.30, we wtorek mialam zaplanowana IUI na peknietym pehcerzyku, ale jak przyszlismy we tworek po 13 to pecherzyk ciagle byl caly, nawet urosl z 26mm do 28 mm, wiec po 18.30 znowu bylam na USG i ciagle byl i znowu wiekszy 30 mm… wiec w srode rano bylismy o 8.40 na USG ponownie i juz byl pekniety ! zaraz po 10 mialam iui. Mam nadzieje, ze pecherzyk pekl grubo po polnocy i ze jeszcze “zyl” kiedy bylo podane nasienie. Pan dr byl oczywiscie pelen nadzieji. w sobote 6 lipca moge isc po 10 dniach na krew i zrobic test. teraz to straszne i dlugie czekanie…
Nati a kiedy ty testujesz?
no właśnie podały byście te terminy testowania a co do czekania to w tym wszystkim chyba najgorsze teraz kiedy mi się udało pierwszy raz jakby odpuściłam bo nawet nie podejrzewałam sukcesu.
powodzoka życzę
Ja testuję we wtorek:)
Lov, a wyczytałam na Mamuśkach że będą bliźniaki
Gratuluję podwójnego szczęścia!
witam sie z wami, jeszcze mnie tutaj nie bylo, ale zjarzlaam bo rozwazamy z m decyzje o inseminacji. Sprawdzalam w prywatnej klinice i pytalam lekarza czy ma to jakikolwiek sens z naszymi wynikami, wiec ja endometrioza I stopnia, i lekko zanizona rezerwa, a m wyniki perfekcyjne poza morfologia, tylko 2% prawidlowych form, ja mam do tego tylozgieciue, mielsimy juz jedno ICSI i si enie udalo. Chcemy sprobowac inseminacji, 3 razy max i jesli sie nie uda wtedy zbierac pieniazki i ivf w polsce. takze u nas to koszt rzedu 4000 funtow, 3 inseminacje plus ewentualnie jakies wizyty, wiem ze za pierwsza muysze zaplacici 400 funtow, postanowilsimy z m, ze po wakacjach czyli we wrzesniu, bo jedziemy na urlop wiec oszczedzanie nie ma sensu, zaczynamy zbierac kase i mam andzieje ze do stycznia si ewyobrimy i bedziemy robic inseminacje. Jak mysliscie czy to ma sens? po niuedanym ICSI? przy naszych problemach?
o kurcze naprawdę?????? ja pierdziu Lov no to postarałaś się
Znasz odpowiedź na pytanie: INSEMINACJA