Mamy dylemat.
Igor ciągle jest smokowy. Ma 2 smoczki. Oba pogryzione do granic możliwości – do tego stopnia, że oba są “be” i nie chce ich ciągnąć. Dzień obył się bez smoczka, wieczorem zaczał się dopominać. Dałam mu oba smoczki, ale były “be”, nie chcial żadnego wziąć do buzi. Marudzil, do tego stopnia, że musialam go usypiać na rękach. O dziwo, zasnął spokojnie. Na razie śpi, ale nie wiem, co będzie, jak będzie wołał smoczka (ostatnuio bardzo źle sypia, budzi się z płaczem).
Nakrzyczalam na męża, że mu dziś nowego smoczka nie kupił choć go prosiłam. A mąż stwierdzil, że celowo tego nie zrobił i że teraz jest dobra pora, żeby Igora oduczyć. A ja nie wiem, czy pora jest dobra – w ogóle jest coś takiego jak dobra pora na odzwyczajanie od smoka?
No i teraz nie wiem – czy mąż ma rację, zaprzeć się na kilka dni, czy kupic Igorowi smoczka. Co o tym myślicie?
PS. Dodam, że Hubi ciągnie smoczka i Igorowi może się jego własny przypominać. A to chyba utrudnia sprawę?
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Jak myslicie? Smoczek
Re: Jak myslicie? Smoczek
O, to faktycznie krotko 🙂
Oby i u nas tak bylo.
Czytalam, co napisalas o Natalce – toż to samo z Igorem. Jeszcze się nie zdażyło (do dziś), żeby Igor zasnął wieczorem bez smoczka. Nie bylo smoka, byla rozpacz.
Na razie mały śpi spokojnie, może dlatego, że z tatą?
Na szczęście Hubi ma inny smoczek niż Igor – tzn. obaj mają Nuka, ale rozmiary inne – ale i tak, mam obawy czy widok smoka w ogóle, nie będzie budził wspomnień. Ale to okaze sie jutro.
Wy kuracje macie za soba, my chyba w trakcie. Moze za pare dni i za nami to bedzie… 🙂
Re: Jak myslicie? Smoczek
Z ciekawosci – jakie argmenty za smokiem ma Twój mąż?
Re: Jak myslicie? Smoczek
Jagoda zrezygnowała ze smoczka jak przegryzła drugiego z kolei i zaparłam się, że kolejnego już nie kupię, a było to juz kilka miesiecy temu. Wiem, że Hubert utrudnia sytuacje (sam ma smoka) ale moze jest to rzeczywiscie dobry moment aby juz z niego zrezygnować?
Basia i Jagódka 28.06.2003
Re: Jak myslicie? Smoczek
dobry :), teraz tylko trzeba tłumaczyć że smok i butla służą tylko do picia. Ja tak tłumaczę do dziś 🙂 że z butelki pije się mleczko rano i wieczorem, noooo ewentualnie jeszcze wodę przed snem. W ciagu dnia pijemy z kubka lub prosto z gwinta (tę umiejętność zdobyła nie tak dawno)
Re: Jak myslicie? Smoczek
wygode? ;(
Mateuszek (14.03.2003)
Re: Jak myslicie? Smoczek
mielismuy podobną sytuację miesiąc temu. oba smoczki pogryzione na maxa ale mąż dostał opiernicz za to, że kupił nowy smoczek. kiedy Młody miał te pogryzione smoczki to tolerował je tylko przy zasypianiu a w ciągu dnia spokojnie się bez nich obywał, natomiast jak dostał nowy smoczek to cały czas z nim łazi. wydaje mi się, że Twój mąż ma rację, bo kilka dni marudzenia Igorka można przeżyc za to później będziecie mieli spokój ze smokiem ja chyba zacznę powoli obcinać Młodemu smoka.
Paula i Borys
Re: Jak myslicie? Smoczek
może moment na to aby obu odsmoczkować?
dwóch wyjców dwie noce i z bani :-)))
Re: Jak myslicie? Smoczek
U nas o odstawieniu zdecydowało właśnie m.in. to, że smok był maksymalnie usyfiony. Obejrzałam go kiedyś pod światło i się przeraziłam. Nowego kupować nie chciałam. O dziwo dziecko dało sobie wytłumaczyć, że smoczek jest be i sam go wyrzucił. Potem oczywiście szukał, pytał, ale mu przypominałam, że sam się go pozbył i to jakoś skutkowało. Okazało się e sumie, że Łukasz wcale nie był do smoczka tak bardzo przywiazany jak myslalam. Moze i Wy nie bedziecie musieli kupowac nowego…?
Kasia i…
Łukasz i Karolina(07.03.2005)
Re: Jak myslicie? Smoczek
Ja myślę że to faktycznie dobry moment żeby Igora odsmoczyć. Skoro już raz bez smoka usnął….Gdyby Ninie się to udało nie odpuszczałabym już później. Niestety pierwsza próba zakończyła się kompletną odmową zasypiania bez smoka – nie dało rady jej uśpić. Ale w tym tyg. mam w planach kolejną próbę – tym razem mąż będzie usypiał. Zobaczymy jak mu pójdzie….W każdym razie u nas smok jest tylko do zasypiania,w dzień smok może nie istnieć.
Monika & Nina 19.11.2003
Re: Jak myslicie? Smoczek
i jak tam po pierwszej nocce??
ja też widzialam odzwyczajanie qby od smoczka w czarnych kolorach, a teraz juz tak tgo dokladnie nie pamiętam… 🙂 co oznacza, ze poszlo niezle!
widok Huviego ze smokiem na pewno bedzie troche “przeszkadzal”, ale u tak doroslego faceta jak Igor wszystko jest do zrobienia.. Tym bardziej, ze z zasypianiem poszlo niezle….
Qba juz jest “niesmokowy ok. pol roku (nie pamietam dokladnie), a kilka dni temu, kiedy dziadek wyciagnal z szafki starego przyjaciela (smoczka) – ten schowal sie za firanke i ssal z zachwytem (schowal sie bo bylo mu wstyd wyraznie)! na ten widok ja zaregowalam natychmiast – zabralam mu smoka i zrobilam pogadanke na temat, ze smoczek jest dla dzidziusiow…
troche sie rozgadalam…
a tak sobie mysle…
moze pomyslisz o tym, zeby od razu za jednym “zamachem” zrezygnowac z dwoch smoczkow???
wiem… troche męki… ale moze tylko jeden raz…
zycze powodzenia i nie daj sie juz teraz Igorkowi!!! 🙂 On juz da rade!!!
Kasia mama Kuby (24.01.03)
Sukces 🙂
Dostosowalam się do porad małżonka, nie kupiłam nowego smoka.
Efekt – Igor juz 3 dzien obywa się bez smoczka 🙂
W nocy jeszcze czasem się przydaje, ale nie do zasypiania 🙂
I o dziwo, smok w buzi Hubiego, nie budzi zazdrosci.
Jednym slowem – nie taki diabel straszny 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: Jak myslicie? Smoczek